Wiem wiem... piękny nie jestem i wiem, że ideału nie znajdę bo nie ma takiego... a nawet jeśli by był... to nie mam szans. Szukam myślę... spokojnej dziewczyny, nie tyle co zamkniętej w sobie ( chociaż też nie raz taki bywam ) to też mam wielkie serce. Ale już dawno zauważyłem, że tu ciężko kogoś znaleźć... koleżankę... a co dopiero dziewczynę do związku. Wyglądam staro na zdjęciach ( każda mi to pisze ) ale w rzeczywistości tak nie jest...nikt nie jest idealny.... i nie można kogoś obwiniać za to kto jaki jest. Są ludzie, którzy mają już swoje lata i myślą o poważnym związku, dzieciach... mieszkaniu. Ale jak tu kogoś znaleźć jak dajemy oceny "tak, podoba mi się" lub "nie" kiedy dla kogoś ważniejszy jest charakter niż wygląd? Kiedyś poznając pewne dziewczyny, które poznawałem pisały lub mówiły mi, że zasługuję na lepszą... jak na lepszą?!? gdzie?!!? Wieczorami jest dramat... sam, w samotności... słuchawki na uszy i dobra głośna muza i piwko... i co z tego? rano jest ok bo "spokój", kobieta nie wydzwania "kiedy i za ile będziesz".... Czytasz to i myślisz, kurcze wydaje się normalny, wyjątkowy ale daleko mieszka... odległość to nie problem dla mnie... Inni poznają się na wakacjach. urlopach setki km od Polski... i żyją, są szczęśliwi... Dlaczego ja nie mogę być? Byłem kilka razy w związku i uj z tego wyszło,.. nie z mojej winy.. jedna zdradzała druga bez powodu zerwała po roku i przed studniówką która była opłacona i przed urodzinami... i to było w wigilię! napisała, że kocha a później, że to koniec... nie chciała nawet o tym pogadać... a idealna też nie była bo jechała w technikum na dwójach... Jeśli jest tu chętna poznać to zapraszam serdecznie.. Popiszmy, pogadajmy jak znajomi a czas pokaże...
lista tematów
Dlaczego ciężko poznać normalną dziewczynę, kobietę ?? strona 9 z 10
UniqueSnowflake: BartekI987: Kobieto, zobacz kilka postow powyzej, kto zaczął komu ubliżac! Ja wiem, ze to solidarnosc jajnikow, ale az kłuje w oczy. Żadna solidarność jajników. Czytam posty na bieżąco i jak na razie to głównie Ty prowokujesz do kłótni. SlodkaMadza7777: Masz rację odpuszczam, brak słów na takie ideały. Mój tato by ich ładnie spuentował, ale zostawię sobie jego komentarz na lepszą okazję. Ty też już troszkę ochłoń, bo nieco zaczyna Cie ponosić. Tobie również zwracam uwagę. Ja rozumiem, że takie słowa uderzają w Ciebie, bo jesteś kobietą, ale dyskusja naprawdę nic nie da. Najlepszą bronią jest spokój. Pewne rzeczy warto puścić mimo oczu, bo wchodzenie w dyskusje tylko pogarsza sprawę.
Przecież napisałam, że skończyłam już, nie zamierzam się kopać z koniem. Szkoda czasu myślałam, że będą tu ludzie normalnie myślący, ale cóż...
A potrafisz czytać? Bo jej także zwróciłam uwagę żeby się opanowała. 😉 Także no troszkę nie trafiłeś z oceną. I w ogóle co to za stwierdzenie, że mam coś do Ciebie i dlatego zwracam Ci uwagę? Zwracam Ci ją, bo notorycznie prowokujesz do kłótni. Nie myl prowokowania z obrażaniem, bo to dwie różne rzeczy. Zwróciłam Ci uwagę o PROWOKOWANIE.
SlodkaMadza7777: Przecież napisałam, że skończyłam już, nie zamierzam się kopać z koniem. Szkoda czasu myślałam, że będą tu ludzie normalnie myślący, ale cóż...
nie pisałem do ciebie, jedynie zacytowałem twoje wypociny
UniqueSnowflake: A potrafisz czytać? Bo jej także zwróciłam uwagę żeby się opanowała. 😉 Także no troszkę nie trafiłeś z oceną. I w ogóle co to za stwierdzenie, że mam coś do Ciebie i dlatego zwracam Ci uwagę? Zwracam Ci ją, bo notorycznie prowokujesz do kłótni. Nie myl prowokowania z obrażaniem, bo to dwie różne rzeczy. Zwróciłam Ci uwagę o PROWOKOWANIE.
W ktorym miejscu prowokowałem? Tak, masz do mnie "ale" i dlatego to mi zwrociłas uwagę. Dopiero kilka postow dalej zwrociłas tez uwagę Magdzie. Skoro kazda wypowiedz traktujesz jak prowokowanie do kłotni, to jak tu rozmawiac? Moim zdaniem nazywanie kogos analfabetą jest większą prowokacją, ktorej nie widzisz bo uzywasz dokładnie takich samych metod!
SlodkaMadza7777: Ty też już troszkę ochłoń, bo nieco zaczyna Cie ponosić. Tobie również zwracam uwagę. Ja rozumiem, że takie słowa uderzają w Ciebie, bo jesteś kobietą, ale dyskusja naprawdę nic nie da. Najlepszą bronią jest spokój. Pewne rzeczy warto puścić mimo oczu, bo wchodzenie w dyskusje tylko pogarsza sprawę.Przecież napisałam, że skończyłam już, nie zamierzam się kopać z koniem. Szkoda czasu myślałam, że będą tu ludzie normalnie myślący, ale cóż...
BartekI987: SlodkaMadza7777: Czyli kolejny wtórny analfabeta, który nie rozumie co jest napisane.
