szkoła i nauka strona 3 z 6

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak jest, że człowiek po studiach klepie biedę a ci po zawodówce żyją w luksusie? Na przykład mój znajomy, który skończył zawodówkę, został zatrudniony w jakiejś firmie budowlanej jako dekarz. Zarabia ok. 1600 zł (z tego co opowiadał). Moim zdaniem to dużo, tym bardziej, że na przykład taki początkujący psycholog ma o wiele mniej, a musi skończyć studia i zdobyć wyższe wykształcenie, ponadto w najlepszym wypadku zarobi 1000zł. Za te pieniądze ciężko jest opłacić mieszkanie, nie mówiąc już o innych wydatkach.

Q: Zgadzacie się ze mną? :D
Q:Studiujecie coś/ macie zamiar iść na studia?
Q: Jak tak to na jakie?

z ciekawości..
Rosyjski? Nie lubiłam tego języka .
A wszystko na podstawie, czy coś rozszerzasz?


kim on jest?


Jesteś gospodynią? Przepraszam, nie chciałam Cię urazić .
A tak poważnie, to można wiedizeć czym się zajmujesz?

poseł Palikot to bardzi kontrowersyjny polityk i bisnessman... poszukaj, a się przekonasz...



każda kobieta powinna być gospodynią własnego domu i sądze, że powinien to być dla niej komplement od gościa;)

a poważnie: skończyłam kulturoznawstwo (teoria i historia kultury)... i pracuje w swoim zawodzie... a chciałabym uczyć dzieciaki...więc możliwe, że w przyszłości tak się stanie...

Ja wiem kim jest Palikot.. ALe nigdy w życiu bym nie pomyślała że jest po filozofii..


Chciałabyś uczyć dzieci?
Pamiętam że zawsze olewaliśmy nauczycieli plastyki, muzyki, woku.
Więc współczuję ;-)

Konto usunięte: Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego tak jest, że człowiek po studiach klepie biedę

dla mnie są to ludzie bez braku ambicji, pewności siebie i upartości w realizacji marzeń.

Konto usunięte: Q: Zgadzacie się ze mną? :D Q:Studiujecie coś/ macie zamiar iść na studia? Q: Jak tak to na jakie?

nie.
tak
komunikacja społeczna

wok-u i historii.... wszędzie znajduja się trudne dzieci i ich jeszcze trudniejsi rodzice...

Konto usunięte: Pamiętam że zawsze olewaliśmy nauczycieli plastyki, muzyki, woku.

w mojej szkole nauczycielka woku cieszy się ogromnym poważaniem, jest bardzo chwalona jeśli chodzi o kadrę, doskonale przygotowuje do matury.
A osoby, które olewają takich nauczycieli robią to ze względu na lekkość przedmiotu. ;)

Kiedy zaczynałam naukę w pierwszej klasie LO też nie byłam zadowolna, że mam ten język. Ale z czasem przekonałam się, że jest fajny ^^


Wszystko na podstawie. Nie jestem jakimś kujonem ;)

A Ty też maturzystka? ;> Jeśli tak to z czego zdajesz? ;]

a ilu filozofów ma to szczęście zostać wybranym do sejmu? :)

też zastanawiam się nad tym kierunkiem studiów...
to znaczy co konkretnie robisz? ciężko jest na wydziale?

idź poharuj na budowie, to zrozumiesz, czemu mają tyle płacone ;]


teraz maturka, a potem planuję zaocznie na Politechnikę Wrocławską kierunek Informatyka... ale to narazie plany, bo trzeba się tam dostać


lubię kolesia :]

Znajomości są tu najważniejsze.


Mam zamiar.
Astronomia, astrofizyka lub inżynieria lotnicza. Zobaczymy gdzie mnie zechcą.

oj nie zdradzam tajemnic na forum:P

..na wydziale jest ciężko.. nie słuchaj bzdur, ze to lekkie studia, bo ilość ksiązek do przeczytania wystraszyła wielu wytrwałych;) ... jeśli o tym myslisz to mogę ci podsunąć kilka pozycji z których byłoby dobrze sie przygotować... wszystko zalezy też na jaką uczelnie się wybierasz i o której specjalności myslisz...
...ale jesli masz dusze humanisty i ciężko ci zdecydować, co chciałabyś robić, to studia w tej dziedzinie mocno ukierunkowują... bo możesz podązyć za historią, archeologia, antropologią, za literaturoznawstwem, estetyką, historią sztuki, filozofią, komunikacją, teatrem czy filmem i nowymi mediami... animacja też:P ... etc. etc. etc.

a jak nie... to idź na prawo i trzep kasę... pod warunkiem, ze będę miała zniżkę na usługi:D

czy "koleżanka" już kiedyś nie pisała tego tematu

takie jest życie no
ale nie ma co marudzić te 1600 zł nie dostaję na pewno za siedzenie na krześle
plusem pójścia do zawodówki jest właśnie to że ma się praktycznie zapewnioną pracę
"harujesz" ale wiesz za co
a studenci - teoretycznie zaczynają pracę już z 4-5 letnim poślizgiem w porównaniu do osób z zawodówki i nie koniecznie nie w tym zawodzie w jakim się kształcili
ale tez są osoby wykształcone które "trzepią" grubą kasę


już nie


myślałem o psychologi kiedyś


j.w

tak
mam zamiar
nie wiem jeszcze...

współczuję.
Jeśli już, to woku bym uczyła w liceum, bo tam ludziom chociaż trochę zależy na ocenach...


Moja tez jest poważana, bo oprócz WOKu uczy WOSu i historii :].
Dokładnie dlatego. Co wcale nie jest przyjemne dla nauczyciela.


Po 3 latach nauki piszesz maturę z tego języka? ;>
Odważna jesteś :).


Nie, ja jeszcze nie maturzystka, ale powoli zaczynam się określać.
Bo jak teraz rozmawiam z maturzystami i pytam się "co dalej będziesz robił? Dlaczego to zdajesz?" a otrzymuję odpowiedź "jeszcze nie wiem. A żeby coś zdawać" to aż mnie krew zalewa, że w wieku 19/20lat można nie wiedzieć co chce się robić w przyszłości..


Czekaj czekaj.. Czyli jak idzie sie na te studia, to potem jak Cię ukierunkowują?
Jeśli je ukończysz, to jaki masz tytuł? Jako kto możesz pracować?

Chyba coś źle zrozumiałam

Rosyjski nawet łatwy jest :) Z ang na pewno zdawać nie będę, bo jakoś nie miałam szczęścia do nauczycielek tego języka. W gim przez 3 lata miałam ang z ukrainką, która prawie polskiego nie znała, a w LO również przez 3 lata uczyła mnie armenka też nie znając polskiego. Wiec moje lekcje polegaly glownie na bezsensownym siedzieniu i rozsmieszaniu wszystkich dookola hyhy ;]


No widać jakie mają perspektywy na dalsze życie.. Ale wiesz, plany można mieć, ale zawsze mogą one ulec zmianie. :)