LeonGrande: Nie ma co sie łudzić, polacy sa na podsluchach, informacje sa zbierane i magazynowane.
Hm, nie wiem czy piszesz serio, ale nawet nie dając się ogłupić tymi wszystkimi teoriami spiskowymi, to ma jakiś sens. Nawet już odchodząc od stricte roku 1984, to takie magazynowanie danych ma cholerne pozytywy w marketingu, ale i w sensie politycznym także. Raczej nie bez powodu takie podawanie danych jest wymuszane prostym mechanizmem - daj dane, bo nie dostaniesz czegoś. W takim smartfonie jak ktoś używa wszystkich jego możliwości, to ma magazyn danych, haseł, dostępu do wszystkiego. :D Wyobraź sobie jak ktoś zgubi tel z tym wszystkim. :o
MaqdaIena: Eh, przykre. Nic mnie bardziej nie wkurza niż jak ktoś w towarzystwie odpala internety w komórce by pokazać coś tam, jakieś zdjęcie na fejsie, łotewa.
Nie no, tak to nie. :D Jak jestem z kimś to nie używam w ogóle telefonu, nawet smsów czy coś, bo czuję, że to po prostu niegrzeczne. :)
To uzależnienie na zasadzie - jadę w autobusie pół godziny, więc zerknę czy nie dostałam maila czy coś. ;)