Rock/Metal

Rock/Metal

Cytuj

Wiara

Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
Pierwszy post w tym wątku. 23 stycznia 2009
Chciałabym poruszyć temat wiary.

Ludzie na ogół myślą, że słuchanie ciężkiej muzyki nastawia ludzi przeciwko Bogu i Kościołowi. Ja uważam to za bzdurę, gdyż każdy człowiek ma swój rozum i swoją wolę, nie musi kopiować cudzych poglądów i wyznawać tego co pewne zespoły Black-metalowe, nawet jeżeli gorliwie się z nimi utożsamia. Mamy przecież wybór. To, co one głoszą jest jedynie propozycją, a kwestia wiary jest sprawą indywidualną.

Jednak większość z Was jest niewierzących.

Dlaczego? Co wpłynęło na Waszą decyzję? W jaki sposób odsunęliście się od kościoła?
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
30 czerwca 2009
Ja tez mam swój obraz Boga. No i w ogóle inne podejście do wiary. Mogłabym o tym książkę napisać :P
Generalnie to nawet nie wiem czy moje podejście do tego wszystkiego można nazwac wiarą xD Do kościoła nie chodzę - bo po co. Jakoś wielkiej satysfakcji mi to nie daje :P Biblia? Dobrze zinterpretowana może być świetną lekturą. No i tym niby życiowym przesłaniem - zależy jak kto sobie to zrozumie.

A co do komentarza NosferatuPhantom - haha ja tez sobie nie wyobrazam blackmetala chodzacego co niedziele do kosciolka xD
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
1 lipca 2009
Jako że Jahwe (wolę nazywać rzeczy po imieniu) dał mi wolną wolę, z radością z tego przywileju skorzystałam i wiodę szczęśliwy żywot bez niego ;). Nie ma to związku z klerem, czasy palenia czarownic i nawracania pogan mieczem na szczęście minęły, to co teraz wyczyniają to już nie moja brocha. A gdyby muzyka miała mieć na mnie jakikolwiek wpływ, to raczej by mnie nawróciła. Na wiarę praojców ;).
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
1 lipca 2009
Temat wiary jest irytujący.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
9 października 2009
Nie tylko wśród słuchających rocka i metalu są wierzący i niewierzący. Gdyby się dobrze przyjrzeć, to cała ludzkość się na takich dzieli. Myślę, że to indywidualna sprawa każdego z nas. Ja też mam swój pogląd na wiarę... Może nie powinnam mówić, że ją wyznaję, bo nie akceptuję tego, co mówi Kościół w sensie całego kleru, tych wszystkich naciąganych interpretacji Pisma Świętego etc. Nie chodzę do kościoła, bo wychodzę z niego obrażona - moja cierpliwość jest tam narażana na szwank i poglądy na wyśmianie. W każdym bądź razie wg mnie to nie muzyka powoduje odsunięcie się od Kościoła czy zupełny ateizm. Ciao;).
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
9 października 2009
Wierzę i chodzę do Kościoła.
Wkurza mnie tylko ,gdy ktoś myśli,że jak słucham rocka i metalu to od razu jestem satanistką ,czy też anty kościół.
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
9 października 2009
no temat wiary powiem tak... muzyka nie ma z tym nic wspolnego... moze zadzialac na psychike czlowieka, ale tylko wtedy, kiedy czlowiek tego chce, albo nie zdaje sobie z tego sprawy, ze jest za slaby... nie tylko muzyka metalowa potrafi przewrocic ludzia w glowie... dajmy tu techno, czy co to tam jest... "wez pigulke" i takie tam... w tej muzyce sprzejdaje sie sex i dragi... i ludzie mysla ze jest ok... przeciez to nic zlego, nie? w koncu dochodzi do pigulek gwaltu, bo laska nie chciala isc do kibla z kolesiem... teraz hip-hop... dragi, przemoc, bieda, suki i policja... nie chcem tu bronic policji, ale jak ktos, komu nigdy policja nic nie zrobila moze miec wonty... ja wiem ze policja jest jaka jest, ze czasami leja na przesluchaniach i takie tam, ale w tym zawodzie chodzi o to, zeby wszystko co jest zakazane w naszym prawie bylo zniszczone... wszyscy krzycza HWDP i mysla ze tu chodzi o zwykla nienawisc, a w tym chodzi o to ze policja nie zawsze zachowuje sie fear i glupie 12 letnie dzieci przez to laduja w osrodkach, bo robia wszystko zeby policji zrobic na zlosc... mysla ze sa fajni jak odpyskuja, ale to tylko na pokaz... dobra, pominmy ta policje... jak to mowi slynny Peja "sex, narkotyki i muzyka rap" i co przez to robia dzieci? biora, bo peja bierze... czemu 15 letnie dziewczyny zachodza w ciaze? zastanowcie sie... kazda muzyka potrafi namieszac w glowie... a co do mojej wiary, to wierze ze ten Twoj Bog istnieje, ale to nie jest moj Bog... ja poprostu jestem osoba ktora wierzy w istnienie... muzyka tu nie ma nic do tego... co ma byc to bedzie... najwyzej nie pojde do nieba, czego jestem pewna xDee
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
9 października 2009
Wszystko fajnie, ale jaki związek z wiarą ma policja czy pigułki gwałtu? :woot:
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
9 października 2009
chodzę do Kościoła i uwazam , ze muzyka nie ma za duzo wspolnego z wiarą , przeciez jest wolna wola , jesli ktos chce chodzic do Kościola to ok, jesli nie to nie , a muzyka no dobra na czyjas wiare moze to wplynac jesli ktos powiecmy slucha tego metalu czy tam rocka to mysle ze zmiana wiary ze wzgledu na muzyke jest powodem poprzewracania we łbie , przeciez jak sluchasz takiej muzyki to nie musisz zmieniac wiary albo w ogole nie wierzyc ,jestes jaki jestes ,nie musisz byc o razu satanista czy ateistą, jedni uwazaja ze hip-hop jest "piękny" a drudzy ze metal i git ...
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
10 października 2009
ja tez jestem katoliczką. ale to prawda, są przypadki, na których muzyka wpłyneła na wiarę..
Zobacz profil  na Fotce
konto usunięte
14 października 2009
ja się odsunęłam od kościola zanim zaczęlam sluchac czegoś mocniejszego, wiec u mnie to nie mialo znaczenia.
Pisanie na tym forum dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Zaloguj lub zarejestruj się za darmo jeśli nie masz jeszcze konta.