Jak sądzicie, jak potoczą się losy kryształowej kuli po zakończeniu igrzysk w Vancouver? Czy Simon Amman utrzyma wysoką formę i wywalczy kolejne trofeum czy po raz drugi w karierze dokona tego żądny rewanżu Gregor Schlierenzauer? Jak wypadnie Adam Małysz, czy skok formy z Vancouver ma już za sobą czy dostarczy nam jeszcze radości? No i ostatnie pytanie - kto mistrzem świata w lotach rozgrywanych w Planicy? Tutaj faworytem wydaje się być Schliri, ale wiemy jak ten chłopak walczy z presją na dużych imprezach. Ten sezon pozostawia jeszcze wiele znaków zapytania. Będzie ciekawie...
Skoki narciarskie - Puchar Świata 2009/2010 strona 11 z 11
Czwarte miejsce nie jest złe, lepiej przegrać o tyle niż znowu o 0,4 pkt.
Stoch bardzo ładnie, szkoda, że się sezon skończył.
Z drugiej strony nie mozna miec pretensji do Rutkowskiego.Po pierwsze jest bez formy po drugie jest to skoczek ktory nie ma umiejetnosci do skokow przy niekorzystnych warunkach.Mial ponad 1m/s w plecy Rutkowski nie mogl po prostu tego skoczyc choc jezeli bylby w takiej formie jak w 09' w Planicy to skoczylby te zasrane 170 metrow.
Gdyby za Rutkowskiego skakal Sliz to zaliczylby pewnie nie 140 metrow a 90 on przy tylnich wiatrach w ogole nie potrafi skakac ale mniejsza juz o to.Brakowalo nam np. takiego Morassiego niby zawodnik piatej 10 PS ale potrafil skakac w granicach 200 metrow.
Z drugiej strony moze i dobrze bo potem PZN i poplecznicy mieli by wspanialy argument jakto skoki w Polsce idą w góre, zdobywamy medale i tak dalej. A wiadomo jak jest.
Donald WHO YOU?
Tak patrząc z perspektywy osiągnięć to jednak Simon więcej osiągnął niż Adaś bo mimo że Małysz wygrywał 4 razy PŚ i był 4 razy MŚ i ma 4 medale olimpijskie i 38 zwycięstw w PŚ i ponad 80 podium to jednak Ammann ma 4 złota olimpijskie, ma MŚ w lotach, które niestety Adamowi będzie już ciężko osiągnąć...
Amman nie wygral urnieju czterech skoczni i nie wiem czy jeszce wygra bo niemozliwe zeby znowu mial taką forme jak teraz mial. Chociaz zobaczymy. Adam jednak potrafil byc przez wieksza ilosc sezonow na topie, Amman blysnol tylko w 2002r potem kilka lat posuchy i dopiero mistrzostwo w Sapporo po 5latach, potem znow taki pobyt w czołówce i wybuch w tym sezonie. W zasadzie to byl jego pierwszy sezon gdzie mozna mowic, ze byl najlepszy od poczatku do konca i wygral po kolei wszystko. W 2002r trafil tyklo na IO gdzie Malysz pechowo nie wygral zlota a caly sezon byl w pierwszej dwojce. Takze dla mnie jednak Adamowi nie dorowna. po prostu Polak mial pecha, ze na Igrzyskach albo mial slaba forme jak w 2006r, albo wyskoczyl ktos jak krolik z kapelusza jak w 2002r albo trafil sie ktos niesamowicie mocny a Adam juz na niego za stary jak w tym roku. Po prostu pech, ze Igrzyska nie trafily nigdy na najwyzsza forę Adama i na lepszy zbieg okolicznosći. 4 razy puchar swiata czy 4 razy mistrzostwo Olimpijskie. Hmm glosniejsze to drugie ale te cztery mistrzostwa to 8 skokow a te cztery puchary to skoków grubo ponad 100.
Donald WHO YOU?