Twoim zdaniem to nie było obraźliwe? Masz do mnie jakieś ale i dlatego nie przeszkadza ci kiedy to mnie ktos obraza i jednoczesnie zwracasz mi jeszcze uwagę kiedy jedynie odbiłem piłeczkę piszącBartekI987: Kocurrro: Mentalne i intelektualne dno delikatnie rzecz ujmując.
Dokładnie takie mam o was zdanie :)
"Juz zaczęło się obrazanie - jakie to typowe dla ludzi, ktorzy nie mają nic sensownego do powiedzenia. Oczywiście nie spodziewam się reakcji moderacji, bo na fotce tak juz jest :)"
UniqueSnowflake: SlodkaMadza7777: Ty też już troszkę ochłoń, bo nieco zaczyna Cie ponosić. Tobie również zwracam uwagę. Ja rozumiem, że takie słowa uderzają w Ciebie, bo jesteś kobietą, ale dyskusja naprawdę nic nie da. Najlepszą bronią jest spokój. Pewne rzeczy warto puścić mimo oczu, bo wchodzenie w dyskusje tylko pogarsza sprawę.Przecież napisałam, że skończyłam już, nie zamierzam się kopać z koniem. Szkoda czasu myślałam, że będą tu ludzie normalnie myślący, ale cóż... Przecież nie mam do Ciebie pretensji. Zwracam Ci uwagę, bo takie moje zadanie. Tyle. Dyskusja spoko, ale w granicach rozsądku. Nie obrażamy nikogo i nie prowokujemy do kłótni. Jak ktoś prowokuje notorycznie to warto to komuś zgłosić by zareagował. Pozdrawiam
Sory źle to ujęłam, nie mam mam do Ciebie pretensji, tylko źle ubrałam w słowa, to że już odpuszczam.
i tak wiem, ze z wami nie wygram, bo jedna z was jest NIEOBIEKTYWNĄ "moderatorką" wykorzystującą swoje uprawnienia do wyrazania własnych poglądów i narzucania ich innym - niepokornym.
SlodkaMadza7777: A Ty co zrozumiałeś? Nic i dlatego nadal będziesz się użalał i skarżył że wszyscy dookoła są "be" a Ty "cacy". Ode takich trzeba trzymać się daleko. Nie wyobrażam sobie, że któraś kobieta wytrzyma z Tobą z miłości. Zamiast użalać się nad sobą zdobądź w końcu fortunę i miej każdą, bo przecież za pieniądze będziesz miał każdą.
PanKret: SlodkaMadza7777: A Ty co zrozumiałeś? Nic i dlatego nadal będziesz się użalał i skarżył że wszyscy dookoła są "be" a Ty "cacy". Ode takich trzeba trzymać się daleko. Nie wyobrażam sobie, że któraś kobieta wytrzyma z Tobą z miłości. Zamiast użalać się nad sobą zdobądź w końcu fortunę i miej każdą, bo przecież za pieniądze będziesz miał każdą. Gadał dziad do obrazu, a ten do niego ani razu. Ehh, nie twierdzę, że wszyscy dookoła są "be" To po pierwsze, a po drugie jestem przeciwieństwem bycia "cacy". Zacznij czytać ze zrozumieniem, bo ta dyskusja mija się z celem.
"Gadał dziad do obrazu, a ten do niego ani razu. Ehh, nie twierdzę, że wszyscy dookoła są "be" To po pierwsze, a po drugie jestem przeciwieństwem bycia "cacy". Zacznij czytać ze zrozumieniem, bo ta dyskusja mija się z celem".
Piszesz, że nie twierdzisz, że wszyscy są "be" - a to twoje wpisy:
-"Dla matki najważniejsze jest dziecko, a gówniak tani w utrzymaniu nie jest. Osobiście mógłbym być z laską z dzieckiem o ile jest wdówką i jest stabilna finansowo. W innych przypadkach związek nie ma najmniejszego sensu" - wszystkie kobiety z dziećmi, które nie majką stabilnej sytuacji finansowej biorą facetów by mieć za co wychować dzieci.
-"Mówiąc to masz w myślach prezesa spółki, a nie sprzedawcę w CCC. A wracając do tamtego wpisu, to jest to klasyka na portalach. Kobiety i kółko stulejarzy, którzy je okrążają jak satelity Jowisza." - dla Ciebie kobieta która zarabia na siebie nie będzie z biedniejszym facetem
-"I znów o kupie kasy xD To napiszę w prost: nie związałabyś się z facetem biedniejszym od siebie, który zarabia najniższą krajową, ma kredyt w Vivusie i raty na fotel." - to samo co powyżej.
Masz swój pogląd i nic tego nie zmieni. Szkoda czasu na próbę wytłumaczenia Tobie czegokolwiek. Życzę Tobie dużo pieniędzy, bo chyba tylko tego chcesz, a za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard (przynajmniej tak uważasz).
Ogólnie czytając Twoje wpisy to można powiedzieć, że z większością rzeczy choć w pewnych kwestiach mam odrębne zdanie ale wiadomo, każdy jest inny i warto to uszanować. W każdym bądź razie duży plus dla Ciebie za trzeźwość umysłu.
SlodkaMadza7777: wszystkie kobiety z dziećmi, które nie majką stabilnej sytuacji finansowej biorą facetów by mieć za co wychować dzieci. - dla Ciebie kobieta która zarabia na siebie nie będzie z biedniejszym facetem Masz swój pogląd i nic tego nie zmieni. Szkoda czasu na próbę wytłumaczenia Tobie czegokolwiek. Życzę Tobie dużo pieniędzy, bo chyba tylko tego chcesz, a za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard (przynajmniej tak uważasz).