Siema
Biala suknia, sliczne kwiatki, golebie, ryz...
Kiedy singielka idzie na slub i widzi panne mloda idaca w strone oltarza w swojej pieknej bialej sukni, wygladajac jak ksiezniczka z bajki, wszyscy wnioskuja, ze jedyne co siedzi w glowie owej singielki to: "Czy kiedykolwiek to bede ja, w tej sukience, z bukietem, w pieknej fryzurze?" Czy faktycznie wszystkie dziewczyny, kobiety mysla, marza o tym wyjatkowym WIELKIM BIALYM DNIU?
Zalozylam temat z mysla o zblizajacym sie wielkim dniu Marty i zapytac Was jak Wy widzicie kwestie slubu/ wesela? Wiem, ze jestem jedna z niewielu niepelnosprytnych, ktorym najzwyczajniej w swiecie brakuje Genu Panny Mlodej :)
Nie jestem jakas tam przeciwniczka slubow, bardzo lubie chodzic na wesela, stroic sie w eleganckie sukienki, perfekcyjne makijaze i fryzury, napic sie i potanczyc wyglupiajac sie ze starszymi panami Nie wyobrazam sobie jednak siebie w postaci panny mlodej. Po prostu nie :)
Pytania:
1. Jakie waszym zdaniem sa plusy i minusy wesela?
2. Jakie sa plusy i minusy slubu.
A teraz przyjemniej:
1. Wasza wymarzona sukienka slubna - jak sobie ja wyobrazacie? Zdjecia mile widziane :D
2. Jak wyobrazacie sobie noc poslubna? Miejsce? Hotel? Pensjonat? Specjalna bielizna? Szczegoly pliz
3. Jak wyobrazacie sobie slub? Wesele? Duze/ male? Gdzie?
4. Jak sobie wyobrazacie zycie po slubie? Od razu dzieci? Kariera? Bez wiekszych zmian?
O ile ja wykluczam w moim zyciu wesele, nie wykluczam slubu... maybe some day...
Temat dedykuje Marcie, oby wszystko wyszlo wg Twoich wyobrazen, tak jak to sobie wymarzylas :)
Juz mi niosa suknie z welonem...
lista tematów
GEN PANNY MLODEJ strona 21 z 32
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Konto usunięte: Jesli udaloby mi sie zostac tlumaczem to moze i polowa etatu byla by si i moglabym podzielic obowiazki. Sama nie wiem, patrzec jak zostane porno star
Ja tez chce pol etatu, obecnie nie pracuje bo biznes otwieramy wiec ostatnia wyplata byla na koniec sierpnia, tak akurat , ale szefowa powiedziala, ze jak nie wypali mi biznes to czeka na mnie
Konto usunięte: patrze na ta Marte G.. I mowie, mamo, ja piedole, to sie dzieje naprawde. I obie sie poryczalysmy
Też bym się poryczała... Ale zazdroszcze Ci teraz tych emocji, tego czekania i przygotowań... a z drugiej strony jak sobie myślę ile z tym nerwów, to mnie to przeraża.
A dziewczyny!
Śniło mi się dziś, że miałam wesele, rozumiecie ja w białej kiecce, śliczna fryzura, w domu pełno ludzi, babcia w kącie popłakuje, a ja łaże jak nawiedzona.. Przyjeżdża po mnie mój, wsio w klasie, błogosławieństwo itp. Jedziemy do kościoła ( jakieś 1500 m) a ja nagle, że wesela nie chce, nie czuję się gotowa. Ojciec mój wyskakuje z samochodu i coś krzyczy, że tyle pieniędzy, a ja, że nie i uj.
Usiadłam na rowie i zaczęłam ryczeć...
Masakra.
Konto usunięte: Hahaha, ja bede miec niemieckie ale nie brzmi az tak niemiecko znowu..
Hmm, no tak, to racja, glupio bedzie brzmiec ;d mmój syn to będzie Ariel :-) uwielbiam te imie.
