Jakie waszym zdaniem jest najczęściej pojawiające się słowo w postach na tym forum .
Moje dwa typy to :
1 normalny
2 żenada
Słowa krąg zataczające strona 18 z 26
Na mój argument ty możesz wystawić 100 kontr ale jak narazie, to ten twój bulterier spuścił grzecznie uszy po sobie i odmaszerował.Zero kontr tylko próby ominięcia tematu i rozpaczliwe szukanie tematu pobocznego. Gdzież go masz?
Bo widzisz ,prawo jest jak płot ,lew przeskoczy ,wąż się slizgnie między sztachetkami ,a bydło stoi .
Nikt z Nas wolnym nie jest ,na każdym z nas ciąży brzemię odpowiedzialności ,czy to w takiej czy innej postaci . Wolne są tylko trupy i kwiatki na ich grobach. Udanego tygodnia roboczego i dobrej nocy .
Cześć. Nie o taką wolność mi chodziło. Każdy z nas ma obowiązki i zobowiązania. Chodziło mi raczej o brak przynależności do ściśle określonej grupy i wynikające z tego tytułu ograniczenia
Cześć, powiem tak ,wszystko co robię (oprócz pracy zawodowej przynoszacej korzyści materialne ),robię dla przyjemności, a nie z obowiązku . Wiazanie się z jakimikolwiek grupami wiąże się z obowiązkami ,a tego mi wystarczy w życiu codziennym . Cała reszta ma być fraszką ,sielanką i przyjemnością .
Oczywiście masz trochę racji w tym, że przynależność do danej grupy, wiąże się z pewnymi dodatkowymi obowiązkami. Mnie jednak chodzi o to, że taka przynależność znacznie ogranicza swobodę wypowiedzi nt tej organizacji, czy grupy. Przyznasz chyba, że znacznie trudniej, chociażby z moralnego punktu widzenia jest krytykować coś w czym bierze się udział i czerpie z tego profity?
Od razu mam przed "oczami"porannego gościa radia ..et ,od nich nigdy nie usłyszysz konkretów nt partii którą reprezentują ,tak będą lali wodę ,aż czas antenowy się skończy . Wszystko po to by nie brać na barki jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje słowa ,także z czystym sumieniem mogę przyznać Ci rację ,przynależność ogranicza formę wypowiedzi . Mi jednak daleko do tego .
Pomijając aspekt polityczny, to wydaje mi się że dotyczy to każdej organizacji, grupy zawodowej, czy stowarzyszenia. Każda próba krytyki zazwyczaj kończy się argumentem,"jak to, to do nich/nas należysz i krytykujesz"? W takim przypadku, albo dobrze, albo wcale
Jak już powiedziałem ,wystrzegam się jak diabeł święconej wody wszelkich ugrupowań itp. Jeśli kogoś krytykuje to z własnej woli,dobrze może nie zawsze wychodzi ,a wcale ? Nie zawsze idzie obojętnie przejść ,powiedzmy taka namiastka dobrego uczynku dnia powszedniego (niestety sześciu stow bezdomnemu nie dam ).
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
trak, te na stópkach, zostawiłam te przy rączkach, mogą mi się jeszcze przydać jak ponownie zaczniemy wymieniać się uprzejmościami
zastrzeżenia wb Grabca kieruj do Grabca
nie mogę odpowiadać za twój dwukrotny kaganiec, ostrzegałam i prosiłam, żebyś ochłonęła po zakneblowaniu cię po raz 1, gdy zakneblowali cie po raz 2 dałam sobie spokój, nie mam twoich możliwości czasowych więc w przeciwieństwie do ciebie nie waruję jak pies po to żeby móc komuś dowalić,
dzisiaj widze u ciebie kolejny kaganiec, powinnaś otrzymać honorowy tytuł królowej "banana"
spoko "siostro" co się odwlecze to nie uciecze, jeszcze nie raz wymieni9my się uprzejmościami (czyt.nie płacz, żdąże jeszcze nie raz skopać ci dupę)
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Janie, a co to za "phetensje"? czy ktoś pytał Jana o zadanie?
sracie Janie, sracie, gówno z tego macie
no to klaśnij nimi tak jak zalecała Lodzia, pani zapewne będzie zachwycona,
może zawtóruje i też zaklaszcze?
jakiś ty Janie "wszechsthonny, jajami klaszczesz, nogę rozpędzasz,
czy Jan robi to jednocześnie i co jeszcze Jan umie?
czy zgodnie z wolą pani kupił sobie Jan koło?
jeżeli tak to proszę w końcu zrobić z niego użytek bo pani może się pogniewać
mowa, 150 kilo żywej wagi, jest masa
nie chwal dnia przed zachodem słońca
Janie to "kahygodne", dybiesz na swoja panią, dlaczego kąsasz "hękę", "któha" cię "kahmi"
Lodka, to ludzkie pojęcie przechodzi, zdegraduj go do odźwiernego, na lokaja nie zasługuje
kiedy wejdziesz między wrony musisz krakać tak jak one
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM