MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

konto usunięte

Manchester United odnotował kolejne, pewne zwycięstwo w Premier League. Diabły pokonały 2:0 ekipę Fulham po bramkach Dymitara Berbatowa oraz Antonio Valencii. Dwie asysty zaliczył Portugalczyk Nani.

Sir Alex Ferguson mając na uwadze rewanżowy pojedynek z Chelsea w lidze mistrzów 12 kwietnia, postanowił dać odpocząć kilku kluczowym zawodnikom. W związku z tym na mecz z Fulham Szkot wystawił mocno zmieniony skład.

W bramce pojawił się Tomasz Kuszczak. Ferdinanda zastąpił Chris Smalling, na środku pomocy pojawił się Anderson, który wrócił do gry po kontuzji. W ataku natomiast osamotniony Berbatow, któremu pomagali Valencia i Nani na skrzydłach.

Spotkanie mogło rozpocząć się niespodziewanie na korzyść gości. Kakuta znalazł się niepilnowany przed polem karnym United i mocno uderzył po ziemi. Tomek Kuszczak poradził sobie z trudnym strzałem zawodnika Fulham.

Diabły widząc, że rywale nie zamierzają się bronić sami ostro uszyli do ataku. W 12. minucie Nani zaprezentował swoje nieprzeciętne umiejętności w dryblowaniu, mijając trzech rywali a następnie z pomogą Andersona wypracował Berbatowowi znakomitą sytuację. Berba nie zwykł marnować takich okazji i pewnie umieścił piłkę w siatce.

Kilka minut później Berbatow również zaprezentował swój kunszt techniczny, mijając na obieg jednego z defensorów Fulham i otwierając sobie drogę do bramki. Bułgar zdecydował się zagrać piłkę do wbiegających kolegów i podał stronę Andersona. Brazylijczyk przyjął piłkę i strzelił po ziemi. Niestety nie trafił w światło bramki.

Przez kolejne 15 minut mieliśmy sporo rzutów rożnych, z których pomimo zaangażowania Chrisa Smallinga nie udało się bezpośrednio zagrozić bramce rywali. To czego nie udało się osiągnąć ze stałego fragmentu gry udało się po szybkim zagraniu lewą flanką. Nani minął Schwarzer przy linii końcowej, a następnie idealnie dograł w pole karne do Antonio Valencii. Ekwadorczyk spokojnie skierował piłkę w stronę pustej bramki.

W 42. minucie Dymitar Berbatow ponownie znalazł się w dobrej sytuacji na prawej flance, gdzie mógł oddać strzał, lub zagrać do partnerów. Bułgar musiał jednak poradzić sobie z Hangelandem, co niestety tym razem mu nie wyszło.

Chwilę później Valencia przebojem wdarł się w pole karne Fulham mijając dwóch defensorów. Antonio następnie podał po ziemi w pole karne, lecz Hughes w ostatniej chwili wybił futbolówkę na rzut rożny.

Po przerwie gracze Fulhamu chcieli szybko zaatakować i nawiązać kontrakt bramkowy z Diabłami. Jednak to podopieczni sir Alexa Fergusona jako pierwsi wypracowali sobie świetną okazję. Po złym wybiciu piłki przez Schwarzera, z kontrą ruszył Valencia. Od razu odegrał na lewo do Andersona, który mocno strzelił z pierwszej piłki. Bramkarz Fulham zdołał naprawić swój błąd i ładnie obronić trudny strzał Brazylijczyka.

W 53. minucie Anderson wymienił kilka ładnych podań z Berbatowem przed polem karnym rywali. Niestety zabrakło ostatniego, dokładnego podania w stronę napastnika United.

W między czasie na boisku pojawił się Gudjohnsen, zmieniając Dembele. Już po chwili dostał piłke od Kakuty, ustawił się do strzału i posłał piłkę w stronę bramki Kuszczaka. Polak świetnie wybił futbolówkę końcówkami palców. Sędzia jednak tego nie zauważył i nie przyznał rzutu rożnego dla Fulham.

