Witam wszystkich. Niedawno u mnie w szkole na przerwie siedziałam na kolanach u mojego chłopaka i zobaczyła to pani pedagog, która miała "ale" i do mnie tak jak też do mojego Denisa, bo jesteśmy w szkole i mamy się zachywać jak na uczniów przystało i takie tam...wkurza mnie to choć już trochę upłynęło czasau ale nikt nie będzie mi odbierać tego przywileju chyba,że mój facet sam to zrobi. Poczułam się trochę jakby osoby na wózkach miały narzucony regulamin a w nim punkt "Osobą niepełnodprawnym zakazane jest siadanie na kolanach itp itd" a Wy drodzy czytelnicy co uważacie o tej sytuacji? Czy może w Waszych szkołash też zdażały się lub nadal zdażają jakieś rozterki?
lista tematów
Szkolne rozterki na przerwach strona 3 z 6
wyobraź sobie, że wychodziłam z domu
istnieje równouprawnienie
miliony osób się kochają i pokazują to nie ważne gdzie są i nikt nie ma pretensji
co to masturbacja?
Konto usunięte: yyy,widzę,że brak Ci podstawowych zasad jeśli idzie o wychowanie .. nie mówiąc już o szacunku do Boga i innych wiernych ..
Uwierz mi, że rodzice włożyli wiele wkładu w moje wychowanie i nie poszło to na marne
Równouprawnienie nie ma tu nic do rzeczy, są osoby położone na wyższym szczeblu niż Ty. Zrozum to.
Nie każdy ma ochotę patrzeć na to jak ktoś się publicznie obściskuje.
A tym bardziej w szkole!
No sorry, liceum - szkoła średnia, dorośli ludzie, wiec powinni się znajomością jakichś zasad funkcjonowania w społeczeństwie wykazać.
A że multum osób tak robi - nie jest to żadne usprawiedliwienie.
:szok2:
Udajesz, że nie wiesz?
oj chyba jednak poszło:
Konto usunięte: Odp, jest prosta, że tak. Tymbardziej, że w kościele zimno to fajnie się tak przytulić i rozgrzać zmarznięte ciałko.
Konto usunięte: . Poczułam się trochę jakby osoby na wózkach miały narzucony regulamin a w nim punkt "Osobą niepełnodprawnym zakazane jest siadanie na kolanach itp itd"
nie jest również nigdzie napisane, że osoby na wózku mogą siadać komuś na kolanach
co za różnica czy ktoś jest na wózku, jest Jehową czy czarnym. każdego obowiązuje taki sam regulamin.
Proszę bardzo:
Jest wiele definicji masturbacji. Prawie każdy daję swoją definicje masturbacji. Pisząc restrykcyjne definicje. Robocza definicja masturbacji w ogólnym znaczeniem w neutralnej drodze mogłaby brzmieć tak:
"Inspirujące dotykanie genitali, albo innych stref erogennych, w sposób dostarczenia największej przyjemności".
Zauważ, że żadna wzmianka "jak" albo dokładnie "gdzie" nie jest zakończona iż masturbacja musi być zakończona orgazmem.
Masturbacja jest pojęciem szerokim i nawet pocieranie miejsc intymnych w sposób nie umyślnym może nazywać się "masturbacją". Lecz ten zasięg pojęcia jest zbyt szeroki. Lepiej jest powiedzieć iż onanizm jest to umyślne pieszczenie, pobudzanie stref erogennych swojego ciała bezpośrednio przez siebie bądź też nie koniecznie przez siebie...
Aktu masturbacji dokonują w sposób mimowolny (w śnie, lub na granicy snu) bardzo małe dzieci (w wieku ok. 3-5 lat). Następnie następuje przerwa, aż do okresu pokwitania młodzieży, który jest głównym okresem uprawiania masturbacji przez człowieka, a który kończy się zazwyczaj wraz z rozpoczęciem regularnego życia płciowego z partnerem. Jednak masturbacja, z różnych powodów, towarzyszy również ludziom dorosłym.
U mężczyzn masturbacja polega niemal wyłącznie na ręcznej stymulacji penisa, która ma imitować kopulację. Część mężczyzn stosuje również specjalne przyrządy (sztuczne pochwy, fantomy itp.) lub ociera członek o pościel lub poduszkę itd.
U kobiet masturbacja polega najczęściej na ręcznej stymulacji łechtaczki lub pochwy. Podobnie jak mężczyźni, kobiety stosują też czasami specjalne przyrządy do masturbacji - sztuczny penis, wibrator i inne. Niektóre kobiety potrafią doprowadzić się do orgazmu stymulując inne części ciała, a nawet dokonując aktu masturbacji jedynie grą wyobraźni.Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, aktowi masturbacji towarzyszą najczęściej marzenia erotyczne.
W podobny sposób do masturbacji (tymi samymi technikami naśladującymi elementy kopulacji) mogą również pieścić się nawzajem partnerzy, czyli uprawiać petting.
Konto usunięte: Poczułam się trochę jakby osoby na wózkach miały narzucony regulamin a w nim punkt "Osobą niepełnodprawnym zakazane jest siadanie na kolanach itp itd"
No to powiem Ci ,że mnie zaskoczyłaś...
Zwykle osoby niepełnosprawne są dojrzalsze od reszty równieśników ,bo z reguły cierpią ,ale Ty jesteś wyjątek.
Wyobraź sobie ,że w każdej szkole ,ze względu na to czy jest to technikum , czy liceum , nauczyciele niezbyt chętnie podchodzą do obściskiwań zakochanych par.
Szkoła to nie miejsce na takie rzeczy.
Po co przychodzisz do szkoły?
Całować się ,czy uczyć ?
A co do równouprawnienia ,to twierdzisz ,że każdy jest równy ,a sama chcesz być traktowana lepiej...
Zajeżdża mi to hipokryzją...