lista tematów
Kto jest za matura z matematyki? strona 4 z 6
ja nie chce. ale musze. wiec nie opowiadam na około jak mnie skrzywdził los tylko staram sie do tego podejść z jak najlepszym nastawieniem.
Mam nadzieje ze nie wywalą czegoś takiego ze pogrążą większość maturzystów.
poza tym te zmiany w maturze wprowadzają jakby chcieli robic z uczniów ajnsztajnów ;/
Wcześniej może i matematyka była na maturze nikt nie robił problemów ale nie była ona na takim poziomie!.
ja bym nie była taka pewna tego ...
ale zanim odpowiedni wzór znajdziesz minie ci trochę czasu .. poza tym żeby nie znać wzorów, tylko ich szukać trzeba byo by myśleć z prędkością światła i w takim też tępie rozwiązywać zadania żeby jakoś tą mature zdać.. ;x
Ja też nie chcę matury, no, ale jak muszę, to czas zacząć się przykładać. Wierzę, że będzie łatwa :)
cel w tym, żeby ludzie wychodzący z liceum i technikum mieli pojęcie o matematyce;)
trzeba chociaż znać podstawy. To tak samo jakbym powiedziała po co polski na maturze.
Matematyka jest tak samo potrzebna jak polski;)
Konto usunięte: a na jakim kierunku jesteś jeśli mogę wiedzieć? ;>
Bo ja na studiach nie chcę mieć matmy
Zarządzanie, matematyka przez rok tylko..
Konto usunięte: to fajnie macie, ja z matmy mam tylko dwa kolokwia - każde obejmujące obszerne działy - i brak możliwości poprawy ;d
No, ja trzy kolokwia w ciągu całego roku, ale że matematyka w tygodniu tylko raz, to materiału się aż tak dużo nie zbiera, porównywalnie do licealnych klasówek, przynajmniej u mnie. :P
Ja mam jedną poprawkę do kolokwium :)
Nie
Konto usunięte: Wcześniej może i matematyka była na maturze nikt nie robił problemów ale nie była ona na takim poziomie!.
Przecież z roku na rok jest łatwiejsza.
Zwłaszcza podstawa.
Przecież tablice matematyczne to nie jest jakieś wielkie tomisko, do tego ma spis treści, więc bez problemów raczej.
Tempie, to może.
Konto usunięte: Wcześniej może i matematyka była na maturze nikt nie robił problemów ale nie była ona na takim poziomie!.
no proszę Cię, dawniej w liceum robiło się to, co teraz wyrzucono kompletnie z programu i przerabia się na studiach na 1 semestrze materiał bardzo okrojony - mówię o podstawie, bo większość osób ubolewających nad obowiązkową matmą na rozszerzenie się nie porywa przecież.
Konto usunięte: No, ja trzy kolokwia w ciągu całego roku, ale że matematyka w tygodniu tylko raz, to materiału się aż tak dużo nie zbiera, porównywalnie do licealnych klasówek, przynajmniej u mnie. :P
Ja mam jedną poprawkę do kolokwium :)
ja ostatnio na kolokwium miałam materiał obejmujący wszystkie rodzaje całek, zadania do tego - obliczanie powierzchni pól i tak dalej , do tego szeregi, macierze ... naprawdę ciężko przed takim jednorazowym kolokwium umieć w pewnym stopniu wszystko, jeśli nie ma możliwości poprawy. Jeśli ktoś ma problemy z całkami, to może przed kolosem załapie, ale gdzie nauka reszty?
Konto usunięte: ja ostatnio na kolokwium miałam materiał obejmujący wszystkie rodzaje całek, zadania do tego - obliczanie powierzchni pól i tak dalej , do tego szeregi, macierze ...
No ja ostatnio właśnie całki, do tego przebieg zmienności funkcji, i takie tam inne
Dlatego ja z wyprzedzeniem nieraz sporym zaczynam się brać za naukę.
No ale fakt, wszystko zależy od poziomu realizowanego materiału, od wymagań i tak dalej.
