Witajcie.
Dosyć "trendy" temat..
Czy uważacie, że faktycznie feminizacja kobiet zaszła tak dalece, iż mężczyzn zepchnęło to na margines męskości?..
Upraszczając - czy otaczają Was głównie silne, samowystarczalne kobiety i "ci...aci" mężczyźni?
Czy może role z mitologii: mężczyzna - głowa rodziny, kobieta - strażniczka ogniska domowego, zamieniły się miejscami?
Jeśli tak, jak Waszym zdaniem wpływa to na ogół społeczeństwa?
Zniewieścieli mężczyźni, kontra zmężniałe kobiety.. coś ktoś? ;) strona 6 z 16
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Normalnie idealny facet ups mężczyzna. Gdzie się takie chowają?:)
A poważnie, nie widzę żadnej ujmy i żaden dyshonor w tym, że facet umie i potrafi zadbać o siebie, ani w tym że kobieta potrafi wykonać proste prace męskie. Nie czyni to baby z niego ani chłopa z kobiety
Nie interesuje mnie to jak ty sobie wytłumaczysz swoje wyrzuty sumienia i jakim słowem będziesz chcieć je zagłuszyć. Jasne?! To jest nic innego, jak próba zagłuszenia, stłumienia w sobie zła jakie wyrządziłaś komuś, albo masz zamiar. Możesz użyć określeń z gwiezdnych wojen ale szit szitem pozostanie. Amen.
a do ciebie uderz w stół a nożyce odezwą się same, mam nadzieję, że nutka przypasowała? oczywiście od strony melodycznej
mam dla ciebie jeszcze jedną nutkę, tą nie musisz dzielić się ze Ślivą, to w ramach twojej miłości zakochanej kobiety do swojego pana i władcy, oczywiście niczego nie sugeruje, w końcu przecież jesteś ekhm...kobietą, wiesz co to znaczy być zakochaną, "prafda"?
https://www.youtube.com/watch?v=7CYE0DYIbaw
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Nigdy nie byłem idealny i nie będę. :P
Jak powiem, to będą nici z kryjówki. Ludzie jeszcze zaczną tam zaglądać i będzie. :(
Sarkazm to taki trochę był. Mi to nigdy ujmy też nie przynosiło. A robienie w kuchni i krojenie wyciszało i uspokajało.
Odezwałam się z nudów. Nie ma żadnego pana a tym bardziej władcy. Są normalni ludzie wokół mnie a nie nadludzie jak w twojej bajce. Mężczyźni przed wami bronić się nie mogą bp lać was po gębach nie bardzo im pasuje, ale jak ci ja wycedzę w sagan , to i owszem, przystoi i na miejscu będzie xD
Zawsze są szanse na to, że pomimo braku ideału, idealnie ktoś Cię wyidealizuje :)
Obiecuje zgubić mape i nić Ariadny :)
to coś, co ja robię wbrew sobie :) Brak widocznych efektów i takie tam... :)
nie latam po ulicy z goła d..., ale domagam się równouprawnienia dla wszystkich kobiet i traktowania nas podmiotowo, a nie przedmiotowo, mówię "nie" o decydowaniu o nas bez nas i sprzeciwiam się dominującej roli mężczyzn
dla jasności po ulicy mam prawo chodzić w mini, z dekoltem, w szpilkach i z rozpuszczonymi do pasa włosami i nie interere mnie,
że ktoś uważa,że prowokuję go piersiami, tyłkiem czy nogami, mam prawo do nietykalności cielesnej i własnej przestrzeni osobistej, niech nie patrzy w moim kierunku jeżeli czuje się prowokowany jasne o wielka obrończyni uciśnionego i zagrożonego gatunku samczego?
jasne, tylko jak bozia przykazała, po bożemu, najlepiej po ciemku, pod kołdrą no i po cichu, bo co ludzie powiedzą, jaki wstyd
środki wczesnoporonne nie, tabletka "dzień po" won, spirala domaciczna grzech, prezerwatywa też, pozostaje nieskuteczny ale cudowny bo błogosławiony słynny kalendarzy małżeński biorący w łeb przy byle przeziębieniu bądź nawet zmianie klimatu (podróż)
no i jak sam nazwa wskazuje możliwy do korzystania po śłubie bo przecież małżeński, a więc witamy w Ciemnogrodzie
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Nie raz tak bywało, tylko ja nie chcę być wyidealizowany, to nie jest ciekawe. Starcie z rzeczywistością zawsze okazuje się zgubne...
Ja najczęściej też, takie samolubne robienie to słaby pożytek. Dla samego siebie albo sztuka dla sztuki jest bezwartościowa raczej.
Odpuść "kobieto" bo mnie na swoją modłę nie przerobisz. Taka jest natura kobiet i mężczyzn, Taka jest rola kobiet i mężczyzn. Dobrze jak się nawzajem uzupełniają, wspierają, pomagają sobie w każdej dziedzinie życia, bo tak być powinno. To, że pozwalasz im na przedmiotowe traktowanie siebie jak jednorazową zabawkę którą się bez konsekwencji pobawią i w razie znudzenia rzucą w kąt, to twoja indywidualna sprawa. Będąc w związku niestety, ale wypada liczyć się ze zdaniem i opinią 2 strony, nie masz tyle swobody co będąc singielką no i niestety w mniejszym lub większym stopniu należysz do twojego partnera. Na wiele rzeczy sobie nie pozwolisz, w wiele miejsc nie pójdziesz, bo zwyczajnie nie wypada, ale sama musisz sobie ustalić pewne granice
no i wszystko w tym temacie. tobie potrzebna jest aborcja, bo ciężko będzie właściwego tatusia znaleźć :))
no i wszystko w tym temacie. tobie potrzebna jest aborcja, bo ciężko będzie właściwego tatusia znaleźć :)) chodź raz, bo na 2x się nie nadajesz :)) użyć i do kosza razem z prezerwatywą. Co to wg ciebie jest?! podmiotowe, czy przedmiotowe traktowanie?
" Ten, kto podąża za tłumem nigdy nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto podąża sam znajdzie się w miejscu do którego nikt jeszcze wcześniej nie dotarł".
tego się dobry człowieku trzymaj ja tam głaskać zbyt często nie lubie :))
Ja nigdzie nie podążam, próbuje tylko żyć zgodnie ze swoją naturą. A wiem jaka jest, że nieidealna to fakt. Poza tym pod wpływem wielu czynników też się zmienia, co sam obserwuję. Okularów różowych nie noszę, widzę siebie takim jakim jestem, z wadami również.
Tyle samo we mnie dobroci jak i złego!
Ja głaskany nigdy być nie lubiłem. A się nagminnie za czasów skina zdarzało. :(