Wiem wiem... piękny nie jestem i wiem, że ideału nie znajdę bo nie ma takiego... a nawet jeśli by był... to nie mam szans. Szukam myślę... spokojnej dziewczyny, nie tyle co zamkniętej w sobie ( chociaż też nie raz taki bywam ) to też mam wielkie serce. Ale już dawno zauważyłem, że tu ciężko kogoś znaleźć... koleżankę... a co dopiero dziewczynę do związku. Wyglądam staro na zdjęciach ( każda mi to pisze ) ale w rzeczywistości tak nie jest...nikt nie jest idealny.... i nie można kogoś obwiniać za to kto jaki jest. Są ludzie, którzy mają już swoje lata i myślą o poważnym związku, dzieciach... mieszkaniu. Ale jak tu kogoś znaleźć jak dajemy oceny "tak, podoba mi się" lub "nie" kiedy dla kogoś ważniejszy jest charakter niż wygląd? Kiedyś poznając pewne dziewczyny, które poznawałem pisały lub mówiły mi, że zasługuję na lepszą... jak na lepszą?!? gdzie?!!? Wieczorami jest dramat... sam, w samotności... słuchawki na uszy i dobra głośna muza i piwko... i co z tego? rano jest ok bo "spokój", kobieta nie wydzwania "kiedy i za ile będziesz".... Czytasz to i myślisz, kurcze wydaje się normalny, wyjątkowy ale daleko mieszka... odległość to nie problem dla mnie... Inni poznają się na wakacjach. urlopach setki km od Polski... i żyją, są szczęśliwi... Dlaczego ja nie mogę być? Byłem kilka razy w związku i uj z tego wyszło,.. nie z mojej winy.. jedna zdradzała druga bez powodu zerwała po roku i przed studniówką która była opłacona i przed urodzinami... i to było w wigilię! napisała, że kocha a później, że to koniec... nie chciała nawet o tym pogadać... a idealna też nie była bo jechała w technikum na dwójach... Jeśli jest tu chętna poznać to zapraszam serdecznie.. Popiszmy, pogadajmy jak znajomi a czas pokaże...
Dlaczego ciężko poznać normalną dziewczynę, kobietę ?? strona 6 z 10
Nie pisalas jeszcze ze mna 😂😂😂
Niezłe podsumowanie zrobilas ... Czy na mysli mialas mnie ? 😛
Autor na moj rozum za bardzo pokazuje ze mu zalezy(!) w domysle na "zwiazku."...a to kobitki wystrasza :) Nie lubią DESPERATOW.!(to wytluszczenie to podkreslenie) LOL
One po prostu chca sie dobrze zabawic w towarzystwie kolesi ktory tez lubią zabawe a nie "zakladanie zwiazku" ;Kobieta zaczyna myslec o zwiazku na powaznie gdy sie naprawde zakocha :) ale nigdy wczesniej :)
Autor powinie odwrocis sytuacje i zastanowic sie czy mialby ochote wiazac sie z kobieta tora od pierwszego spotkania nachalnie okazuje ze chce go uzaleznic od siebie :)
Jesli chce poznac naparawde fajna dziewczyne to powinien przede wszystkim byc towarzyski, otaczac sie innymi dziewczynami, czesto usmiechac i zaskakiwac swe dziewczyny wciaz nowymi pomyslami jak spedza z nim czas.No! i musi byc dobry w erotyce.Kobiety takim wszystko odpuszcza :)Nigdy tez nie byc nachalnym .Jak wyczuje ze dziewczyna robi sie chlodna to powinien "wycofac sie" i poczekac az sama z nim nawiaze kontakt,Kobiety sa jak koty.Lubia chadzac wlasnymi sciezkami:) i nie lubia obrozy! LOL Kto to rozumie zawsze bedzie mial przy sobie wiele kobiet :)
W poprzednie wakacje miałem własnie taką sytuację. Siedziałem na ogródku, popijałem złoty trunek i dosiadła się do mnie pewna dziewczyna. Ze niby siedzi sama i widziała, ze ja tez to podeszla. Myslę, ok co mi szkodzi. Pogadalismy na rozne tematy. Po jakims czasie zmienilismy lokal i im dłuzej byłem w jej towarzystwie tym bardziej czułem, ze zaczyna mnie osaczac. Miarka się przebrała, kiedy pod pretekstem, ze chce mi cos powiedziec na ucho - pocałowała mnie w usta, tak z zaskoczenia. Szybko się z tego wymiksowałem. Nie wiem czy tylko miała "chcicę" czy faktycznie wpadłem jej w oko ale to był pierwszy i ostatni raz kiedy się z nią spotkałem. Na moje nieszczęscie wymienilismy się wczesniej numerami tel, wydzwaniała jeszcze przez kilka miesięcy w kilkutygodniowych odstępach. Im bardziej była natrętna, tym bardziej nie chciałem miec z nią nic wspólnego..