Idz-na-calosc
Juz o tym gadalam z Chrisem. Ja mowie Rafal, a On ze Chris Junior Jesli chodzi o dziewczynke, doszlismy do ''porozumienia''. Zaproponowalam Weronike tyle, ze w wersji pisemnej Polskiej :D On by pewnie chcial angielska.... ehhh...
Nie wiem jak z Nim wytrzymam, a niby przeciwienstwa sie przyciagaja
Nawet co do tych obiadków domowych które rzekomo bym robila mamy spory. Ja wegetarianka, On je TYLKO mieso. Nie je warzyw (przepraszam, z wyjatkiem ziemniaków i grzybów - jego slowa ) I juz mu mowilam ze moze pomarzyc ze mu kotleta bede tlukla.
styka51: Też bym się poryczała... Ale zazdroszcze Ci teraz tych emocji, tego czekania i przygotowań... a z drugiej strony jak sobie myślę ile z tym nerwów, to mnie to przeraża.
Boje sie. Nie ma co ukrywac, ale juz coraz bardziej sie ciesze.. :D
styka51: a ja nagle, że wesela nie chce, nie czuję się gotowa. Ojciec mój wyskakuje z samochodu i coś krzyczy, że tyle pieniędzy, a ja, że nie i uj.
Usiadłam na rowie i zaczęłam ryczeć...
kurde ile mnie sie koszmarow sni, np ze wesele jest do bani, albo ze suknie mam jakas inna bo mojej nie bylo i budze sie zlana potem
styka51: A dziewczyny!
Śniło mi się dziś, że miałam wesele, rozumiecie ja w białej kiecce, śliczna fryzura, w domu pełno ludzi, babcia w kącie popłakuje, a ja łaże jak nawiedzona.. Przyjeżdża po mnie mój, wsio w klasie, błogosławieństwo itp. Jedziemy do kościoła ( jakieś 1500 m) a ja nagle, że wesela nie chce, nie czuję się gotowa. Ojciec mój wyskakuje z samochodu i coś krzyczy, że tyle pieniędzy, a ja, że nie i uj.
Usiadłam na rowie i zaczęłam ryczeć...
Masakra.
to tylko sen;) mi sie znow wczoraj snilo, ze rodzilam moze i bedziecie ciociami, skoro ponownie mi sie to sni
znana w polsce, ale w polsce kobiety nie mogą sie nazywać ariel. :]
Konto usunięte: Juz o tym gadalam z Chrisem. Ja mowie Rafal, a On ze Chris Junior Jesli chodzi o dziewczynke, doszlismy do ''porozumienia''. Zaproponowalam Weronike tyle, ze w wersji pisemnej Polskiej :D On by pewnie chcial angielska.... ehhh...
Nie wiem jak z Nim wytrzymam, a niby przeciwienstwa sie przyciagaja
Nawet co do tych obiadków domowych które rzekomo bym robila mamy spory. Ja wegetarianka, On je TYLKO mieso. Nie je warzyw (przepraszam, z wyjatkiem ziemniaków i grzybów - jego slowa ) I juz mu mowilam ze moze pomarzyc ze mu kotleta bede tlukla.
zostaw go
Konto usunięte: Aha, no to chyba ze tak.. :-) to Cie wyjdzie znacznie taniej niz mnie, na pewno :-) tylko ze my tez nie patrzymy zeby taniej, np fotografa moglam wziac za 900 zl a mam za 1700 tak samo kamerzysta 1500.. ale sa dobrzy, amen.
no wiejskie wesela sa znane wszystkim, a jakie teraz sa to nie wiem..
No ja też nie będę patrzeć, żeby szczędzić na wszystkim... Tylko po co miałabym brać catering i 200 zł za osobę skoro i tak świnia będzie bita ( jak to brzmi ;p).
Tyle że na kamerzyście, zespole i fotografie, to na sto procent nie zaoszczędzę. Chyba, że ktoś ze znajomych fotografów, za 100 zł taniej ślub obskoczy ;p