"Derbi Espanol". "El Clasico". a dla wielu "Derby Europy"... Mecz, który od zawsze wzbudzał wiele emocji. Mecz, z którym wiąże się wiele podtekstów... Historia obu klubów jest długa, podobnie jak historia ich pojedynków, które nie zawsze miały charakter czysto sportowy, ale też polityczno-kulturowy.
Już w najbliższą niedzielę ponad 90 tysięcy osób zasiądzie na krzesełkach stadionu Camp Nou w stolicy Katalonii, by obejrzeć widowisko, obok którego mimo wszystko nie może przejść obojętnie żaden kibic piłki nożnej. Jedne z największych firm piłkarskich na świecie, a na pewno największe w Hiszpanii, odbędą swą 159. potyczkę w Primera Division.
FC Barcelona...
Zdobywca potrójnej korony w sezonie 2008/2009, w tym sezonie już nie gra tak wspaniale, olśniewająco i skutecznie jak w poprzednim, ale nadal jest śmiertelnie groźna. Skład Barcy po zdobyciu potrójnej korony uległ jedynie detalicznym zmianom, ale nie ma się czemu dziwić. Blaugrana na tydzień przed spotkaniem z Los Blancos przeżywała dość niepokojące problemy kadrowe. Z powodu grypy niedostępni byli Marquez, Abidal i Yaya Toure, a kontuzje dolegały golleadorom katalońskiej ekipy - Messiemu i Ibrahimoviciowi, którzy nie wystąpili we wtorkowym meczu z Interem w Lidze Mistrzów. O ile Ibracadabra powinien na Real się wykurować, o tyle występ Leo w Gran Derbi stoi pod wielkim znakiem zapytania. Jeśli uda mu się wystąpić, to nie będzie z pewnością gotów na pełne 90 minut. Jeśli chodzi o graczy ze świńską grypą, to jedynie Abidal prawdopodobnie będzie do dyspozycji Pepa Guardioli. Tak czy siak, Barca ostatnio pokazała, że nawet w tak dużym osłabieniu na Camp Nou potrafi zwyciężać.
Real Madrid C.F...
Z wielkimi pieniędzmi wydanymi na transfery, z ogromnymi ambicjami, oraz z prawie pełnym składem na mecz z Barceloną. Najważniejszą informacją jest powrót do składu Cristiano Ronaldo, który szybko zaaklimatyzował się w Madrycie i przed kontuzją, był motorem napędowym ekipy "Królewskich". Drugim zawodnikiem na którego liczą w tym spotkaniu madridistas jest Kaka... Niestety w jego przypadku o motorze, a nawet skuterku nie ma mowy. Ricardo nie potrafi się jeszcze wkomponować w Real Madryt, ale sam mówi, że potrzebuje do tego trochę czasu. Widać pewne przebłyski geniuszu tego zawodnika, ale nadal nie jest to Kaka znany z Mediolanu. Real Madryt rozpoczął sezon ligowy najlepiej w swej historii. 28 punktów po 11 kolejkach to historyczny wyczyn. Niby przeważnie nie zachwyca stylem, ale gra skutecznie, co jak na zgranie tej ekipy jest dużym sukcesem. Mecz z Barceloną jednak ma wyjątkowe znaczenie, a jest tak z dwóch powodów...
Odzyskanie honoru po blamażu z zeszłego sezonu, nad którym rozwodzić się nie będę, bo nie chcę... Oraz odzyskanie wiary kibiców po odpadnięciu z Copa del Rey z... trzecioligowcem.
1. Czy będziecie oglądać to spotkanie?
2. Czego oczekujecie od tego widowiska?
3. Jakim wynikiem zakończy się mecz?
4. Kto zostanie najjaśniejszą postacią, a kto zasłuży na gwizdy kibiców?
5. Potyczki jakich klubów wywołują u Was emocje nieporównywalne z żadnym innym spotkaniem?
Proszę o zachowanie kultury.