Już za niespełna tydzień wielka gala MMA i od dawna zapowiadana walka Pudzianowski - Najman. Media zapowiadają ten pojedynek jako bardzo ekscytujący. Tak więc jak to zwykle bywa, wojna medialna trwa, obie strony są bardzo pewne siebie (tak przynajmniej twierdzą). Dodatkowego smaczku dostarcza fakt, że obaj zawodnicy za sobą nie przepadają i będą chcieli tym bardziej udowodnić kto jest lepszy. Obaj mają swoje atuty, Najman to zawodowy bokser i właśnie pięści będą jego największą bronią. Pudzian natomiast to wielokrotny mistrz świata strongmanów, przez wielu określany jako najsilniejszy człowiek świata, tak więc nie ma co ukrywać że siła fizyczna będzie stanowiła jego ogromną przewagę nad rywalem. Mariuszowi ponadto już w przeszłości walka nie była pojęciem obcym a ostatnie miesiące przygotowywania się pod okiem fachowców sprawiły, że ze strongmana przeistoczył się w prawdziwą ringową bestię, dochodzi do tego refleks który podobno również go nie zawodzi. Reasumując powyższe uważam, że Pudzianowski z takim przygotowaniem w połączeniu ze swoja nadludzką siłą cóż... zmiecie Najmana z maty w mgnieniu oka, zwłaszcza, że z całym szacunkiem dla Najmana, to nie jest on najwyższej klasy bokserem (choćby pojedynek z Wawrzykiem). Fakt że kibicuję Mariuszowi nie ma tutaj nic do rzeczy, po prostu przemawia za nim wiele argumentów, takie mam zdanie i naprawdę boję się o Najmana, bo jego życie 12 grudnia może być poważnie zagrożone, zwłaszcza jeśli zacznie prowokować Pudziana. To będzie rzeźnia, a rzeźnikiem bez dwóch zdań będzie Pudzianowski, a co Wy o tym sądzicie, zgadzacie się ze mną czy jest może ktoś kto wierzy w niemożliwe i zwycięstwo Najmana???
MMA : Pudzianowski - Najman strona 1 z 12
Ja osobiście zgodzę się z tobą. Uważam, że Pudzianowski ma dużo większe szanse na wygraną ze względu na swoją masę i siłę. Refleksu i szybkości również mu nie brakuje. Według mnie jeśli dojdzie do tego, że Pudzian sprowadzi Najmana do parteru (a zapewne dojdzie) to jego stawy i kości na 99 % nie wytrzymają dźwigni założonych przez Mariusza już na treningach Pudzian pokazał swoją nadludzką siłę łamiąc swojemu treningowemu partnerowi dwa żebra a trenerowi kość piszczelową, więc co zrobi z Najmanem gdy wyjdzie na ring napompowany adrenaliną ? :szok2: Może gdyby to miał być pojedynek bokserski stawiał bym na Najmana. Jednak powyższe argumenty wystarczą Mi aby stawiać na wygraną Pudziana
Najman nie ma szans zarówno w stójce jak i w parterze.
Gładko Pudzian powinien wygrać.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
gdyby to był sam boks to wygrałby bokser, bo stójka Pudziana taka trochę wolna http://www.youtube.com/watch?v=JqM39TLwjzo ; ) Cały trening jest po prawej w podobnych filmach.
sądzę, że wygra Pudzian w parterze, pewnie przez ground and pound
Myślę że wygra Pudzian podchodzi do tego bardzo poważnie a on raczej jak się już za coś wziął to mu to wychodziło. Najman? Beznadziejny bokser walczy z dziadkami widziałem filmik z przygotowań...No nie widzę go w tej walce. Pudzian na pewno go nie zlekceważy nie jest jakimś kretynem. Mam też nadzieję że to będzie dobra walka i trzymam kciuki za Pudziana.
Najmnan to demon szybkości ;d i bije cepami w potylice ;d
ale głupi jesteś.
już to wcześniej zdjęcie zarzucałem.
I jeszcze raz napiszę: że Najman ma klate jak Putin
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek