miłość w necie / miłość na odległość strona 128 z 130
Możecie tutaj dyskutować na temat znajomości nawiązywanych poprzez internet. Zdarzyło Wam sie kiedyś w taki sposób z kimś umówić? Czy ta znajomość przetrwała - jesteście dobrymi przyjaciółmi, para, a może taka randka okazała sie totalnym niewypałem? Nawet jeśli nie macie za sobą tego typu doświadczeń to raczej każdy z Was ma wyrobione zdanie na temat takich znajomości - ten temat to miejsce dające Wam możliwość podzielenia sie z innymi Forumowiczami Wasza opinia. Jak sadzicie, czy można poznać miłość swojego życia przez internet, a może waśnie jesteście przykładami na to, ze to jest możliwe? :)
W temacie można rozmawiać również na temat związków na odległość... Razem, a jednak z daleka od siebie... Czy dzielące zakochanych kilometry nie wpływają destrukcyjnie na związek? Czy taka miłość ma szanse przetrwać? A może sami jesteście / byliście w takim związku i chcielibyście podzielić sie swoimi doświadczeniami?
bo jestem zbyt zajęta kochaniem ludzi, którzy mnie kochają ;)
Byłem w dwóch związanych na odległość i ma to swoje plusy jak np nie można się sobą nacieszyć jak już się spędza czas ze sobą, ma się czas poza tym na załatwienie swoich spraw poza spotkaniem. Takie dwa plusy na szybko ale jed ak z minusów to wiadomo że jednek człowiek się obawia co ta druga osoba robi i to co robi nie jest np spędzanie tego czasu w łóżku z kimś innym. Tak tego się obawiamy jakby temu nie zaprzeczać. Osobiście nie chciałbym być w związku na odległość już, złe wspomnienia mam po tym.
Byłem w związku na odległość i nigdy się nie obawiałem tego czy kobieta zdradza mnie z innym. Za to odczuwałem niebywałą radość kiedy po stresach mogłem do niej przyjechać, choćby na parę godzin.... inna sprawa dosyć często dzwoniła i długooooo rozmawialiśmy. :D To ostatnie zdanie proszę traktować w kategoriach humorystycznych. A tęsknota bywa fajna i całkiem ludzka.
zdarzylo mi sie dzieki fotce w sumie poznac kobiete z cztery piec lat temu z ktora do tej pory realnie sie nie widzialem, ale utrzymujemy wirtualnie dosyc dobry kontakt. Dziwnie to brzmi hehehe niczym z pamietnikow gimbazy, ale tak jest :). Nie udalo sie z racji tego gdyz ja caly czas przebywam praktycznie zagranica a znajoma opiekuje sie corka w Polsce, ale mamy dosyc zaawansowany poziom znajomosci wirtualnej. Co po niektozi nie maja takiej znajomosci realnej...taki tam nius wiadomo nie jest to porownywalne do znajomosci realnej, ale naprawde jest to przyjazn.
zwiazek na odleglosc moze przetrwac ale tego trzeba chciec i dwie strony musza sie oto starac jak naprawde ludzie sie kochaja szczerosc i zaufanie to podstawa a da sie wszystko pogodzic wiadomo ze to nie moze trwa wiecznie
Ja uważam ze w necie mozna spotkać swoja drugą połówke...wielu ludzi mało wychodzi ...z róznych powodów a w necie człowiek moze być otwarty
Ha ha ha !!
To ja Wam mogę coś nie coś opowiedzieć 😁✌
Więc ok 10 lat temu pewien chłopczyk do mnie tu pisal pisal pisal nie odpuszczal az wkoncu mu odpisalam. Zaczelismy pisac az chcial sie zobaczyc mieszkalismy nie cale 20km od siebie sie zgodzilam i wyszlo ze bylismy ze soba 6 lat !!!! xD no to tyle .. 😅