67. minuta to świetna akcja MU. Nani znalazł się na lewej flance, poczekał na partnerów i podał po ziemi do Gibsona. Darron tym razem uderzył celnie, jednak trochę za lekko i prosto w bramkarza. Na dobitkę czekał Valencia, lecz Schwarzer nie wypuścił piłki z rąk.

Gracze Fulham zaatakowali trochę odważniej. Najpierw Zamora ciekawie uderzał z rzutu wolnego po faulu Vidica, na granicy pola karnego. Kilka minut później Zamora świetnie przerzucił futbolówkę na drugą stroną pola karnego do Bairda. Obrońca złożył się do strzału i uderzył ile sił w nogach. Piłka przeleciała nieznacznie nad poprzeczką bramki Kuszczaka.

W 82. minucie Berbatow przejął piłkę wysoko w polu karnym rywali. Bułgar po chwili zdecydował się na uderzenie po ziemi. Bramkarz Fulham nie miał jednak większych problemów z obroną tego strzału. Do końca spotkania Diabły kontrolowały przebieg meczu.

Manchester United 2:0 (2:0) Fulham

Bramki: Berbatow 12', Valencia 32'.

Manchester United: Kuszczak ? Evra, , Smalling, Vidić, O'Shea - Anderson (Fabio 77'), Nani (Carrick 87'), Scholes, Valencia (Owen 73'), Gibson ? Berbatow

Fulham: Schwarzer ? Salcido, Hangeland, Baird, Hughes - Murphy (Greening 82'), Etuhu (Gera 67'), Dempsey, Kakuta ? Zamora, Dembele (Gudjohnsen 55')

konto usunięte

Paul Scholes uważa, że Wayne Rooney stał się medialnym kozłem ofiarnym od czasu porażki kadry Anglii na ostatnich mistrzostwach świata w RPA.

Weteran Czerwonych Diabłów wierzy, że jego kolega z drużyny od tamtej pory nieustannie jest nękany i obarczany winą. Wayne wreszcie odnajduje swoją dawną, błyskotliwą formę, w sam raz na końcówkę sezonu. Rooney zaliczył hat-tricka w meczu z West Hamem oraz zdobył zwycięską bramkę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Chelsea.

Scholes chwalił wyczyny 25-letniego napastnika: - Od mundialu Rooney zbierał same nieprzyjemne komentarze i opinie. Wygląda na to, że ludzie uczynili z niego kozła ofiarnego za to co się stało na mistrzostwach. To nie jest w porządku, gdyż w kadrze było 22 zawodników.

- Wayne w meczu z West Hamem pokazał dlaczego gra z nami co tydzień. Pokazał, że jest zdolny do wygrywania spotkań w pojedynkę ? zakończył Scholes.

konto usunięte

Rafael szybko doszedł do siebie po urazie kolana doznanym w środowym meczu z Chelsea w Lidze Mistrzów. Brazylijczyk będzie do dyspozycji sir Aleksa Fergusona na rewanżowe starcie, które we wtorek odbędzie się na Old Trafford.

Manchester United w czwartek wysłał Rafaela na prześwietlenie, które nie wykazało niepokojących zmian w kolanie Brazylijczyka.

? Rafael powinien być gotowy na wtorek ? przyznał po meczu z Fulham sir Alex Ferguson.

Występu przeciwko Chelsea może spodziewać się też Antonio Valencia. Ekwadorczyk w sobotnim meczu z Fulham przebywał na boisku do 73. minuty.

? Antonio jest niesamowitym piłkarzem. Myślę, że zdjęliśmy go z boiska w odpowiednim momencie, tak aby był świeży na spotkanie z Chelsea. We wtorek będzie miał istotną rolę do odegrania ? dodał Szkot.

konto usunięte

Manchester United przystąpi w sobotę do walki z Fulham osłabiony. Nie mówimy tutaj o kontuzjach, które w ostatnim czasie zdziesiątkowały kadrę Fergusona, a o zawieszeniu Wayne?a Rooneya.

