Bramkarz Manchesteru United Edwin van der Sar zakomunikował, iż po zakończeniu tego sezonu chciałby zakończyć swoją przygodę z piłką nożną.
Holender jednak zanim opuści Old Trafford chciałby jeszcze zdobyć Puchar Anglii.
Edwin w tym miesiącu kończy 40 lat, lecz wciąż zadziwia wszystkich swoją formą dlatego też działacze United zamierzają przedstawić mu opcję przedłużenia kontraktu o 12 miesięcy. Jednak bramkarz Czerwonych Diabłów na każdym kroku podkreśla, iż jest to najprawdopodobniej jego ostatni sezon na Old Trafford.
- Ed bardzo wiele myślał o swojej karierze i ostatnio wyjawił nam, iż to prawdopodobnie będzie jego ostatni sezon w United - wyjawia trener bramkarzy, Eric Steele.
- To prawdziwy zawodowiec, w dodatku bardzo rozsądny i odpowiedzialny człowiek, więc z pewnością wie kiedy ma zakończyć karierę. Nie sądzę, aby potrzebował w tej kwestii zdania mojego czy menadżera. Sam wie w tej sprawie najlepiej.
Po wygraniu Ligi Mistrzów, trzykrotnym zdobyciu mistrzostwa Anglii, zwyciężeniu w Carling Cup oraz Klubowych Mistrzostwach Świata, od momentu przybycia Edwina na Old Trafford z Fulham w 2005 roku, jednym trofeum którego mu brakuje jest Puchar Anglii.
Pomimo faktu, że puchar ten jest dopiero na trzecim miejscu listy United z celami do zrealizowania w tym sezonie, to Steele jest przekonany iż wzniesienie 14 maja na Wembley tego pucharu byłoby dla Van der Sara spełnieniem marzeń.
- Nigdy nie zdobył tego pucharu i jest to dla niego niesamowite wyzwanie - wyznaje Eric. - Wygrał już prawie wszystko, więc nic dziwnego, że tak bardzo zależy mu na tych rozgrywkach.
- Kiedy będziemy chcieli dokonywać rotacji na pozycji bramkarza już widzę Van der Sara jak puka do drzwi gabinetu Fergusona i prosi o możliwość grania w Pucharze Anglii.
Steele, którego zadaniem jest znalezienie następy dla Holendra bardzo chętnie dalej widziałby Edwina w przyszłym sezonie jako bramkarza numer jeden w United.
- Myślę, że bardzo go potrzebujemy, gdyż zespół jest na etapie tworzenia, a jego doświadczenie jest bezcenne - kończy trener bramkarzy.