Do tego brak poprawki boli.
przebieg zmienności funkcji jest łatwy, to miałam akurat w pierwszym semestrze.
i porównując - drugi jest zdecydowanie trudniejszy ;/
Konto usunięte: No ale fakt, wszystko zależy od poziomu realizowanego materiału, od wymagań i tak dalej.
Do tego brak poprawki boli.
u mnie niestety za priorytet biorą sobie matmę, w końcu takie studia ... na szczęscie obyło się bez warunku jak na razie, zobaczymy co będzie po drugim semestrze ;d
Konto usunięte: u mnie niestety za priorytet biorą sobie matmę, w końcu takie studia ... na szczęscie obyło się bez warunku jak na razie, zobaczymy co będzie po drugim semestrze ;d
No właśnie miałam zapytać, jak sobie radzisz.
Konto usunięte: przebieg zmienności funkcji jest łatwy, to miałam akurat w pierwszym semestrze.
i porównując - drugi jest zdecydowanie trudniejszy ;/
Jest, z założenia jest.
Jednak mój ćwiczeniowiec potrafi dać tak pokręcony przykład, że mimo że znasz ogólne zasady, co po czym i co do czego, to tego nie zrobisz..
Na szczęście na kolokwium się zlitował, i było proste w miarę.
podchodziłam dwa razy do egzaminu, ale ZDAŁAM :D
Konto usunięte: Jednak mój ćwiczeniowiec potrafi dać tak pokręcony przykład, że mimo że znasz ogólne zasady, co po czym i co do czego, to tego nie zrobisz..
Na szczęście na kolokwium się zlitował, i było proste w miarę.
mam podobnie.
z tą różnicą, że nad nami się nie lituje i daje takie przykłady, jakich nie przerabialiśmy ;s
ostatnio przed kolosem przerobiłam wszystkie przykłady z Krysickiego-Włodarskiego [pewnie znasz ;P], a i tak nie zdałam - nikt z grupy nie zdał :D
Ja egzamin z matematyki mam dopiero w lipcu
I to ma być z teorii.
Konto usunięte: mam podobnie.
z tą różnicą, że nad nami się nie lituje i daje takie przykłady, jakich nie przerabialiśmy ;s
ostatnio przed kolosem przerobiłam wszystkie przykłady z Krysickiego-Włodarskiego [pewnie znasz ;P], a i tak nie zdałam - nikt z grupy nie zdał :D
Nie znam, my przerabiamy przykłady z ksiązki autorstwa między innymi pani Dziawgo - ktora to jest moim ćwiczeniowcem. I nie daj boże, ktoś ma skserowane. .
Nam teraz właśnie na kolokwium dała przykłady w miarę proste, jest nas pod jej opieką około 100 osób, i nawet jedna piątka była. :D
ja miałam po pierwszym, bede mieć też po drugim semestrze ;d
Konto usunięte: Nie znam, my przerabiamy przykłady z ksiązki autorstwa między innymi pani Dziawgo - ktora to jest moim ćwiczeniowcem. I nie daj boże, ktoś ma skserowane. .
Nam teraz właśnie na kolokwium dała przykłady w miarę proste, jest nas pod jej opieką około 100 osób, i nawet jedna piątka była. :D
łaa, to najpopularniejszy zbiór zadań do analizy matematycznej ;-D
Dwa?
To u mnie jest inaczej, jest tylko jeden egzamin, mimo że przedmiot realizowany przez cały rok.
Na semestr nie było egzaminów z przedmiotów, które dalej bedą realizowane.
Swoją drogą, to ile Ty miałaś tych egzaminów?
Ten Twój, czy ten Pani Dziawgo?
Konto usunięte: Dwa?
To u mnie jest inaczej, jest tylko jeden egzamin, mimo że przedmiot realizowany przez cały rok.
Na semestr nie było egzaminów z przedmiotów, które dalej bedą realizowane.
Swoją drogą, to ile Ty miałaś tych egzaminów?
dwa ;D
miałam egzamin z matmy, chemii, biologii i geologii.
oprócz tego zaliczenia, które obejmowały też cały zakres materiału, więc różniły się od egzaminu jedynie nazwą ;/ na przykład geometria wykreślna i grafika inżynierska, informatyka i tak dalej .. ;d
ten mój :D