Wimbledon 2009 strona 18 z 18

Temat stworzony dla fanów tenisa odnośnie komentarzy najważniejszego turnieju tenisowego :) Na specjalne życzenie Korasa

Wasi faworyci ?
Co mogą pokazać reprezentanci Polski ?

Cos jest nie tak...no trudno, najwyzej Roger zagra seta wiecej;]

Roddick wygra

3:2 bedzie dla Rogera.Wkoncu bedzie musial sie wstrzelic.

Wrocil z dalekiej podrozy...Poczatek konca Roddicka prawdopodobnie.

z 2-6 na 8-6 w TB , Roddick raczej sie nie podniesie

myliłem sie , będzie 5 set :)

Myslalem, ze umre jak to ogladalem.Roger slaby mecz rozegral, ale 15 tytul ma i to sie liczy.

To sobie pograli
trochę szkoda Roddicka.

brawo dla Andyego ale widac bylo ze niewytrzymał kondycyjnie pod koniec juz poruszał sie lekko mowiac nierowno. No coz Federer rekordzista ale gdyby mial rywali jak Sampras za swoich czasow jak Rafter,Chang,Agassi,Courier,Kuerten czy Kafelnikov to niemialby ich tylu. Fed trafil w epoke bezkrolewia szzegolnie w latach 2003-2007 gdzie tylko Nadal na RG go pokonywal i dopiero w 2008r i w 20o9 pokonal go gdzie indziej i byl nr1.Moze i ma 15szlema ale stylem nigdy niedorowna Samprasowi,Zawodnicy serv and volley zawsze zostaja w pamieci.

On jest krolem wiec o czym ty gadasz?
Tenis idzie w gore, kiedys technika glownie grala, teraz do techniki dochodzi sila...


Mowisz tak bo dzisiaj mu mecz nie wyszedl?
Nie wyszedl, a wygral...widocznie tyle wystarczylo.

CHodzilo mi o to, ze Federer pare sezonów niemiał rywali z prawdziwego zdarzenie oprocz ROland Garrosa.Tenis poszeedl w gore ale wszedzie sport sie zmienia ale nikt niepowie i nieporowna do konca czy niewiem Nykanen byl lepszy od Małysza. Mnie chodzilo o to ze za czasow Samprasa w latach 90tych scisk w czołówce był wyższy bylo wielu zawodnikow ktorych sie pamieta bardzo do dzisiaj i bedzie sie przez lata pamietac jak Agassi,Courier,Rafter,Ivanisevic,Chang,Kraicek i inni. I pamieta sie ich wspolne boje natomiast niepamieta sie "bojow" Feda w laatch 2003-07 gdyz deacto niemiał wielkich przeciwników niegrał z mistrzami w soim fachu oprocz Nadala. Sampras walczył z mistrzem wymian i returnów Agassim, z wielkim graczem wolejowym Rafterem, z mistrzem zwinnosci Changiem, z Ivaniseviciem , z Musterem potrafiacym przebijac po 50pilek w wymianie i tak dalej.. Sampras mial wielkich rywali na kazdym rodzaju kortów i fak faktem Federer jets wszechstronniejszy ale widzicie ze gdy tylko pojawil sie rywal ktory sie go niebał i moze mial mniejszy techniczny potencjał ale ma inne zalety jak Nadal to Federer z nim zawsze przegrywał wielkoszlemowe finały. Sampras takich rywali mial wielu natomiast Federer przez pare lat zadnego.

W US Open z Nadalem nie przegral, na Wimbledonie tez wygral takze nie mowmy ze zawsze z nim przegrywal wielkoszlemowe finaly.Federer nie ma za bardzo z kim grac bo to on sie zbliza do perfekcji, a ci ktorzy mieli mu dorownac (np.Djokovic) zamiast trenowac, mowia, ze juz sie inni nie boja Federera, a jak dochodzi do ich pojedynkow z Federerem to dostaja po 6:1 6:3

To nie inni są słabsi niż Ci kiedyś, tylko Federer jest o klasę lepszy niż jakikolwiek lider rankingu w historii. Prawda jest taka, że jak tak dalej pójdzie to spokojnie będzie miał ponad 20 tryumfów w Wielkim Szlemie i już pewnie nikt nigdy jego rekordów nie pobije.

ŚWIĘTE SŁOWA