MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

konto usunięte

Jak już wiemy, Michael Owen zamierza ponownie założyć trykot Liverpoolu. Anglik nie ma jednak zamiaru wracać do swojego dawnego klubu, a wziąć udział w meczu pożegnalnym Jamiego Carraghera. Gwiazda wieczoru uważa, że Owenowi należy się dobre przyjęcie przez kibiców z The Kop.

Owen był ulubieńcem kibiców The Reds przez wiele lat. Przejście w ostatnim czasie do Manchesteru United w wielu z nich wzbudziło oburzenie. Mimo wszystko, Carragher jest zdania, że Michaelowi trzeba zgotować godne powitanie.

- Wiem, że ludzie od dawna rozmawiają o tej sytuacji, o Michaelu grającym w barwach Manchesteru United. Trzeba jednak pamiętać, czego dokonał dla naszego klubu. Jego najlepsze lata piłkarskiej kariery miały miejsce właśnie tutaj, w Liverpoolu - mówił Carragher.

- To tu Michael piął się po szczeblach kariery, był chłopakiem z okolicy, więc na pewno miłym uczuciem będzie dla niego ponownie założenie koszulki Liverpoolu. Wiem, że teraz reprezentuje United, jednak musimy zacisnąć zęby i godnie go przywitać.

Rywalem jedenastki Liverpoolu, w której zagrają również Emile Heskey oraz Luis Garcia będzie zespół Evertonu IX, prowadzony przez Davida Moyesa.

konto usunięte

Theo Walcott uważa, że nowa rola Wayne Rooneya w kadrze Anglii służy napastnikowi Manchesteru United. Wazza w pierwszym pojedynku eliminacyjnym mistrzostw europy 2012 asystował przy trzech bramkach Jermaina Defoe.

- Do niego należy ?trzy i pół? asysty w tym meczu. To pokazuje, jak wszechstronnie utalentowany jest Wayne - nie zdobywa tylko goli. Miał wolną rękę. Wydaje mi się, że taka pozycja mu najbardziej odpowiada - mówił Walcott.

Gracz Arsenalu skomentował również występ Defoe, który również przebudził się z lekkiego letargu strzeleckiego: - Trzy wspaniałe bramki i piękna końcówka meczu. Za każdym razem, gdy był przy piłce, coś się działo.

- Za każdym razem, gdy atakowaliśmy rywali, wiedzieliśmy, że Jermain coś wypracuje z tej sytuacji i tego właśnie oczekujemy od naszych snajperów, aby strzelali gole i angażowali resztę zawodników. Udało mu się tego dokonać i bardzo cieszę się jego sukcesem.

konto usunięte

Skrzydłowy Manchesteru United, Nani, który w meczu przeciwko West Ham United strzelił bramkę, jest urażony tym, że kibice jak i media ciągle porównują go do Cristiano Ronaldo.

Nani po meczu z "Młotami" powiedział: "Ronaldo był ważnym graczem dla naszej drużyny, ale teraz już go tutaj nie ma i nadszedł mój czas! Nadszedł czas, aby kibice mi zaufali".

"To był dla mnie szczęśliwy weekend. Chciałem jak najszybciej zapomnieć tamto spotkanie przeciwko Fulham. Skupialiśmy się tylko i wyłącznie na wygranej, bo Chelsea i inne drużyny bardzo dobrze sobie radzą i nie możemy pozwolić sobie na większą stratę punktową."

"Pracuję bardzo ciężko każdego dnia na treningach . W końcu mi się to udało. Strzeliłem pierwszego w tym sezonie gola dla United. Mam nadzieję, że każdy następny mecz będzie coraz to lepszy i tym samym pomogę moim kolegom w wygraniu ligi."

Źródło:

http://www.manusite.pl

konto usunięte

Stanimir Stoilov, manager reprezentacji Bułgarii, zadeklarował, że jego koledzy nie będą prowokowali Wayne?a Rooneya w meczu kwalifikacyjnym do Euro 2012. Mimo to, boss poprosił głównego arbitra i ochronę swoich zawodników w przypadku, gdy Wazza straci panowanie nad sobą.

Temat burzliwego temperamentu Anglika ciągnie się już od Mistrzostw Świata 2006, kiedy to otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Portugalią.

- Rooney posiada wspaniałe umiejętności. Muszę nauczyć swoich piłkarzy, jak powstrzymywać go na boisku, jednocześnie nie prowokując go. To nie jest styl gry Bułgarskiej reprezentacji. Przyjechaliśmy grać tutaj fair play - komentował Stoilov.

