MikeOne
Posty: 721 (po ~135 znaków)
Reputacja: -102 | BluzgometrTM: 3
MikeOne
  10 maja 2019 (pierwszy post)

Upadek jak nisko trzeba upaść żeby docenić życie? Czy upadek to dobre rozwiązanie? Co trzeba stracić żeby docenić to życie?
Ja niestety nie potrafię i wciąż tracę a Ty ?. Proszę o wypowiedzi

Marzę o cof­nięciu cza­su. Chciałbym wrócić na pew­ne roz­sta­je dróg w swoim życiu,...

Przeczytajmojopis
Przeczytajmojopis
  22 maja 2019
BartekI987
BartekI987: Przeczytajmojopis: ...mam coraz większe dlugi , a mimo to coraz więcej piję ( i kółko się zamyka). Ale to nie jest tak, ze mam długi przez alkohol. Zawsze było mnie stac na to, zeby się napic, nigdy nie pozyczałem na alkohol. Chodzi o to, ze wpadłem w długi przez najblizszą rodzinę i tego dlugu nie jestem w stanie spłacic. Musiałbym przez 3 lata całą pensję oddawac, a jednak za cos trzeba zyc. Kredytu też nie dostane ze względu na komornika. To co spłacam pokrywa odsetki i koszty komornicze, a jest tego całkiem sporo. Konsultowałem to z prawnikiem i wiem, ze mam spory problem, ktorego nie idzie rozwiązac. Nie napawa to optymizmem.

Zdaje sobie sprawe, ze nie napawa.ale w kazdej sytuacji są pozytywy . Wiele ludzi popada w długi a Ty jeszcze tracisz kase na alkohol, ktory nie rozwiaze Twoich problemów. A o skutkach jego naduzywania chyba nie trzeba mówic. Dlatego warto poddac sie terapii i starac sie w miare zyc normalnie
bozaowieczka
bozaowieczka
  22 maja 2019

Zacznij czytać Biblię, zacznij się modlić, zacznij odmawiać różaniec, zacznij rozważać, zacznij na nowo kochać. Zobaczysz czym jest grzech, z drugiej strony też zobaczysz czym jest MIŁOŚĆ DOSKONAŁA, a jednocześnie piękna w prostocie. Miłość jest tym co hamuje człowieka przed czynieniem zła: względem Boga, bliźniego i siebie samego. Ale też pozwala przeżywać czas w sposób radosny, odetnij się od przeszłości skoro wiesz, że postapiłeś źle, przeproś Boga, bliźniego swego i ŻYJ. Ile będziesz żył tym samograjem? Wiesz, mam takiego hopla postąpię na 1500 podejść raz źle, i ten jeden raz jest mi wypominany. Chociaż miewam złe dni, żyję nadzieją, nie używam tego wadliwego sloganu "nigdy się nie poddawaj" - ma negatywne nastawienie, zastąpiłbym go "Żyję Nadzieją".

Avatar użytkownika BartekI987BartekI987
Posty: 395 (po ~287 znaków)
Reputacja: -105 | BluzgometrTM: 39
BartekI987
  22 maja 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Zdaje sobie sprawe, ze nie napawa.ale w kazdej sytuacji są pozytywy . Wiele ludzi popada w długi a Ty jeszcze tracisz kase na alkohol, ktory nie rozwiaze Twoich problemów. A o skutkach jego naduzywania chyba nie trzeba mówic. Dlatego warto poddac sie terapii i starac sie w miare zyc normalnie

Kasa wydana na alkohol jest kroplą w morzu, w porownaniu do tego ile muszę oddac. Dołujący jest fakt, ze ten dług jest w 1/5 moj, a spłacam go sam. 100-200 pln w tą czy w tamtą stronę niczego nie zmieni.

Konto usunięte
Konto usunięte: Zacznij czytać Biblię, zacznij się modlić, zacznij odmawiać różaniec, zacznij rozważać, zacznij na nowo kochać. Zobaczysz czym jest grzech, z drugiej strony też zobaczysz czym jest MIŁOŚĆ DOSKONAŁA, a jednocześnie piękna w prostocie. Miłość jest tym co hamuje człowieka przed czynieniem zła: względem Boga, bliźniego i siebie samego. Ale też pozwala przeżywać czas w sposób radosny, odetnij się od przeszłości skoro wiesz, że postapiłeś źle, przeproś Boga, bliźniego swego i ŻYJ. Ile będziesz żył tym samograjem? Wiesz, mam takiego hopla postąpię na 1500 podejść raz źle, i ten jeden raz jest mi wypominany. Chociaż miewam złe dni, żyję nadzieją, nie używam tego wadliwego sloganu "nigdy się nie poddawaj" - ma negatywne nastawienie, zastąpiłbym go "Żyję Nadzieją".