Anglik w ostatnim czasie prezentował bardzo wysoką formę, stąd jego brak być może będzie jeszcze bardziej odczuwalny. Wazza został zawieszony na dwa spotkania za przeklinanie przed kamerą w meczu z West Hamem United.

Sytuacja Czerwonych Diabłów po ostatniej kolejce się poprawiła. Po wpadkach Chelsea i Arsenalu przewaga United nad drugim zespołem wzrosła do 7 oczek. Sir Alex Ferguson z pewnością będzie chciał umocnić się na pozycji lidera.

Mecze z Fulham w ostatnim czasie nie były jednak optymistyczne w kwestii wyników dla United. Na cztery spotkania podopieczni sir Alexa wygrali zaledwie raz. W ostatnich 9 meczach Premier League Manchester United zdołał zachować tylko dwa czyste konta, co sugeruje, że gracze The Cottagers mają szansę utrzeć nosa Diabłom.

Old Trafford jest jednak praktycznie niezniszczalną twierdzą. Na 51 możliwych punktów do zdobycia w ostatnich 17 meczach w Teatrze Marzeń aż 49 padło łupem gospodarzy. Forma Fulham nie odbiega znacząco od tej prezentowanej przez United. W ciągu ostatnich 11 meczach zawodnicy z Londynu przegrali tylko dwukrotnie, co znacznie pomogło im oddalić się od strefy spadkowej.

Menadżer gości, Mark Hughes, dobrze zna sir Alexa Fergusona i jego techniki, co może okazać się bardzo pomocne w doborze taktyki. Odkąd były gracz Man Utd zajął się trenowaniem zaliczył dwie wygrane przeciwko swojego byłemu menadżerowi.

Jeżeli chodzi o kadry zespołów, do dyspozycji Fergusona będą John O?Shea oraz Wes Brown, którzy zostali ostatnio nieco poobijani przez rywali. Anderson również wyleczył kontuzję i zaliczył już nawet wstępną przeprawę w drużynie rezerw. Mając na uwadze nadchodzący rewanż z Chelsea 12 kwietnia, sir Alex będzie chciał oszczędzić kilku kluczowych piłkarzy.

Kontuzja Rafaela odniesiona w meczu z Chelsea okazała się mniej groźna niż początkowo sądzono, lecz Brazylijczyk najprawdopodobniej będzie w sobotę odpoczywał. Poza kadrą pozostają nadal Fletcher (wirus), Lindegaard (kontuzja kolana) oraz Hargreaves (kontuzja barku).

W drużynie Fulham prawdopodobnie zabraknie Damiena Duffa, który zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa. Na pewno nie wystąpią Diomansy Kamara (uraz pleców) i Philippe Senderos (uraz łydki). Do pełnej sprawności powracają natomiast Aaron Hughes oraz Bobby Zamora, który w ostatnim spotkaniu z Blackpool strzelił dwa gole.

Przewidywane składy wg Sky Sports:

Man Utd: Van der Sar, O'Shea, Ferdinand, Vidić, Evra, Valencia, Carrick, Scholes, Nani, Berbatow, Hernandez

Fulham: Schwarzer, Baird, Hangeland, Hughes, Salcido, Dempsey, Murphy, Etuhu, Duff, Dembele, Zamora

konto usunięte

Sezon w Premier League wkracza w decydującą fazę, dlatego sir Alex Ferguson przed sobotnim meczem z Fulham na Old Trafford (16.00) zaapelował do kibiców Manchesteru United o wzmożony doping.

? Przed spotkaniem z Fulham chciałbym powiedzieć kibicom i piłkarzom, że przyszedł czas, kiedy musimy pokazać charakter ? napisał sir Alex Ferguson w programie meczowym United Review.

? Stanowczo podkreślam, że możemy przezwyciężyć niedawne problemy. Jesteśmy klubem, który jest w stanie pokonać wszystkie przeszkody i odeprzeć ataki tych, którzy chcą nas strącić ze szczytu.