- Jednak jeżeli Wayne będzie zachowywał się nerwowo z powodu braku goli, powinien zostać za to ukarany. Nie przyjeżdżamy na Wembley tylko po to, żeby się bronić. W takich spotkaniach, wygrana byłaby dla nas wspaniałych wynikiem. Liczymy jednak na to, że nie przegramy.

- Musimy ostro walczyć, żeby osiągnąć ten cel, jednak postaramy się grać ładny futbol . W takim meczu nigdy nic nie wiadomo ? zakończył szkoleniowiec Bułgarów.

konto usunięte

Bebe mógł trafić do PSV Eindhoven, ale trenerzy holenderskiego klubu nie byli nim zainteresowani, choć agent piłkarza był skłonny oddać go za darmo.

Wartość młodego Portugalczyka po transferze do Vitorii de Guimaraes gwałtownie jednak wzrosła i Manchester United musiał za niego zapłacić ponad 7 milionów funtów.

? W maju oferowałem go PSV. Odrzucili moją ofertę, bo nie znali tego piłkarza ? mówi Goncalo Reis, były agent Bebe, w rozmowie z BBC Sport.

Reis miał reprezentować interesy Bebe do 2011 roku. W sierpniu otrzymał jednak list o zerwaniu współpracy. Mimo niespodziewanego zerwania umowy portugalski agent w samych superlatywach wypowiada się o zawodniku.

? Bebe ma wielki potencjał. Na pewno będzie lepszy od Naniego. To bardzo dobry piłkarz ? stwierdza Reis.

Agentem Bebe jest obecnie Jorge Mendes, który reprezentuje interesy m.in. Cristiano Ronaldo.

konto usunięte

Darren Fletcher w zbliżających się meczach reprezentacji Szkocji chce się prezentować tak samo dobrze jak w Manchesterze United.

Od kilku sezonów szkocki pomocnik jest centralnym punktem drugiej linii ?Czerwonych Diabłów?. Dobre występy w zespole sir Alexa Fergusona nie przekładają się jednak na formę piłkarza w spotkaniach swojej kadry narodowej.

? Nie mam wątpliwości, że teraz kiedy gram lepiej w Manchesterze United, niż w reprezentacji Szkocji. Chcę to teraz uporządkować ? mówi Fletcher.

? Oczekiwania wobec mnie są duże, ale nie nieosiągalne. Być może ludzie oglądają moje występy w Manchesterze United i spodziewają się po mnie tego samego w reprezentacji. To zupełnie inna sytuacja i inni piłkarze. Jest to jednak do zrobienia.

? Wiem na co stać piłkarzy z naszej kadry, wiem komu mogę zagrać w określony sposób, a komu nie.

? Mój występ w ostatnim meczu ze Szwecją nie był spektakularny. Nie powiedziałbym, że coś popsułem, ale był on poniżej przeciętnej ? dodaje Fletcher.

Szkocja walkę o Euro 2012 rozpoczyna piątkowym meczem z Litwą (20.15).

konto usunięte

Bramka Kiko Machedy na kwadrans przed końcem spotkania dała zwycięstwo rezerwom United po bardzo zaciętym meczu nad Oldham Athletic.

Włoski napastnik uciszył kibiców gospodarzy na Bower Fold w 76 minucie, kiedy to wyprowadził Czerwone Diabły na prowadzenie. Oldham zdobyło prowadzenie w 47 minucie za sprawą Joe Jacobsena, który strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Odpowiedź United była natychmiastowa, gdyż już dwie minuty później Nicky Ajose doprowadził do wyrównania.

W spotkaniu wystąpił wracający po kontuzji Rio Ferdinand dla którego był to pierwszy występ od czasu doznania urazu, który wyeliminował go z udziału w mistrzostwach świata. Obrońca United spędził na boisku 45 minut, jednak nie było widać po jego grze żadnych śladów kontuzji. Rio został zmieniony przez Reece Browna, który dołączył do swojego starszego brata Wesa na środku obrony.

Mecz z Oldham był także pierwszym pełnym spotkaniem dla Andersona, który w połowie zeszłego sezonu nabawił się kontuzji kolana. Powrót do gry Brazylijczyka opóźnił jego niedawny wypadek samochodowy.

Obrona rezerw wspierana dowodzona przez doświadczonych piłkarzy United miała jednak problemy ze zgraniem, co doprowadzało do wielu groźnych akcji drużyny gospodarzy.

Najlepszą okazje w pierwszej połowie miał grający jako prawoskrzydłowy Ritchie De Laet, który po indywidualnej akcji trafił w poprzeczkę.

Dwie minuty po wznowieniu gry Jacobsen wyprowadził ekipę Oldham na prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Andyego Cromptona. Chwilę później Ajose doprowadził do wyniku 1:1.

