Choroba;) Jak jej troche pomóc?!?! strona 4 z 4

Elo;) Jutro mam nie zbyt miły sprawdzian z fizyki;/ jestem lekko chora nos zawalony i troche gardło podrasowane ale mama mówi że jestem już na tyle zdrowa że moge iść do szkoły a jutro jest najtrudnieszy sprawdzian z fizy i nawet ja ,,kujonka'' nie mam zamiaru na niego iść? Macie pomysł jak pomóc rozwinąć się temu chorubsku??

Jest! i mowie serio, nie dlatego ze jej nie lubie. Wrecz przeciwnie, uwielbiam ja, i dla siebie, i dla nauczyciela, bo jest swietny, chcialam sie bardzo postarac na test. I...nic z tego nie wyszlo. Bylam druga w klasie, od konca. No ale u mnie dochodzi jeszcze sprawa tego, ze jestem w ang szkole, a po ang nie do konca dobrze mowie. Ale to mnie nie tlumaczy. Ani fizyki. Jest trudna i juz! ;P

Jak nie jest trudna jak jest :D Ty tu dziecka nie bajeruj:D aczkolwiek jak trzeba się nauczyć to trzeba. Ja fizyki nie rozumiałam, nie znosiłam, ale nigdy nie unikałam i liceum skończyłam z całkiem przyzwoitym wynikiem ;D oooo;D

właśnie że jest łatwa , w fizyce czarne to jest czarne białe to jest białe jest wszystko jasne , nie to co w polskim gdzie nauczyciele sami szukają problemów , te różne interpretacje wierszy i dążenia do myśli autora , skąd ja mam wiedzieć co autor miał na myśli skoro ja nie jestem nim , przeciez ja na polskim nie musze mieć takie same zdanie co autor ale niestety nauczyciele tego wymagaja ,
a fizyka ma swoją logikę którą można zrozumieć .

do mnie żadne argumenty nie przemawiają, bo dla mnie to właśnie polski był przedmiotem przyjemnym i to z nim swoją przyszłość wiąże:) ale każdy jest inny, muszą być umysły humanistyczne i umysły ścisłe, żeby była jakaś równowaga:) ale nie o tym temat.

ja tez jestem humanistką, ale w gimnazjum fizyka nie była trudna. same obliczenia, doświadczenia. Wystarczyło, że znało się wzory.
Dopiero w średniej szkole fizyka toi jest czarna magia, chyba, że nie miałam szczęścia do fizyków w średniej :D

No to cię zmartwię bo ostatnio moja koleżanka przed sprawdzianem była u kuzynki która poszła na ten kierunek i jak się okazało oni takich trudnych jak my zadań nie przerabiali;p

A tak jak w związku jak mi poszedł?!Jak zwykle przed lekcją umiałam wszystko koleżanka spytała mnie 2 razy przed lekcją wszystkiego a na sprawdzianie wiadomo; sters - brak koncentracji - skleroza;/;/ Ja to na prawdę wszystko umiem ale jak mam coś wydukać albo napisać to mnie normalnie tak ściska!Nie wiem co mam robić ii.. potem źle;/ Ale nie jest najgorzej 4+ albo 5 z kropką będzie;)

gdybym ja miał takie problemy


kwestia tego kto co lubi ;] jednym pasuje, innym nie :)

Co jest dowodem na to ,że wykształcenie nie świadczy o inteligencji i nawet osoby z wysoką średnią to debile.
Poza tym ,można mieć średnią 4.80 (ale podejrzewam ,że takiej nie będziesz miała) i jednocześnie zdawać egzamin komisyjny.
ZATKAŁO KAKAŁO?

zastanów się o co prosisz "kujonko"

chcesz fachowej porady to przejdź się po oddziałach onkologicznych najlepiej