Co wy na to Kobietki?
Bez kasy i samochodu zapomnij o miłości strona 2 z 21
swoje oczęta mam wrzucić? jak znajdę na dysku to wrzucę, sorry, ale nie dzisiaj, za dużo grzebania
jesteś wróżbitą? powróżysz mi?
wolę Fotkę, nie lubię Fejsa
no comment
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
jestem wożona i sama też wożę, niestety dla mnie takie podstawy w życiu mają znaczenie.
Przychodziła kiedys do mnie taka matka nie samotna, żebym dziecko zawiozła jej do lekarza, no dobra serce jakies posiadam zawiozę ich, i skończyło sie to tak ze zaczęła przychodzić nawet wtedy jak na zakupy chciała jechać, po 3 razie musialm spławić natręta, zaczęła to wykorzystywać, odczepiłam się, wyobraziłam sobie że jakbym ja była tak zależna od kogoś.
------ --- - - - - -- - - - - -
Panowie nie bądźcie pipkami róbcie prawko.
praca->prawko-> i auto nie super nowe dla lansu, takie podstawy w życiu to nie żadne wielkie osiagniecie to tak jak nie skończyć podstawówki, można jej nie mieć można żyć, ale po pierwsze trochę wstyd a po drugie to utrudnienie w życiu.
pytałam co wybierasz? uczucie czy dobrobyt materialny?
nic tylko współczuć, w życiu są ważniejsze priorytety, jednym z nich (oczywiście w mojej ocenie jest szacunek i lojalność, fundamenty każdej relacji), kasy nie da się kochać, z niej się tylko korzysta
podobno miękkię serce wymaga twardej dupy, wystarczy asertywnośc i jasne postawienie sprawy, że się na to nie godzisz,
jeżeli nie dociera to każesz jej zamknąć drzwi z drugiej strony i po problemie, niewielka doza egoizmu zawsze wskazana, wyznacza granice twojego terytorium
no właśnie i co wtedy? płaszczysz się i pochylasz grzecznie główkę czy tracisz i zadzierasz nos do góry?
e tam, samce zdecydowanie lepiej wyglądają na hulajnodze, my możemy sobie pośmigać na drodze
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
dzwiny przykład, nie rozumiem czasem ich.
Oczywiście, ze szacunek i cała reszta to podstawa z związku, nie byłabym z gburem co mnie nie szanuje, ale ja nie wybieram pomiędzy jednym a drugim, bo nie muszę.
Pomimo twarzy czasem oschłej baby, okazuje się człowieczeństwem, kobieta wyszła dosyć nerwowa po odmowie, od tamtego czasu nie mówi cześć i oburzona chyba do dzisiaj.
No bywa.. specjalnie mnie to nie rusza, bo nie mam z nią większych kontaktów.
Wtedy musiałabym sie płaszczyć gdybym była postawiona w takiej sytuacji, np z dzieckiem, nie jeżeli chodzi o zakupy, bo bez prawka kiedyś sobie radziłam, ciężko było ale wolałam jechać rowerem zimą niż iść się komuś prosić, a jak rower się rozleciał to do szkoły 2 razy szłam z buta, żyję i mam się dobrze.
teraz mam do pracy 16 km, latem sobie rowerkiem pośmigam bo lubię, ale zimą w mrozie czy sniegu nie wyobrażam sobie jechac po nocce o 6 rano, albo na ranną zmianę na 6 rano rowerem.
Dla mnie to jest duże ułatwienie i podstawa, kiedy jadę do mamy do szpitala zawieźć jej potrzebne rzeczy, odwiedzić ją, odwiedzić rodzinę, czy nawet na spotkanie, nie wiem ja osobiście nie mogłabym żyć bez auta a jak ktos potrafi i nie jest mu potrzebne to możliwe ze można i tak.
możesz mieć 1 lub 2, suma wykluczona, więc...?
niestety są kobiety, które wolą kasę i lanie po bużce, dla mnie układ nie do zaakceptowania, ale skoro im to pasi to nie mam prawa komukolwiek meblować życia
nawet gdyby mieszkała obok ciebie ma prawo cie to nie ruszać, traktujesz jak powietrze i po problemie
normalka
samochód tak jak komórka niezbędny, chociaż latem to tyłek na rower sadzam, albo pomykam na rolkach, z powodu korków bywam czasami szybciej od chłopaków
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Brak kasy czy samochodu no najprostsza wymówka. Przyznajcie się przed sobą, że coś jest nie tak z wami i zacznijcie nad tym pracować bo takie użalanie się nad sobą i przerzucanie winy jest serio żałosne.
Sarna ma rację. Dzisiaj bez samochodu to maskra. Ale nigdy nikogo nie skreslam tylko dlatego że nie ma samochodu, mieszkania itd. Nie szufladkuje tak facetów.
Problem facetów jest taki, że wrzucacie wszystkie kobiety do jednego worka.
Mogłabym odwrócić sytuację: kobieta musi być szczupła, ładna, najlepiej naturalna bez makijażu, umiejąca gotować i tak dalej.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Wiadomo, że praca jest ważna. Ale jeżeli znajdziesz kobietę, która wymaga od Ciebie od razu pracy i bogactwa, a nie pomaga do tego dojść to już inna sprawa.
Zdarzają się niestety takie kobiety, którym zależy tylko na kasie, ale i zdarzają się mężczyźni, którzy myślą, że za kasę załatwią wszystko i będą mogli wszystko i wszystkich kupić.
Tak więc, moim zdaniem nie należy uogólniać. To, że kilka razy poznaliście kogoś kto leci tylko na kasę nie oznacza, że w stu procentach świat tak jest zbudowany, wartości wynosi się z domu i wszystko to jest kwestia wychowania.