Szybkie wyrównanie sprawiło, iż morale w ekipie gospodarzy wyraźnie spadło co pozwoliło przejąć inicjatywę drużynie United. Jedną z ciekawszych akcji był strzał mocny Andersona z dość dużej odległości, który jednak został w imponującym stylu wybroniony przez bramkarza Oldham, Josha Ollerenshawa.

w 76 minucie defensywa Latics została złamana. Wspaniałą akcję przeprowadził Kiko Macheda, który zamieszał obrońcami w polu karnym, przełożył piłkę na lewą nogę i strzelił w lewy górny róg bramki Ollerenshawa nie dając mu żadnych szans na obronę. Było to kolejne trafienie Machedy po tym jak w zeszłym tygodniu dwukrotnie trafił do siatki rezerw Manchesteru City.

Rezerwy United mają tym samym na koncie już dwa zwycięstwa. Kolejne spotkania 9 września, a ich przeciwnikiem będzie Stockport County na Moss Lane.

Skład United:
Devlin; Wootton (Tunnicliffe, 83), Ferdinand (R Brown, 46), W Brown, Gill; De Laet, Eikrem, Anderson, Ajose; Macheda, Cofie (Lingard 70).
Zmiany nie wykorzystane: Coll.

konto usunięte

Były trener Portugalczyka Bebe z jego pobytu w Estrela da Amadora uważa, iż w Manchesterze United czeka go wspaniała i długa kariera.

Bebe był piłkarzem Estrela da Amadora zanim trafił do Vitorii Guimaraes zeszłego lata.

- Manchester United zakupił bardzo niezwykłego piłkarza - wyjawia na łamach Daily Mail Jorge Paxaio. - Należy pamiętać, iż do 16 roku życia w piłkę grał on tylko z przyjaciółmi na ulicy. Jednak dzięki temu stał się niesamowicie szybki i zwinny. Kiedy po raz pierwszy zagra dla United - a jestem pewny, iż niebawem to nastąpi - ludzie zapamiętają go, gdyż jest bardzo niezwykłym zawodnikiem. Posiada umiejętności, których może mu pozazdrościć większość piłkarzy z ligi angielskiej.

- Jest także bardzo sprawny fizycznie. W tej sprawie jest bardzo podobny do [Cristiano] Ronaldo. Jednak trzeba trochę poczekać, aby był gotowy. Nie mam tutaj na myśli kwestii piłkarskich, lecz psychologicznych.

- Jednego dnia nie miał niczego, by następnego mieć już wszystko. Gdy to sobie uzmysłowi to będzie dla niego szok. Mieszkał w schronisku dla bezdomnych przez cały czas jak był u nas w klubie. Podróżował komunikacją miejską, aby dostać się na mecze. Jest bardzo zagubionym dzieckiem - wyjaśnia były trener Bebe.

Jorge Paxaio, który jest obecnie szkoleniowcem Mafry Lizbona kontynuuje swoją wypowiedź: - Kiedyś mieliśmy siłownię i Bebe spędzał na niej dziennie wiele godzin. Jednak pewnego dnia pojawili się ludzi i zabrali sprzęt. Jak się później okazało klub musiał sprzedać te rzeczy, aby spłacić długi.

- To z pewnością inny świat tam w United. W Estreli mieliśmy sztab szkoleniowy złożony z czterech ludzi. Bebe zjadał posiłki w schronisku, więc nie miał kontroli nad tym co spożywa. Dwa razy dostał zatrucia pokarmowego. Jednak to był nasz klejnot, nasz prawdziwy diament. Naszym problemem było to, iż nie mieliśmy w zespole nikogo podobnego do niego.

- Tak to w skrócie wyglądało. Korzystałem z dwóch ustawień taktycznych i w każdym odgrywał on najważniejszą rolę - kończy Paxaio.

Będzie lepszy niż Nani

Również agent piłkarza zabrał głos, gdy pojawiła się fala krytyki, iż sir Alex Ferguson kupił kota w worku. Jeszcze bardziej rozzłościła go prasa, która zaczęła wypisywać, iż Bebe nie znalazł miejsca w rezerwach United, gdyż jest na nie za słaby.

- To niewiarygodne i po prostu głupie, że ludzie twierdzą, iż jest on za słaby na rezerwowy skład - oburza się Goncalo Reis. - Znam doskonale Bebe i wiem, że pewnego dnia wskoczy do pierwszego składu United. Nie będzie to łatwe zadanie, ale posiada on cechy, które mu w tym pomogą.

