Prinz: no nie lubie jak moje wysilki ida na marne, jak kg wiecej bedzie to plakac nie bede, gorzej jakbym cala stracona wage odzyskal :D
Z resztą, po jednym 'wielkim żarciu' ci waga nieskoczy tak szybko.
Pewnie "to wielkie żarcie" i tak było o wiele mniejsze, niż mój codzienny obiadek :P
Konto usunięte: waga to nie wszystko wychodzi.
każdy waży inaczej bo ma inną strukturę kości mięśni i takie tam.
Ktoś mojego wzrostu może ważyć 60 kilo i być chudszym ode mnie .. O_o
ja budzę wielkie zdziwienie moją wagą... ale kilka lat na siłce też swoje robi. zachciało mi się popracować nad łapkami i przedobrzyłam - wszystkie bluzki, w niby-moim rozmiarze, są mi w barach za wąskie.
Ogólnie sylwetkę odziedziczyłam po zachodnich przodkach. Albo i przodkiniach, czy jak to się tam odmienia.