Dziś na obiad ... strona 85 z 158

..jadłam/jadłem:

Pozdrawiam i życze smacznego ;)

Coś ala leczo, z pulpecikami czosnkowymi.

Wytrawna babeczka z sałatką z porem w środku, 2 suszone śliwki w boczku.

Nie wiem co zrobić, pewnie prostota typu ziemniaki z jajkiem sadzonym.

Ziemniaki, pieczone kotlety sojowe, szpinak, gruszka w occie.

gyros , fryteczki i suróweczki :)

Z dedykacja dla ziomeczka Kameleona, gotowalam i robilam zdjecia
Obiad z wczoraj i na dzisiaj, bo zostalo
Filety z wieprzowiny polane sosem barbecue z brazowym ryzem w stylu Cajun

Ryz z papryka, selerem, okra i czerwona cebula

polany jogurtem naturalnym 0% tluszczu i posypany swiezymi liscmi bazylii

Sos barbecue rowniez robilam sama, bo gotowy ze sloika nam nie smakuje
oto skladniki (2 zabki czosnku, sos Worcestershire, sos HP, ketchup /sorry, nie ma na zdjeciu/, miod, sos sojowy, tabasco i sok jablkowy)

Przyprawy, ktorych uzylam:
sol, pieprz, ground allspice (kolendra, cynamon, cos tam jeszcze), slodka smoked paprika, kminek, ziarna fennel (koper wloski)
Wartosc odzywcza ok. 600-620 kcal.

Narobiłaś mi chcicy
Wygląda apetycznie.

Dzieki :)
i faktycznie, jest bardzo smaczne, a do tego czerwone wytrawne mmmm pycha :D

Teraz nic tylko czekać na reakcję gada
Ciekawe czy mu się te danie spodoba :P
Sporo pracy w to włożyłaś, by zadowolić gejmelona

1. Jaka część świni?

2. Jak przyrządzałaś dokładnie kotlety? Jak w panierce i smażone w głębokim tłuszczu to kosz, jak bez panierki smażone to twarde pewnie. Dusić było ale nie wiem. Po duszeniu miałabyś gotowy sos.

3. Sosy widzę gotowce to kosz. Tyle, że pomieszałaś je Pewnie wszystkie z glutaminianem sodu i całą tablicą Mendelejewa. Dziękujemy Ci za tą lekcję chemii.

4. Punkt następny. Widzę, że kupiłaś "chiński" czosnek. Nie ma on smaku w ogóle i ogólnie to syf. Trujesz rodzinę hehe. Co z Ciebie za matka i kochanka.

5. Ryż zmieszany na farta z warzywami pewnie podsmażonymi i polany biedackim jogurtem i na to bazylia? Nie wysiliłaś się ziomeczko. Poszłaś linią najmniejszego oporu. Było pogłówkować nad dressingiem.

6. To już mniej obiektywne bo typowo ode mnie. Biedackie porcje... Sam bym wszystko zjadł.

pierogi z mięsem ;)

robilam je dla rodziny :)


juz kiedys pisalam, nie mam czasu na siedzenie w kuchni - przecietny tego typu obiad trwa okolo godziny.


belly


lyzka oleju z oliwek (extra virgin), posypalam pieprzem, kolendra, cynamonem, nutmeg, ginger, cloves i caraway. obsmazylam, usunelam tluszcz i pieklam. byly bardzo kruche.


czosnek organic. wiekszosc produktow uzywam organic. kosz.



oczywiscie, ze sie nie wysililam, nie mam na to czasu. warzywa smazone przez chwile na bardzo wysokim ogniu, bez oleju.
juz podalam wartosc odzywcza: ok 600-620kcal, fat ok. 22g, sugar ok. 22g, sat fat ok. 5g.

Nic nie bylo robione na farta, a z przepisow, z ktorych korzystam regularnie. Przepis nie jest mojego autorstwa, wiec widac twoj profesjonalizm podwazajac prace najlepszych. Liczylam na hejt, bo u ciebie standardem jest brak pokory, nawet wobec najlepszych

Przepis jest autorstwa tego pana:


Rodzina zyje i ma sie dobrze, jest zdrowa - dziekuje, ze sie martwisz :)

uwazaj na slowa, bo jak wiadomo on lubi skomlec i bany dla innych

*skomlec o bany dla innych