LO czy Technikum? strona 1 z 6

Isc do LO-najlepszej szkoly w miescie, czy do technikum hotelarstwa? gdzie Wy byście poszli? Za i przeciw co do tych szkol?

w poprzednim roku co druga dziewczyna na to szła ,w tym roku też bardzo dużo dziewczyn na technika hotelarstwa idzie... Niedługo będzie więcej hotelarzy niż hoteli. No ale zrobisz jak uważasz.:)

Ps.Też chciałam kiedyś iść na hotelarstwo ale dość szybko mi przeszło jak się dowiedziałam że dość dużo osób się właśnie na ten kierunek wybiera.

A na jaki profil chcesz iść do LO jeśli można wiedzieć?:))

jak wyżej, kolezanka ma rację :) technikum jest dobre z tego względu, że jak wiesz co chcesz robic w życiu juz teraz, to technikum Ci pomoże, bedzie Ci o wiele łatwiej na studiach, szczególnie na pierwszym roku. do liceum idź, jeśli tak na prawde nie wiesz dobrze, kim chciałabys być.

Ja poszłam do Technikum Żywieniowego w sumie drogą eliminacji.
Wiedziałam jednak, że nie chcę iść do Liceum.

dokładnie.;) Ja dla siebie też wybrałam technikum. Tzn. jeszcze nie złożyłam papierów ale mam w planach.:DD tyle że ja miałam gorzej bo dwa zawody mi się podobały a nie wiedziałam który wybrać a do LO i tak nie chciałam iść. No ale jak Ty jeszcze nie wiesz co chcesz robić w przyszłości to tak jakmoje poprzedniczki,doradzam LO.;)

czyli jakie wybierasz? mój chłopak jest w budowlanym technikum i wiadomo, później politechnika, ja jestem w lo, [w zasadzie juz skończyłam , w poniedziałek matura] i teraz to dopiero mam dylemat, co wybrać..

technik logistyk. Bo jakby nie patrząc bardziej płatny zawód no i logistyk raczej zawsze prace znajdzie. Bo dużo firm potrzebuje logistyków,a zresztą jest dużo zapotrzebowanie na nich. Ewentualnie jak się nie dostane na logistyka to pójde na technika obsługi turystycznej,wiem że może mało płatny zawód no bo ile zarabia przewodnik,lub ten co pracuje w biurze podróży? No ale podoba mi się też ten zawód bo jest z geografią związany a ja uwielbiam geografie.;))

o ile zdasz egzamin zawodowy. Przy nim matura to pryszcz.
Tu trzeba mieć 75%. Niby nic, bo przeciez uczymy się tych przedmiotów zawodowych, ale czasem brakuje czasu, by przerobić cały materiał.
Poza tym będziesz pewnie miała ekonomikę przedsiębiorstw. Najbardziej parszywy przedmiot jaki może być

No wiem. No ale cóż zrobić. Jakbym miała tak na to patrzeć to bym nigdzie nie poszła.

zgadza się przyszłościowe, sama myślałam kiedys o takich studiach. z kolei


juz mniej. bo zobacz, jakie zatłoczenie jest teraz na studiach turystycznych-masakra jakaś..

no wiem własnie.
Ale żadnego innego kierunku nie umiem sobie znaleść żeby byl związany z geografią.;/
Chciałąm kiedyś iść też do lo do klasy dziennikarskiej ale jak czytałam na różnych broszurach to trzeba interesować się dobrze polityką a u mnie z tym cięzko.

ja miałam podobny problem w gimnazjum. postanowiłam pójść tam, gdzie będę miała perspektywy dobrej pracy. Wybrałam technikum ekonomiczne. I wiesz co? Ogromnie żałuję wyboru. Teraz poszłabym do liceum. nie mam zamiaru iść na studia ekonomiczne.
Po szkole wybieram się na studia humanistyczne i żałuję tylko, ze zmarnowałam cztery lata na coś, co mnie nie interesuje.

a musisz z geografią? geografia dzisiaj stała sie nic nie warta, dzisiaj ceni sie fizykę, chemię, matematykę...
ja jestem w klasie [byłam] polski angielski... żałosne po prostu, teraz nie mam żadnych perspektyw..


a ja sie nad nim wahałam i żałuję, że nie poszłam... :(

Ehh no masz racje.Ale z drugiej strony nie że mnie nie interesuje ten kierunek bo w sumie lubie wszystko planować.:D ale rozumiem Cię też bym wolała coś np.związanego z geografią czy polskim no ale do lo do klasy humanistycznej też nie moge iść,bo nienawidzę historii.Więc jak widzisz nie mam wyboru.

ja teraz jestem w hotelarskiej..ii powiem Ci ze polowa klasy sie wykruszy bo jest dla nich za ciezko...