Dzięki za dobre slowa. Nigdy nie byłem bardzo religijny, do koscioła chodzę rzadko, czasem myslę o sobie ze jestem ateistą. Sam nie wiem czy wierze...
Przeczytajmojopis
Przeczytajmojopis
  22 maja 2019

Nie mozesz myslec o piciu pod kątem "200 zl.w te czy we wte.." Mysl o tym co jeszcze przed Tobą.

Avatar użytkownika BartekI987BartekI987
Posty: 395 (po ~287 znaków)
Reputacja: -105 | BluzgometrTM: 39
BartekI987
  22 maja 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: Nie mozesz myslec o piciu pod kątem "200 zl.w te czy we wte.." Mysl o tym co jeszcze przed Tobą.

W mojej sytuacji nawet gdybym nie wydawał na piwa nawet złotowki i tak niewiele to zmieni w kwestiach finansowych.
Przeczytajmojopis
Przeczytajmojopis
  22 maja 2019
BartekI987
BartekI987: Przeczytajmojopis: Nie mozesz myslec o piciu pod kątem "200 zl.w te czy we wte.." Mysl o tym co jeszcze przed Tobą. W mojej sytuacji nawet gdybym nie wydawał na piwa nawet złotowki i tak niewiele to zmieni w kwestiach finansowych.

Ale zycie to nie tylko finanse !
bozaowieczka
bozaowieczka
  22 maja 2019
BartekI987
BartekI987: Dołujący

Postępuj uczciwie, w spłatach. Z każdą ratą dług powinien się zmniejszać, jest to pocieszająca świadomość. Zobacz z czego możesz zrezygnować: od razu można odstawić: alkohol, papierosy, narkotyki, słodycze, gotowe przetworzone jedzenie, wypady do restauracji. Tego może być sporo, nie znam Twojego życia. W każdym razie musi być świadomość zmniejszania długo z każdą ratą. Od spraw technicznych pomoże pani Przeczytajopis, ona się zna.
BartekI987
BartekI987: ateistą

Jesteś dzieckiem Bożym. 263a Lepiej rozpatrywać Biblię sercem, modlić się sercem, co nie wyklucza używania rozumu. Modlitwa przynosi ulgę, pozwala przetrwać, nie zawsze jest idealna, czasem jest zaskakująca, a czasem żmudna.
BartekI987
BartekI987: Dzięki za dobre slowa.

Nie dziękuj mi. Postaraj się coś zmienić. Nawet jak upadniesz, nie zniechęcaj się. Niech nadzieja Tobie towarzyszy w mroku i pozwala widzieć Światło- Miłość Boga Ojca. Nadzieja daje radość, pociesza ale nie wykorzystuj jej do tego aby krzywdzić. Staraj się być dobrym, żyć uczciwie.
Konto usunięte
Konto usunięte: o jeszcze przed Tobą

BartekI987
BartekI987: jestem ateistą

A co przed Tobą, skoro jest pani ateistką?
Ateizm pozwala sobie bezkarnie osiąść tylko w tym świecie, nie rozwijając wartości duchowych. Wbrew pozorom wiara w życie po śmierci, pozwala zacząć żyć w tym świecie, bo kochając Boga, ufając Mu, możemy pięknie żyć, próbując nie krzywdzić Ojca Naszego w Niebie, innych i siebie. Oraz świata i braci mniejszych.
Przeczytajmojopis
wpis jest ukryty
Przeczytajmojopis
Przeczytajmojopis
  22 maja 2019

To ze jestem ateistką to moja prywatna sprawa i nie masz prawa mnie iceniac, a tymbardziej oczerniać !!!!.

BujajacaWoblokachh
Posty: 44958 (po ~170 znaków)
Reputacja: -10 | BluzgometrTM: 12
BujajacaWoblokachh
  22 maja 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: wiara


coż to jest za 'wiara', ktora narzuca sie komus? Wierzyc powinno sie, bo sie to czuje, a nie dlatego, ze takie sa czyjes oczekiwania, czy ktos tego od nas wymaga. To nie jest wiara tylko dostosowanie sie.

W religii chrzescijanskiej to jest piekne, ze nikogo do wiary sie nie zmusza ;)... Przyjmujesz, ja, albo odrzucasz... Przyjmujesz - zglebiasz i zyjesz zgodnie z nia.... Nie - to idziesz w swoja strone...

