BreakMyFall18
BreakMyFall18
  14 lutego 2011 (pierwszy post)

Witam wszystkich :ziober2:
Ostatnio za dużo się tu nie dzieje, więc postanowiłam Was trochę 'rozruszać' :-) :mrgreen:

Aktualnie dużo moich koleżanek jest w ciąży lub urodziło niedawno dzidzię.
Zauważyłam, że wszystkie mają straszne rozstępy... Wygląda to dosyć makabrycznie, szczególnie na brzuchu, piersiach i wewnętrznej stronie ud.

Stąd moje pytania (dla osób, które były w ciąży i mają własne doświadczenia lub znają jakieś przypadki, mam, babć, koleżanek - podzielcie się wiedzą proszę :pavarotti:)
1. Czy da się zapobiec rozstępom w 100%?
2. Czy stosowanie kremów z kolagenem, suplementów pomoże w zapobieganiu? Czy to działa?
3. Czy po ciąży szybko wraca się do dawnej wagi?
4. Co z brzuszkiem? Zauważyłam, że po ciąży brzuch taki jest inny, obwisły i traci jędrność, czy da się z tym coś zrobić, zapobiec temu?


Miałabym jeszcze więcej pytań o poród - ból itp, ale nie wiem czy to tak wypada pytać i pisać tutaj. :woot:

To tyle. :-)

:calusek:
Marta.

agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Mam na myśli to, że one jedząc .. i ktoś im wypomni dlaczego nie chcą schudnąć czy coś BY WYGLĄDAĆ po prostu lepiej czesto słysze odpowiedzi 'ciekawe jak Ty będziesz wyglądać po ciąży albo 'Ja mam dziecko i męża to już sie nie muszę starać ''

no ale wlasnie o to mi chodzi - ze sa grube bo jedza, a nie dlatego, ze zaszly w ciaze :P
poza tym takie poglady o ktorych wspominasz sa dla mnie niezrozumiale - w sumie pozniej sie dziwia, ze facet je zostawia dla takiej ktora o siebie dba i wielkie zaskoczenie jak on tak mogl :nie:

Konto usunięte
Konto usunięte: metabolizm nie ma nic do spalania, metabolizm ma do odkladania tkanki tluszczowej ale spalanie tłuszczu to inna sprawa zalezna od genow.

ale nie mowimy o spalaniu, a o byciu grubym - osoby ze slabym metabolizmem gromadza wiecej tluszczu, czyli sa grubsze. a spalanie tluszczu nie ma NIC do genow, bo kazdy glupi wie, ze zeby spalic tluszcz trzeba wychodzic na ujemny bilans kaloryczny czyli albo jesc mniej, albo jesc mniej i cwiczyc, albo cwiczyc wystarczajaco, zeby spalac wiecej nic sie pochlania. tu nie ma nic do genow - po prostu niektorym sie nie chce i tyle :P

Konto usunięte
Konto usunięte: juz nie tancze, ostatni raz rok temu w styczniu :-) i pewnie dlatego przytylam 5 kg ;d

no to tez moze byc powod :)

Konto usunięte
Konto usunięte: A wg mnie ma związek - im bardziej się żołądek rozcięgnie i tłuszcz się nagromadzi w miejscach (brzuch/biodra/dupa/plecy.. ) tym niestety potem trudniej powrócić do danej 'formy'. Niestety chyba mi nie powiesz, że jak ktoś przytyje w całą ciąże maksymalnie 10 kilo w porywach do 15 kilo a przytyje 45/50 to ta druga osoba jest w stanie wyglądać zupełnie tak samo jak przed ciąża w chociażby nawet jednego roku. (Mam na myśli 'odchudzaniu zdrowym' a nie .. głodóweczka,sucharki i woda). Po prostu czasami Kobietom po ciąży pozostaje taka 'mania' jedzenia żarciowych rzeczy

no tak, jest trudniej zrzucic, ale dla chcacego nic trudnego :P
no a ta mania jedzenia ciazowych rzeczy... no coz, to juz zalezy od danej osoby :P

Konto usunięte
Konto usunięte: nie mówię tutaj o Tobie bo po Tobie widać, że jesteś szczupła GORZEJ TY JESTES SZCZUPŁA.

juz mi nie wypominaj :rotfl:
Insuffisant
Insuffisant
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Czy da się zapobiec rozstępom w 100%? 2. Czy stosowanie kremów z kolagenem, suplementów pomoże w zapobieganiu? Czy to działa? 3. Czy po ciąży szybko wraca się do dawnej wagi? 4. Co z brzuszkiem? Zauważyłam, że po ciąży brzuch taki jest inny, obwisły i traci jędrność, czy da się z tym coś zrobić, zapobiec temu?

