Jeśli umiesz ze sobą żyć to po co uciekasz?
lista tematów
Głupie pytanie,głupia odpowiedź. strona 9 z 36
Myślisz, że tyle, żyć będę?
Ale jak ja z Tobą rozmawiam, to nigdy nie jem. Zasad dobrego wychowania staram się zawsze przestrzegać.
Ja jestem człowiek szczególnej spokojności, mnie na język nadepniesz i nic nie powiem.
A do tego to nigdy nie dopuszczę.
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze ten raz wystarczy.
Nie widziałem Cię na liście na to dziesięciolecie,także śpij spokojnie,a tyle chyba mi wystarczy na zebranie myśli .
A sądziłem ,że pożerasz mnie wzrokiem.
Ale w kostke ugryzie.
Powoli zaczynam w to wierzyć.
Najlepsza myśl nieuczesana,więc uczesz się z rana.
No szybki to Ty nie Jesteś. Podgrzewasz atmosferę systematycznie, nie dopuszczając do wrzenia. Sprytne.
Az tak głodna to ja nie jestem. Szkoda byłoby pozbyć się tak szybko tak fajnego kąska.
Jak na faceta bystry Jesteś. Krew wypije, śladu nie zostawi.
Jak tak wszystko powoli robisz, to nam z kolejnym etapem wtajemniczenia do zeszłorocznej zimy zejdzie.
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze ten raz wystarczy.
A co wolisz sprintera?
Ała!
Mój męski patogen poczuł się dotknięty.
Tą umiejętność być może udałoby się wykorzystać dla znacznie przyjemniejszych rzeczy.
Po to jest wstęp (i tutaj pośpiech nie jest wskazany)aby później szło jak po maśle
Najlepsza myśl nieuczesana,więc uczesz się z rana.
No raczej nie, W-F to nie był mój ulubiony przedmiot. Więc wolę już to Twoje żółwie tempo.
Chyba znowu przeczytam Milczenie owiec......
Ale tak delikatnie. Starałam się być bardzo ostrożna, żeby śladów nie zostawić.
A do jakich? Bo tak dumam i nijak żaden pomysł z krwią mi nie przychodzi. No chyba, że kaszankę masz Piekiełku na myśli.
A więc to o to chodzi....my jesteśmy w fazie poznawczej....
A wiesz, że ja tak to nie bardzo lubię po tym maśle, bo będzie za nudno. Wiesz przecież, że jak jest dobrze, to nie jest za dobrze.
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze ten raz wystarczy.
No teraz to mnie ruszyło do żywego. Jak ja mam Ci mówić, że jesteśmy przy punkcie G (wrodzona inteligencja podpowiada mi że moim), bo Ty możesz tego nie zauważyć, to...................... ja nie chcąc do końca wątpić w swą kobiecość, wypisuję się z tego teamu. Niech Piekiełek szuka sobie takiej koleżanki co ma punk G na czole. To wtedy z pewnością zauważy.
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze ten raz wystarczy.
Od razu na myśl przychodzi bajka "żółw i zając",stanęli oni w szranki,zając szybki skoczny(co prawda nim dotarł do mety zdążył się najeść i dwa razy wyspać,ale w pewnych okolicznościach ,spanie i jedzenie nie idą w parze),a żółwik spokojny,mozolny,ale wytrwały. Dzielnie pokonuje każdy milimetr swej drogi,nie pomija niczego(zając przy tym od razu przeskoczył w połowe drogi ,gdyby chciał przeskoczyłby oczywiście bez żadnych problemów z głowy na stopy,ale w połowie drogi najadł się i uciął sobie drzemke). Każdy wzgórek i pagórek ,musi dotknąć by móc maszerować dalej. Jak się domyślasz żółw wygrał ten bieg,finiszował z iście stoickim spokojem i tak jak to sobie zaplanował. Wytrwałość i konsekwencja ,przysłużyły się żółwikowi i "łonie natury "przez które przyszło mu wędrować.
Najlepsza myśl nieuczesana,więc uczesz się z rana.
To w jakim się Piekiełko środowisku obraca? Jakoś z reaktorami jądrowymi mi się teraz skojarzyło, ale ja mam wybujałą wyobraźnię, więc, mogę się oczywiście mylić.
A to po raz kolejny stwierdzam, że Piekiełko się na kobietach nic a nic nie zna. Zapisów nie było, ale wypisy owszem są. Logiczne tylko dla kobiet. I niech się Piekiełko nie stara zrozumieć, tylko przyjmie na klatę. Miło mi było, ale basta. Obrażona się czuję, nawet nie dotknięta
Żyje się tylko raz, ale jeśli zrobisz to dobrze ten raz wystarczy.