Nie czytałem wszystkich komentarzy a część... Nie moja wina, że jestem jaki jestem (że mi zależy, że jestem dla nich dobry i chcę jak najlepiej) ale są też takie co lubią elegantów albo i takie co lubią dresów i trzymają je krótko. Każdy ma swój typ. Długo nie szukałem nikogo bo po co? aby mnie owinęła wokół palca? wyciągała hajs albo nie daj boże złapała mnie na dziecko?! Nie ukrywam, że chciałbym mieć dzieci ale z osobą która mnie pokocha za to jaki jestem a nie za to co mam... Wiem, że łatwo złapać faceta na ciążę i 500+ ale bez przesady...
Bądz dalej sobą , nie zmieniaj się dla innych , skoro jesteś w porządku :) Wspomniałem to przy pierwszym moim poście byś szukał w realu . Znajdziesz z czasem swoją partnerkę :) Pracujesz, nie pijesz, jesteś ok, to i los się musi uśmiechnąć ;) Czasem jeden dzień, jedna chwila może zmienić całe życie ;)
Hardstyle Polska :D
No i to właśnie też... nie zmieniać się dla innych, bo to nie o to tu chodzi... Nie palę, piję mało i okazyjnie i pracuję. Posiadam 3 auta, jedno do małego projektu drugie na co dzień,,, a 3? nie wiem jeszcze... i tak.. mieszkam z MAMUSIĄ!
To klasyczny syndrom "odrzucenia":) Im facet stawia wiekszy opor tym jest wiekszym wyzwaniem i staje sie bardziej atrakcyjnym :) To tez warto wiedziec i za bardzo na dziewczyne nie "napierac z zalotami".Nie chce ?! to "nie"! Zaczynamy sie intersowac inna .Najlepiej jej kolezanka :) Sama zacznie nas podrywac :) po jakims czasie, szczegolnie gdy zobaczy ze kolezance sie podobamy , lub okazuje nam swoje zainteresowanie :) Facet ktory zagail watek, widac ze nie rozumie dynamiki zwiazkow z kobietami:)
Ja się po prostu zacząłem obawiac, ze cos jest z nią nie tak skoro na pierwszym spotkaniu tak się zachowuje. Tym bardziej, ze to ona zainicjowała całą sytuację podchodząc do mojego stolika i pytając czy moze się przysiąść. Przyznam, ze nigdy nie miałem podobnej sytuacji. Poza tym odniosłem wrazenie, ze zostawił ją facet i szuka pocieszyciela, a ze mi na takiej relacji nie zalezy to wolałem ukręcic to w zarodku. Kobiety trudno znoszą porazkę, bo przyzwyczaiły się do tego, ze to one są zdobywane i nad wszystkim mają kontrolę. Jesli cos idzie nie po ich mysli potrafią byc nieobliczalne 😉
A Ty swoim komentarzem udowodniłeś, że uważasz, że wszystkie kobiety są materialistkami. Skoro tak, to po co te Twoje wywody. Zdobądź kasę to prawie wszystkie będą Twoje. Skoro wszystkie to materialistki, to wszyscy faceci lecą tylko na cycki i tyłek i wszyscy faceci zdradzają. Ps. Ja nie będę Twoja nawet za miliard.