? Dokonywaliśmy tego w przeszłości i możemy tego dokonać ponownie, jeśli na tym kluczowym etapie sezonu będziemy trzymać się razem.

? To duch walki czyni Manchester United tak wielkim klubem. Przez lata pomagał nam on odnosić sukcesy.

Sir Alex Ferguson na każdym meczu na Old Trafford chciałby słyszeć kibiców Czerwonych Diabłów tak rozśpiewanych jak w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów na Stamford Bridge.

? Sprawmy, aby atmosfera tutaj była najlepsza, tak aby przy pomocy fanów Old Trafford nadal pozostało niezdobytą twierdzą. Razem możemy tego dokonać! ? dodał sir Alex Ferguson.

konto usunięte

Park Ji-Sung stwierdził, że Liga Mistrzów schodzi na drugi plan z powodu sobotniego starcia ligowego z Fulham. Spotkanie wciśnięte pomiędzy dwa ważne mecze z Chelsea wydaje się ?mniej ważne?. Nic bardziej mylnego.

Koreańczyk zapowiada, że Czerwone Diabły nie złapią się w te sidła, wiedząc, że weekendowa wygrana znacząco przybliży ich do 19. już tytułu mistrzowskiego.

- Wszystkie mecze są bardzo ważne. Wiemy, żeby wygrać ligę musimy wygrać to spotkanie. To robi różnicę i pozwala lepiej zmotywować wszystkich. Wygranie Premier League jest ważne, nie ważne z kim stajemy do rywalizacji. Jesteśmy skoncentrowani na próbie odniesienie zwycięstwa we wszystkich pozostałych spotkaniach ? zakończył Park.

Ji-Sung w starciu z Chelsea zaliczył dopiero drugi występ od czasu świąt bożonarodzeniowych, ze względu na kontuzję oraz uczestnictwo w Pucharze Azji wraz z reprezentacją Korei Południowej. Przeciwko The Blues Park zaprezentował się bardzo dobrze, znacząco pomagając formacji pomocy. Bycie z powrotem w grze satysfakcjonuje Koreańczyka.

konto usunięte

Sir Alex Ferguson miał do przekazania bardzo dobre wiadomości na piątkowej konferencji prasowej. Do dyspozycji Szkota na sobotni mecz z Fulham będą kontuzjowani ostatnio Wes Brown, John O?Shea i Anderson.

Menadżer Manchesteru United uspokoił również kibiców martwiących się o stan zdrowia Rafaela. Brazylijczyka nie zobaczymy co prawda w sobotę na Old Trafford, ale będzie on gotowy do gry na rewanżowe starcie z Chelsea w Lidze Mistrzów. Coraz bliższy powrotu jest również Darren Fletcher.

? Rafael nie będzie mógł zagrać w sobotę, ale powinien być gotowy na wtorek ? przyznał sir Alex Ferguson.

? Wysłaliśmy go na prześwietlenie, które nie wykazało żadnego stłuczenia czy zerwania więzadeł w kolanie. Do wtorku wydobrzeje.

? Wes Brown i John O?Shea są zdrowi. Anderson zagrał w czwartek w meczu rezerw i również będzie do mojej dyspozycji w sobotę. Darren Fletcher na nowo przybrał nieco na wadze, co bardzo cieszy. Po zapaleniu żołądka radzi sobie coraz lepiej.

? Mamy coraz więcej zdrowych zawodników, więc muszę zastanowić się, kto zagra w sobotę, a na kogo postawić we wtorek. Na pewno będą jakieś zmiany.

Sir Alex Ferguson spodziewa się trudnej przeprawy w spotkaniu z Fulham. Zespół Marka Hughesa pokonał ostatnio Blackpool 3:0 i na Old Trafford przyjedzie z zamiarem wywiezienia korzystnego rezultatu.

? Gra Fulham jest odzwierciedleniem ich menadżera, bardzo trudno ich pokonać. Musimy zaprezentować odpowiedni poziom ? stwierdził Ferguson.

