Wodzie że tutaj dużo dziewczyn dla których nie liczy się charakter i susza tylko piękno i grubość portfela kto zemna
Dziewczyny Które patrzą tylko na wygląd i kase strona 3 z 9
Zawsze obie strony muszą sobie odpowiadac. Jesli Ciebie wybierze kobieta- posożyt, to wcale nie masz obowiązku z nią być i ją utrzymywać
Niewiele jest takich osób, a i ja nie widzę w tym żadnego sensu. Prędzej czy później jedno drugiego zrani, czy słowami jak bardzo coś sie nie podoba albo co gorsza.. Porównanie z innymi, czy czynem, którym tutaj byłoby odejście.
Choć w takich relacjach po dłuższym czasie przychodzi przywiązanie, rodzi sie uczucie.
Tok myślenia kobiet dać się wyruchać ładnemu z myślą że może jednak będzie ze mną a jak nie to przynajmniej może będę miała ładne dziecko plus alimenty plus 500+ i nie będzie tak źle w razie czego jak mnie zostawi bo zawsze jeśli jestem ładna mogę poszukać mniej ładnego ale ustatkowanego zamożnego starszego pana który będzie jadł mi z ręki...może się to wydawać śmieszne ale niestety takie przypadki są coraz bardziej spotykane...co gorsza bywa tak że kobieta wybiera nadal takiego co jej się podoba za ciąża z nim a potem się rozchodzą i kobieta ma dwa gówniaki jak to koleżanka ZIMA określa bierze i alimenty i 500+.... tak więc myślę że każda kobieta zawsze znajdzie sposób na to aby sobie poradzić z facetem czy bez....A co do facetów to jeśli lubią ładne kobiety z którymi nie zamierzają się wiązać a tym bardziej wpaść i traktują je wyłącznie przedmiotowo to może lepiej dla nich będzie skorzystać z jak że w dzisiejszych czasach w pełni legalnie dostępnych usług pań które mogą zaspokoić ich żądze za oczywiście odpowiednią opłatą. Niby ryzyko złapania jakiegoś syfa jest ale kto by się tym przejmował zwłaszcza w czasach gdzie przewodnim hasłem jest : Rób ta Co Chce ta!"
Powiem Ci, ze w dzisiejszych czasach łatwiej tego syfa złapac od zwyklej dupodajki niz od typowej Pani do towarzystwa.
Dla kobiet liczy się:
1) Kasa
2) Wygląd
3) Status społeczny
NIC WIĘCEJ. Kobiety dzielą się też na takie które się do tego otwarcie przyznają i na takie się nie przyznają, bo nie są być odbierane jako płytkie i proste.
Przy zjawisku wolności seksualnej, zaczyna działać zasada 80/20 czyli 80% kobiet chce się sypać z 20% top samców alpha. Wystarczy, że kilku z nich się zarazi i jest mała lokalna epidemia.
Ktos tu kopiuje styl slynnego trolla_fanatyka religijnego
No a potem rozpad związek czy rozwód. Kilka dni czy kilka lat szuka normalnego faceta nie patrzy na wygląd, kasa, auto.. etc.
Ale przesadzacie - ze skrajnosci w skrajnosc..przecież są jeszcze normalne, pracowite kobiety które żyją w udanych związkach.
Z chęcią odniosłabym się do tych mizoginicznych wypowiedzi, ale to jak walka z wiatrakami. Mają swoje zdanie, ale bankowo wypowiadają się w ten sposób faceci którzy dostali więcej koszy niż uprawiali seksu.
Każda kobieta jest inna, to że panowie źle trafialiście.. Nie upoważnia was do tego, by określać w ten sposób wszystkie kobiety. :)
Nie no dalej taka Pani patrzy na 1) wygląd 2) kasa 3) status społeczny, ale wartość kobiety na rynku matrymonialnym to wiek, uroda, bagaż życiowy, więc z automatu musi obniżać wymagania. Niemniej dla takich kobiet Ci faceci będą "kołem zapasowym", ich drugim GORSZYM wyborem, więc nie ma co liczyć na lojalność, miłość, zaufanie itp.
Przypomnij sobie za kim biegały panny kiedy byłeś w szkole - przeważnie to kolesie z drużyn sportowych i bad boye którzy budzili respekt przemocą, czyli liczył się wygląd i status społeczny. Z czasem po całej tej karuzeli bad boyów i sportowców (którzy zgodnie z zasadą 80/20 https://dicipres.files.wordpress.com/2012/04/mating_cad_dad-copy1.jpg obracają 80% lasek), 20% dziewczyn z top najładniejszych zostaje z top 20% samców alpha, a reszta czyli 60% kobiet zaczyna się rozglądać za kolesiami przy kasie i z wysokim statusem społecznym których kasą sobie osłodzą stratę po nieudanym uwodzeniu w młodości. Tym którym się nie uda nawet wyciągnięcie "koła zapasowego" zostają feministkami którym już nie zależy farbują włosy na fioletowo i żrą jak świnie przez co zaczynają przypominać ludzika Michelin, albo zaczynają mieszkać z armią kotów udając "nowoczesne kobiety, którym facet ani rodzina nie są potrzebni" a w praktyce co wieczór płaczą w poduszkę, w każdy weekend 4 butelki wina wjeżdżają i antydepresanty jedzą jak Tic Tacki.
Związek jest udany kiedy kasa się zgadza i kiedy Mireczek ma lepsze auto niż sąsiad, ewentualnie zabierze żonę na 2 tygodnie do Rzymu a koleżanki z pracy max Jurata - wtedy wszystko cacy, ale kiedy facetowi się noga powinie np. w interesach to odliczanie już zostało uruchomione i prędzej czy później związek się posypie. Kobiety są jak koty - przywiązują się do miejsc i przedmiotów, faceci są jak psy - przywiązują się do ludzi.
Oskarżenie facetów którzy głoszą prawdę niewygodną dla kobiet o stulejarstwo to jest najczęstszy "argument" kobiet, który tylko potwierdza to o czym pisałem wyżej - kobiety szanują WYŁĄCZNIE facetów którzy uprawiają dużo seksu z różnymi kobietami tj. mają 1) wygląd 2) kasę 3) wysoki status społeczny. Zasady moralne i etyczne które reprezentuje dany facet, posiadana wiedza, inteligencja, umiejętności itp. NIE MAJĄ DLA KOBIET ABSOLUTNIE ŻADNEGO ZNACZENIA, tutaj potwierdzenie: https://wspolczesna.pl/mordowal-i-gwalcil-kobiety-dostawal-tysiace-listow-milosnych/ar/5774801
Czyli jak 1 osoba na 1000 przeżyła upadek z wieżowca to skoczyłabyś z wieżowca, bo komuś się udało? Może i gdzieś są te "jednorożce" wierne, kochające, patrzące wyłącznie na cnoty wybranka - z tym, że spotyka się je WYŁĄCZNIE w telewizji i bajkach, a na żywo nikt się z takim przypadkiem nie zetkną.
Ale bredzisz czlowieku , az glowa boli. Moj mąz pracuje na budowie ( był czas ze to ja zarabialam więcej ) auto mamy 19letnie i nie wyglada jak mięsnisk z CKM. Na wakacje jezdzimy po Polsce. Przykre, ze tylko na takie egzemplarze trafiasz, przez co uparcie trzymasz sie chorych teorii..życzę Ci poznania tej NORMALNEJ.