Nie mam nic do wierzacych czy ateistow, ale uwazam, ze kazdy powinien sam decydowac zgodnie ze swoim sumieniem, czy chce wierzyc, czy nie.

I nie powinnismy narzucac swoich pogladow osoba innych wyznan, czy ateistom, tylko uszanowac fakt, ze ktos moze miec odmienne poglady na ten temat.
Nie mam czasu nienawidzić ludzi, którzy mnie nienawidzą,
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
MikeOne
Posty: 721 (po ~135 znaków)
Reputacja: -102 | BluzgometrTM: 3
MikeOne
  22 maja 2019

po śmierci nie ma nic, ciemność;-) i wieczny spokoj

Marzę o cof­nięciu cza­su. Chciałbym wrócić na pew­ne roz­sta­je dróg w swoim życiu,...

MikeOne
Posty: 721 (po ~135 znaków)
Reputacja: -102 | BluzgometrTM: 3
MikeOne
  22 maja 2019

zgadzam się z koleżanką;-)

Marzę o cof­nięciu cza­su. Chciałbym wrócić na pew­ne roz­sta­je dróg w swoim życiu,...

bozaowieczka
bozaowieczka
  22 maja 2019
Ostatnio edytowany: 24 listopada 0421
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: arzucac swoich pogladow

Gdzie się narzucam? Podaj przykład.
Pokazuję inny sposób patrzenia na wiarę, miłość i szacunek. Że poprzez wiarę można szanować innych i kochać niezależnie od tego kim są. A tutaj nawet MIŁOŚĆ, powtarzam takie piękne uczucie jak miłość jest zwalczane.

I myślę sobie, że bycie ateistą to smutna sprawa, bardzo smutna. A jak wytłumaczysz Ateistę który stara się wszystkim udowodnić, że Boga nie ma? Po co on to robi? Czemu po prostu nie żyje i w racjonalny sposób nie stara się żyć własnym życiem, pasjami, poszukiwać sensu w tym co go otacza i starać się go rozumować. Bo tak rozumiem prawidłowe pojęcie Ateizmu.
BujajacaWoblokachh
BujajacaWoblokachh: I nie powinnismy narzucac swoich pogladow osoba innych wyznan,


Dlaczego Pani tak ochoczo nie reaguje gdy ktoś daje obrazek ganiącego księdza za dziećmi? Gdzie wtedy poszanowanie uczuć religijnych innych? Albo osoby wrogo nastawione do Boga, rożnych wyznań (Katolicyzm, o ile też było do Muzułmanów i Żydów). Kompletny brak reakcji. Gdzie poszanowanie do użytkowników gdy pewna osoba nazywa ogół tu ludzi śmieciami. Gdzie WTEDY POSZANOWANIE???? Gdzie poszanowanie gdy ktoś notorycznie wprowadza człowieka w błąd? Gdzie poszanowanie do użytkowników gdy pod zdjęciami są obleśne komentarze? No gdzie?
_________________
Wiesz zbywa mnie zło, w końcu jak stanę przed kimś powiedzmy człowiekiem i będę głośno sobie drwił z szatana, to przecież nikogo nie urażę bo to człowiek jest, więc mu to powinno zbywać.... dlatego to takie śmieszne. Bo śmieje się z siły, która wg racjonalistów nie istnieje w formie osobowej. d83dde02
bozaowieczka
bozaowieczka
  22 maja 2019
Konto usunięte
Konto usunięte: oczerniać

Nikogo nie oczerniam. Nie rozumiem skąd to pani przyszło do głowy.
Mogę podać tylko przykład kłamstw, w jednym temacie pisze pani o 18 miesięcznym dziecku, w innym już ma 18 lat i koszt utrzymania jego to aż 2 tysiące złotych. :) Tyle niespójności w pani wypowiedziach. Nie wnikam, nie lubię osób kłótliwych, chyba żaden człowiek nie lubi. Nie będę z panią dyskutować, w tym wypadku miałem nadzieję, że pani coś konkretnie temu panu doradzi jak wyjść z trudnej dla niego sytuacji. Jak widać kolejny raz się pomyliłem co do pani osoby.
bozaowieczka
bozaowieczka
  22 maja 2019

A... i teraz uszczypliwa mądrość.
Utrzymanie dziecka może kosztować i pół miliona złotach jak się kupuje pieluszki u pana Adidasa i Najkiego, a może kosztować i 100 złotych jak się to dziecko na prawdę kocha i opiekuje się nim. I założę się, że w tym drugim przypadku będzie o niebo szczęśliwsze.

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.