Szkot liczy również na dobry doping ze strony kibiców: ? Nasi fani na Stamford Bridge byli fantastyczni i tak też będzie w sobotę. Oni wiedzą jak bardzo są nam teraz potrzebni.

konto usunięte

Gary Neville został w piątek ambasadorem Manchesteru United. Były obrońca Czerwonych Diabłów dołączy do sir Bobby?ego Charltona i Bryana Robsona, którzy od dawna sprawują takie funkcje.

Do obowiązków Neville?a będzie należało reprezentowanie Manchesteru United na całym świecie.

? Gary jest utożsamiany z Manchesterem United od ponad dwóch dekad i od zawsze był jednym z ulubieńców naszych kibiców. Gary będzie reprezentował klub podczas różnych wydarzeń, które będą mieć na celu promocję Manchesteru United ? mówi dyrektor wykonawczy David Gill.

? Jestem zaszczycony, że dołączę do sir Bobby?ego oraz Bryana, którzy reprezentują Manchester United nie tylko na rynku lokalnym, ale i globalnym. Ten klub, o czym każdy wie, jest częścią mojej duszy i chętnie podejmę się tego zadania ? stwierdził natomiast Neville.

konto usunięte

Ryan Giggs wyraził swoje zaskoczenie zawieszeniem Wayne'a Rooneya, który dwa najbliższe spotkania w lidze oraz FA Cup obejrzy z trybun.

Anglik starał się odwołać od decyzji angielskiej federacji, lecz ta podtrzymała karę, przez co Rooney opuści ważne półfinałowe spotkanie z Manchesterem City w ramach Pucharu Anglii.

- Nie jestem zaskoczony szumem, jaki wywołała ta sytuacja, bowiem Wayne jest zawodnikiem o wielkim profilu - stwierdza walijski weteran. - Ale dwa mecze zawieszenia? To mnie zaskakuje, bowiem nigdy czegoś takiego nie widziałem. Wcześniej podobne kary nie miały miejsca, dlatego czujemy się oszukani.

- Oczywiście jest to dla nas spory cios - dodaje. - Na tym etapie rozgrywek chcesz mieć swoich wszystkich największych zawodników, ponieważ rozgrywasz ważny mecz za meczem. Chcesz, aby wyjątkowi gracze strzelali dla ciebie bramki, a Wayne jest w wybornej dyspozycji - to niesamowity zawodnik.

konto usunięte

Edwin van der Sar rozwiał wątpliwości fanów Manchesteru United, którzy obawiali się, że w środowym meczu z Chelsea (1:0) Holendrowi odnowił się uraz pachwiny.

Van der Sar z powodu drobnego urazu opuścił niedawne spotkanie z West Hamem United. Na Stamford Bridge Holender momentami również łapał się za nogę, a w końcówce poprosił nawet Nemanję Vidicia o wybicie piłki od bramki.

? Kiedy rzuciłem się, aby obronić strzał Torresa, to musiałem dać z siebie 105%. Naciągnąłem trochę łydkę i zaczęła sprawiać problemy ? przyznał Van der Sar.

? W ostatnich tygodniach nie trenowałem zbyt dużo, więc może wynikło to ze zmęczenia.

Sir Alex Ferguson w sobotnim meczu z Fulham prawdopodobnie da odpocząć Holendrowi. Kolejną szansę gry dostanie więc Tomasz Kuszczak, który zagrał ostatnio na Upton Park. Do dyspozycji Szkota w dalszym ciągu nie jest Anders Lindegaard, Duńczyk leczy kontuzję kolana.

Van der Sar po meczu na Stamford Bridge przestrzega kibiców Manchesteru United przed hurraoptymizmem. Na myślenie o finale na Wembley jest jeszcze za wcześnie.

? Nie myślimy o Realu Madryt czy Barcelonie. Mamy mecz w sobotę przeciwko Fulham. To już za dwa dni. Później gramy z Chelsea i na razie skupiamy się tylko na tym ? stwierdza Holender.