Makijaż i uzależnienie od niego. strona 7 z 8

Pozdrawiam, Jaś :*

uzywales?;p

tak, mi nigdy podklad nie utrzymal sie prrzez caly dzien, ten dał radę.

a clinique to mi powinien jakiś gratis dac za reklamę ;d

malujesz sie?

W niektórych tak ;)

Nie jestem uzależniona od makijażu. :D
Co z resztą widać ..

1. Używam tylko tuszu do rzęs, bez niego również mogę się obyć :-)
2. Może jakieś 2 minuty.
3. Delikatny makijaż na co dzień - stawiam na naturalny wygląd twarzy (jeżeli chodzi o ciało, przesadna opalenizna również jest na nie). Po pierwsze, oszczędzam czas, po drugie - nie mam żadnych problemów z cerą, nie mam więc czego maskować tapetami.

Używam clinique już od prawie roku ten sam podkład (superbalanced) i jest zajedwabisty. Nie ma lepszego podkładu, który się tak dobrze trzyma, wszystko ładnie kryje i nie zostawia śladów.

no


jednak na podklad nie ma co zalowac grosza, po tym nawet mi sie cera troche poprawila.
juz nie moge sie doczekac jak przyjdzie pelnowymiarowa wersja :D

czy w Niemczech dostanę ten mój redness? W jakiej cenie +/- i gdzie :D Będę w Kolonii, więc mam nadzieję, że znajdę.

a masz też kremy z tej serii czy tylko podkład?
27 euro kosztuje.

podklad zamowilem. kremy mnie baaardzo korcą, ale czekam az mmaryjka wyprobuje i powie jak sie sprawuja na buzi :)


to tanio, ja zaplacilem wiecej w Pl

to jest chyba najlepszy podkład na świecie

1.Różnie bywa, ale wiadomo, że do sklepu za blokiem nie będę się malowała
2.10 min max, jeśli chodzi o dzienny. Na imprezę łącznie z włosami (!) szykuję się 1-1,5 h ;)
3.Jw- na dzień delikatny, na imprezę można zaszaleć :)

Nie.


Obojętne. Ale jak wychodzę gdzieś "dalej" to wolę się wymalować.


10-15 minut


coś pomiędzy.

Czasami, gdy mam zly dzien nie wyjde bez makijazu. Najczesciej jednak smigam po domu/do sklepu bez. Gdy 'wypuszczam' sie gdzies dalej, oko pomalowane miec musze.


Jesli robie linie nad oczami to potrafie i godzine siedziec i poprawiac. Jesli tylko cienie + tusz = 10 minut.


Prawie zawsze ten sam. 2 odcienie zlota na oku, czasem czarna linia do tego, tusz i troszke jasnego pudru na policzki i w okolicach oczu.

Hmmm .. nie wiem czy mogę to nazwać uzależnieniem .. bo maluję się wtedy jak musze gdzieś wyjść :D


jakieś 15 min ;)


zależy gdzie wychodze ;) z makijażem różnie bywa ;D