Konto usunięte: Plony zrekompensuja Ci ten fizyczny wysilek, zawsze cieszy to ze za jakis czas bedzie mozna zebrac owoce pracy i sie nimi delektowac :D
Hmmm... chyba pomyślałeś o uprawie warzyw. Nie, nie :D
Wyjdę chyba tutaj na jakąś 'miastową paniusię', ale nigdy jeszcze nie posiałam marchewki, rzodkiewki, czy pietruszki :D Być może szkoda, bo okazałoby się, że mam wielki talent do takich upraw :D
To, co zrobiłam było o wiele prostsze :D Mianowicie wymieniłam ziemię w donicach, wiklinowych koszach i posadziłam tam zakupione kwiaty :D No i jeszcze poprzycinałam parę przemarzniętych krzewów :D