1. To jest kwestia, jaką masz skórę i jak o nią dbasz.
2. Nie mam pojęcia, ja rozstępy mam.
3. Zależy jak bardzo będziesz się starać.
4. Brzuszek jest spoko.
PS: A co do cesarki... u mnie to obowiązek, bo mam chore biodra. Nie bójcie się jej aż tak ;).
agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: PS: A co do cesarki... u mnie to obowiązek, bo mam chore biodra. Nie bójcie się jej aż tak ;).

a jak ktos ma chore serce to przeszczep jest niezbedny, to tez ma sie nie bac??
logiczne, ze jak ktos musi to musi, ale nic przyjemnego to nie jest i sobie jej od tak o nikt normalny nie chce zrobic, w koncu to operacja jak kazda inna.
moonlight28
moonlight28
  16 lutego 2011

cesarka na żądanie to największy debilizm

Insuffisant
Insuffisant
  16 lutego 2011

Bez przesady. Po prostu każda kobieta na słowo "cesarka" umiera ze strachu, a to naprawdę nic takiego strasznego. Ja jednak wolę, żeby moje dziecko urodziło się bezpiecznie, zdrowe przez cesarkę niż jakkolwiek inaczej.

moonlight28
moonlight28
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja jednak wolę, żeby moje dziecko urodziło się bezpiecznie, zdrowe przez cesarkę niż jakkolwiek inaczej.

co innego kiedy cesarka jest konieczna a co innego kiedy jest kaprysem jakiejś kretynki
agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Bez przesady. Po prostu każda kobieta na słowo "cesarka" umiera ze strachu, a to naprawdę nic takiego strasznego. Ja jednak wolę, żeby moje dziecko urodziło się bezpiecznie, zdrowe przez cesarkę niż jakkolwiek inaczej.

no wlasnie, bezpiecznie i zdrowo jest w wiekoszci poprzez urodzenie normalne. wiadomo, sa przypadki (np twoj) kiedy cesarka jest niezbedna i wedlug mnie to dobrze, ze mialas cesarke. mi chodzi o to, kiedy ktos daje sie ciac bez potrzeby.

Konto usunięte
Konto usunięte: co innego kiedy cesarka jest konieczna a co innego kiedy jest kaprysem jakiejś kretynki

wlasnie.
Insuffisant
Insuffisant
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: co innego kiedy cesarka jest konieczna a co innego kiedy jest kaprysem jakiejś kretynki

W sumie racja. Ale nie spotkałam się jeszcze z możliwością wyboru... W pobliskich szpitalach niechętnie robią cesarkę nawet, jeśli jest konieczna - moja mama rodziła moją siostrę 29 (!!!) godzin, Kamila prawie się udusiła, a oni nic. Dodam, że moja mama straciła przy tym tyle krwi i zdrowia, że 2 tygodnie później leżała na oddziale... Popękała, później zszycia podeszły ropą. Nie wiem, czy to wtedy trafiła na złe humory, czy jest tak ogólnie...
moonlight28
moonlight28
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale nie spotkałam się jeszcze z możliwością wyboru..

zależy od szpitala, ewentualnie ile dasz w łapę

Konto usunięte
Konto usunięte: moja mama rodziła moją siostrę 29 (!!!) godzin

ja rodziłam 27
agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: W sumie racja. Ale nie spotkałam się jeszcze z możliwością wyboru... W pobliskich szpitalach niechętnie robią cesarkę nawet, jeśli jest konieczna - moja mama rodziła moją siostrę 29 (!!!) godzin, Kamila prawie się udusiła, a oni nic. Dodam, że moja mama straciła przy tym tyle krwi i zdrowia, że 2 tygodnie później leżała na oddziale... Popękała, później zszycia podeszły ropą. Nie wiem, czy to wtedy trafiła na złe humory, czy jest tak ogólnie...

:zonk: szokujace jest jak tak mozna :nie:
niektorzy lekarze to po prostu idioci i nie ma na nich zadnego innego okreslenia :ninja:
moonlight28
moonlight28
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: niektorzy lekarze to po prostu idioci

to akurat prawda, w ogóle nie dość ze nie douczeni to nie nadają się do takiego zawodu z innych powodów
moonlight28
moonlight28
  16 lutego 2011

niestety często to po prostu ignoranci

agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: to akurat prawda, w ogóle nie dość ze nie douczeni to nie nadają się do takiego zawodu z innych powodów

przypuszczam ze wiekszosc z nich jest lekarzami tylko dla kasy, w dupie maja dobro pacjentow :nija:
Insuffisant
Insuffisant
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: ja rodziłam 27

Cholera, długo.
Konto usunięte
Konto usunięte: szokujace jest jak tak mozna

Lekarze w naszym kraju są bezkarni i nic na to nie poradzimy...
Konto usunięte
Konto usunięte: zależy od szpitala, ewentualnie ile dasz w łapę

Czytałam też gdzieś, że to samo jest ze znieczuleniem przy porodzie naturalnym. Ile w tym prawdy?
agoosiaaa
agoosiaaa
  16 lutego 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Lekarze w naszym kraju są bezkarni i nic na to nie poradzimy...

im wiecej historii slysze o rodzeniu w polsce, tym bardziej sie ciesze, ze w niej nie rodzilam :ninja:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.