- Nie będzie raczej tak dobry jak Ronaldo, ale z pewnością może być lepszy niż Nani. Tak gdzieś pośrodku tej dwójki. Jednak on zawsze będzie skromny i wciąż będzie się uczył. Będzie mały chłopcem Fergusona. Będzie posłusznie czekał na rozkazy, a później je grzecznie wykonywał. Następnie przyjdzie taki dzień, że po prostu jego talent eksploduje na boisku - przekonuje agent piłkarza.

konto usunięte

Zbliżający się wielkim krokami powrót Rio Ferdinanda, który w środowy wieczór wystąpił w meczu rezerw będzie wielkim wsparciem dla United.

Ryan Giggs jest przekonany, iż wyleczenie kontuzji przez Ferdinanda, Andersona oraz Garyego Neville oznacza, że gdy tylko reszta składu Czerwonych Diabłów powróci ze zgrupowań reprezentacji to United będzie znacznie silniejsze niż na początku sezonu.

Podopieczni sir Alexa Fergusona zaliczyli bardzo przyzwoity początek sezonu wygrywając dwa spotkania na Old Trafford - z Newcastle i West Ham United oraz dość przypadkowo remisując 2:2 z Fulham na Craven Cottage.

Powrót do gry Ferdinanda, który jest najlepszym uzupełnieniem dla drugiego defensora United, Nemanji Vidica jest obecnie na ustach wszystkich osób związanych z klubem. Wprawdzie Jonny Evans godnie zastępuje swojego kolegę, jednak doświadczenie Rio może być kluczowe. Jeśli dodamy do tego powrót Andersona i Neville to otrzymamy poważne wzmocnienie pomocy i obrony Czerwonych Diabłów.

- Nasz skład zaczyna wyglądać bardzo przyzwoicie - zauważa Ryan. - W najbliższym spotkaniu powinniśmy już mieć Rio w drużynie, do tego Anderson także wygląda na gotowego do gry. Neville wprawdzie jeszcze nie grał od czasu kontuzji, ale też lada chwila powinien być gotowy. Tak więc wygląda to naprawdę dobrze.

United zarejestrowało 24 zawodników, którzy mogą brać udział w meczach Premiership, do tego menadżer United może skorzystać z aż 47 zawodników poniżej 21 roku życia w tym z Rafaela, Fabio, Smallinga, Machedy, Amosa, Obertana czy Bebe, których występy w pierwszym składzie wydają się najbardziej prawdopodobne spośród młodych graczy.

Jednak Giggs wierzy, iż pełnia zdrowia wszystkich Diabłów wróży bardzo dobrze dla zespołu w tym sezonie, nawet jeśli sprawi to, że Ferguson będzie miał trudniejszy wybór wyjściowej jedenastki: - Z pewnością spowoduje to ból głowy u Szefa, jednak taki ból to dla niego przyjemność. Potrzebujemy wszystkich zawodników, gdyż sezon jest bardzo długi. Menadżer doskonale zdaje sobie z tego sprawę - wyjaśnia Ryan.

konto usunięte

Gary Pallister jest pod wrażeniem genialnych przebłysków Chrisa Smallinga. Były obrońca Czerwonych Diabłów podkreśla, iż młody Anglik potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby w pełni pokazać swój potencjał i przystosować się do stylu drużyny.

Smalling obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Anglii do lat 21, która w najbliższym czasie zmierzy się z Portugalią i Litwą w ramach eliminacji do mistrzostw Europy U-21.

Młody obrońca United swój debiut na Old Trafford zaliczył dopiero w ubiegły weekend, wchodząc na plac gry w drugiej połowie meczu z West Ham United.

- Na przedsezonowym tournee po Ameryce pokazał się z dobrej strony. Jest bardzo szybki,silny i potrafi nieźle panować nad piłką - twierdzi Gary. - Jednak jest jeszcze za wcześnie, aby móc powiedzieć coś więcej.

- Czasami zdarza się, że piłkarze przychodzą na Old Trafford, nie potrafiąc spełnić pokładanych w nich nadziei i zamykają się w sobie. Ale jestem przekonany, że Chris poradzi sobie w United.

Pallister przyznaje, że Smallinga czeka jeszcze bardzo długa droga, aby móc prezentować co tydzień taki poziom jak obecny duet środkowych obrońców Manchesteru United - Rio Ferdinand i Nemanja Vidic.

- Mieliśmy możliwość oglądania go w akcji jeszcze w Fulham i widać, że dobrze sobie radzi w Premiership. Mam więc nadzieję, że jeśli tylko zgra się z drużyną i znajdzie formę to potwierdzi, iż Ferguson wciąż ma dobre oko do wyszukiwania genialnych środkowych obrońców - zakończył były gracz United.