Czy przyjazni bez zaangażowania emocjonalnego miedzy kobieta a mezczyzna jest mozliwa?
lista tematów
Przyjaźń między kobietą i mężczyzną bez uczuć!Czy to możliwe? strona 7 z 13
Przyjaźń między samicą a menszczyzną jest możliwa pod warunkiem że kobieta będzie pasztetem i będzie chciała menszczyzne, a menszczyzna będzie sie nią bżydził okazując jej jednocześnie ematie. Inna możliwość to że menszczyzna i kobieta benda razem dwoma niezależnymi pasztetami lub że menszczyzna będzie gejem
Konto usunięte: samicą
To już nie kobietą, dziewczyną? Płeć żeńska dostaje rolę rozpłodową lub zabawkową?
Konto usunięte: menszczyzną
mężczyzną
Konto usunięte: bżydził
brzydził
Konto usunięte: benda
będą
Ty wielki mężczyzno, aryjczyku. Naucz się pisać lub zaglądnij do słownika. Ponadto jesteś tylko na strzała, zakładając że będę miał humor i otwartą pięść, bo mógłbym jeszcze cię rzygowino połamać.
Emanuell: to są słowa Oskara Wilde...nie moje...słyszałaś o kimś takim?
nigdy w życiu, nawet pod groźbą łoża madejowego nie przyznam się do tego
Jemanuell, jeżeli cytujesz czyjeś słowa wypadałoby zaznaczyć ich autora, ale rozumiem, chęć błyśnięcia elokwencją bywa silniejsza, Powoływanie się na cudze przemyślenia świadczy, że się z nimi utożsamiamy więc logicznym jest mój wniosek, że takową przyjażń uważasz za niemożliwą i stąd moje wyrazy współczucia pod twoim adresem
Wiem, że są tacy, którzy dla blasku i poklasku uważają, że:
"Tylko jedna rzecz jest gorsza niż gdy o nas mówią, a mianowicie gdy o nas nie mówią"
ale podobno:
"Najgorsze, to jak się zorientujemy, że to co ludzie o nas gadają za plecami jest prawdziwe".
jakby co, to nie ja, to też są słowa Oskara Wilde.
PS jak długo pociągniesz forumowego żywota? dotrwasz do kwietnia?
wiesz, wszyscy bliscy odchodzą, smutno mi na duszy
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Jest możliwa pod warunkiem że oboje się sobie zupełnie nie podobają, nie ma między nimi jakiegokolwiek pociągu
Konto usunięte: Ponadto jesteś tylko na strzała, zakładając że będę miał humor i otwartą pięść, bo mógłbym jeszcze cię rzygowino połamać.
Jaka agresja, Krzysztof :o
__________________
Nie jest mozliwa. Tak jestesmy skonstuowani, ze pociaga nas plec przeciwna.
Przedzej czy pozniej jedno z przyjaciol zrozumie, ze czuje cos wiecej do drugiej osoby.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
BabaxJaga: Emanuell: to są słowa Oskara Wilde...nie moje...słyszałaś o kimś takim?
nigdy w życiu, nawet pod groźbą łoża madejowego nie przyznam się do tegoJemanuell, jeżeli cytujesz czyjeś słowa wypadałoby zaznaczyć ich autora, ale rozumiem, chęć błyśnięcia elokwencją bywa silniejsza, Powoływanie się na cudze przemyślenia świadczy, że się z nimi utożsamiamy więc logicznym jest mój wniosek, że takową przyjażń uważasz za niemożliwą i stąd moje wyrazy współczucia pod twoim adresemWiem, że są tacy, którzy dla blasku i poklasku uważają, że:
"Tylko jedna rzecz jest gorsza niż gdy o nas mówią, a mianowicie gdy o nas nie mówią"
ale podobno:
"Najgorsze, to jak się zorientujemy, że to co ludzie o nas gadają za plecami jest prawdziwe".jakby co, to nie ja, to też są słowa Oskara Wilde.PS jak długo pociągniesz forumowego żywota? dotrwasz do kwietnia?