Błąd.. to ty udowodniłaś że jesteś materialistką podkreślając to co masz ;) a on to przypomniał.
Pan mądry widzę i wszechwiedzący. Boli prawda, że nie każda jest materialistką. Podkreśliłam to co mam by jasno określić, że kasa facetów mnie nie interesuje. Panowie otwórzcie oczy wszystkich nie da się kupić. Ps. Kobiety was nie chcą bo użalacie się nad sobą. Wasze wywody brzmią tak: "wszystkie kobiety są takie same, tylko kasa i fury im w głowie, a my tacy cudowni". Pora otworzyć oczy.
Ale tu nikt nie napisał że każda jest materialistką. Więc o jakiej prawdzie piszesz? Może takiej że podkreślając iż masz "fajną pracę (zarobki spoko i własny samochód i mieszkanie też mam" Sama zdefiniowałaś się jako materialistka.
Jak ci dziewczyna mowi ze "zaslugujesz na lepsza " to znaczy ze mowi ci "spadaj! chlopie".
Kobieta zawsze zdradza, gdy nie jest zadowolona ze zwiazku wiec nie mow ze bez powodu.Po prostu stracila zainteresowanie toba.Atrakcyjnosc faceta zawsze spada u kobiet powoli ,ale systematycznie ,o ile nie poprawi swego zachowania.Zwiazek to w zasadzie wieczne uwodzenie kobiety.To nie jest tak ze wchodzisz w zwiazek i zaprzestajesz ja uwodzic :) To dopuiero poczatek.Ona musi czuc ze jest wazna dla ciebie.Ze jestes z nia i moze na ciebnie liczyc.Nie znaczy to ze masz sie wciaz narzucac , ale oznacza ze masz ja wspierac i interesowac sie jej zyciem.To sa drobne sprawy ale dla kobitek bardzo istotne.Faceci inaczej postrzegaja swiat niz kobiety .Dla nich fakt ze przesunales na stole wazonik z kwiatkiem jest bardzo istotny :) choc dla faceta to malo istotny drobiazg.
Mam wrazenie ze zupelnie nie rozumiesz kobiet i dlatrgo ci sie kazdy zwiazek sypie.
Uwazam ze powinienes sie skoncentrowac sie na rozwoju osobistym, a wiec swoich zainteresowan, pasji a kobiety powinny byc nr 2 na twojej liscie zyciowych priorytetow.
Druga sprawa jest abys sie skoncentrowal na tym aby ona na randce z toba czula ze spotkal kogos wartosciowego, brylanta a nie nudnego faceta ktory zafiksowany jest na osaczeniu kobiety w zwiazek.Ona musi czuc ze jesli odejdzie to nie bedziesz wydzwanial do niez z pytaniem "dlaczego mnie rzucilas?!", bedziesz wtedy wyzwaniem dla kobiety a nie podanym na tacy goracym daniem , tzn.bez wysilku .I szukaj dziwczyny ktora bedzie zainteresowana toba a nie na odwrot,od razu poczujesz roznice w jakosci , ale zeby tak bylo musisz byc ciekawa osobowascia .Kobiety oprocz wygladu wielka uwage zwracaja na osobowsc a wiec masz byc oczytany, miec jakas pasje i nie ograniczac ich wolnosci(!) Nie wydzwaniaj do nich a jesli one zadzwonia to rozmawiasz 5 min i mowisz ze jestes zajety ale chetnie sie z nia spotkasz i podajesz date i miejsce.Najlepiej u ciebie w domu..Wszelkie kontakty powinienes odbywac osobiscie a nie przez telefon.Telefon ma ci sluzyc jedynie do umawiania spotkania.:) a nie do "pogaduch".Jak zadzwonich rozmawiasz max 5 min a potem mowisz ze jestes zajety i proponujesz spotkanie .Tworzysz wtedy wrazenie "niedostepnosci" a to jest bardzo ekscytujace dla kobiet :)
Esencja tego jest .. Podpisuje sie nogami i rekoma pod tym . cala prawda ktora jak zastosujesz to zmienisz calkowicie swoje zycie 😛
A twoim problem bedzie z ktora sie umowic albo byc 😛