wiesz, wszyscy bliscy odchodzą, smutno mi na duszy
"rozumiem, chęć błyśnięcia elokwencją bywa silniejsza"..cyt BabaxJaga...no cóż ja cytując twoje przemyślenia...nie zgadzam się z nimi... moja elokwencją jest ok...nie muszę błyszczeć...a na pewno nie tu..he he
Ciekawa jestem BabaxJaga ile ty wytrwałaś na fotce..i wytrwasz....pewnie dłużej niz ja...no cóż...widać niektórzy mają tak puste i smutne życie że muszą szukać miejsc w których bedą mogli dać upust swoim frustracjom i dowartościować się po prostu....pisząc zjadliwe komentarze chociażby...
jestemwczorajsza: Jaka agresja, Krzysztof :o
Co się wypowiadam, to widzisz to samo.
jestemwczorajsza: Przedzej czy pozniej jedno z przyjaciol zrozumie, ze czuje cos wiecej do drugiej osoby.
I nie będziesz moim kolegą. :(
jestemwczorajsza: Tak jestesmy skonstuowani
To prawie jak mantra.
BabaxJaga: Jemanuell, jeżeli cytujesz czyjeś słowa wypadałoby zaznaczyć ich autora, ale rozumiem, chęć błyśnięcia elokwencją bywa silniejsza, Powoływanie się na cudze przemyślenia świadczy, że się z nimi utożsamiamy więc logicznym jest mój wniosek, że takową przyjażń uważasz za niemożliwą i stąd moje wyrazy współczucia pod twoim adresem
Przy tobie facet jest tak bezpieczny, jak niemowle przy cycu mamusi. Oczywiście, ze jest możliwa... pod warunkiem, że jedno z nich jest innej orientacji seksualnej :)
Konto usunięte: Przy tobie facet jest tak bezpieczny, jak niemowle przy cycu mamusi
zgdadza się, dopóki nie wierzga nic mu nie grozi
Konto usunięte: Oczywiście, ze jest możliwa... pod warunkiem, że jedno z nich jest innej orientacji seksualnej :)
BabaxJaga
nic tylko ci współczuć, że w twoim przypadku przyjażń jest możliwa tylko w takiej konfiguracji
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Konto usunięte: to widzisz to samo.
Dla mnie jestes milusi.
Konto usunięte: I nie będziesz moim kolegą. :(
A psiapsiolka?
Konto usunięte: To prawie jak mantra.
.Nic na to nie poradze.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
jestemwczorajsza: Dla mnie jestes milusi.
To uważaj, by wiatr w drugą stronę nie zawiał.
jestemwczorajsza: A psiapsiolka?
To zależy co za tym pojęciem się kryje.
jestemwczorajsza: .
Nic na to nie poradze.
Nie jesteśmy tak skonstruowani, Ty tak to widzisz...
Emanuell: Ciekawa jestem BabaxJaga ile ty wytrwałaś na fotce..i wytrwasz....pewnie dłużej niz ja...no cóż...widać niektórzy mają tak puste i smutne życie że muszą szukać miejsc w których bedą mogli dać upust swoim frustracjom i dowartościować się po prostu....pisząc zjadliwe komentarze chociażby...
na hajdzie niedługo strzeli mi 3 latka, możesz mi pogratulować, nie wiem jak długo jeszcze będę uczestniczyła w tym kabarecie, to zależy nie tylko ode mnie, całkiem możliwe, że ciebie przeżyję,
wiesz w moim pustym i smutnym życiu dzieje się tak dużo, że pewne sprawy przepuszczam, nie jestem w stanie ogarnąć tylu rzeczy jednocześnie, więc kiedyś będę musiała sobie to Forum odpuścić, ale nie płacz, dam ci znać jak przyjdzie na mnie czas
jak nauczysz się pisać zjadliwe komentarze w białych rękawiczkach to wtedy poodbijamy piłeczkę, póki co czytaj i szlifuj stylistykę wypowiedzi, momentami "ideał sięga bruku" więc z czym do ludzi?
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
Emanuell: "rozumiem, chęć błyśnięcia elokwencją bywa silniejsza"..cyt BabaxJaga...no cóż ja cytując twoje przemyślenia...nie zgadzam się z nimi... moja elokwencją jest ok...nie muszę błyszczeć...a na pewno nie tu..he he
i co by tu napisać? myślę, że he, he wystarczy
moja ewangelia
WCZORAJ już utracone, DZISIAJ jest w rękach naszych, a JUTRO? nie dajmy się choć JUTREM straszyć
moja wiara https://www.youtube.com/watch?v=TLgacbYRQ_I
mój dekalog https://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM