agoosiaaa
agoosiaaa
  25 marca 2011 (pierwszy post)
Hej ho :)

Matka 8-letniej Britney Campbell regularnie funduje swojej małej córeczce zastrzyki z botoksu oraz depilację woskiem całego ciała. Kiedyś mi za to podziękuje - mówi. - Więcej matek powinno robić to dla swoich córek - dodaje.

Czym kieruje się kobieta? Chce, żeby jej córka została kiedyś gwiazdą i twierdzi, że dzięki zastrzykom z botoksu zapewni Britney wielki, medialny sukces.

Zastanawiacie się, jaki lekarz zgadza się na wykonanie takiego zabiegu? Odpowiedź brzmi: żaden.

Matka Britney, Kerry, z zawodu kosmetyczka, co miesiąc kupuje odpowiednie substancje w internecie płacąc 150 funtów za 3ml preparatu i aplikuje botoks w okolicach czoła, ust i wokół oczu córeczki. Ma domowy zestaw igieł od znajomego, który jest diabetykiem.

Ponadto, ciało córki, łącznie ze strefami intymnymi, regularnie depiluje woskiem, by w okresie dojrzewania zapobiec nadmiernemu owłosieniu i wrastaniu włosków.

34-letnia samotna matka broni się przed zarzutami mediów określającymi ją mianem nieodpowiedzialnej matki. Gwarantuję, iż zanim zaaplikuję botoks mojej córce, testuję go najpierw na sobie - zapewnia.

Kerry twierdzi, że dzięki jej praktykom, już niedługo Britney będzie mogła zostać sławną piosenkarką, modelką, czy aktorką. Zabiegi jakie stosuje mają zapewnić córce młody wygląd, którego pozazdrościć jej będzie mogła niejedna gwiazda.

Najbardziej niepokojący jest fakt, że mała Britney uważa zabiegi z botoksu za coś normalnego, a wręcz wspaniałego. - Moi znajomi uważają, że botoks jest super – mówi. – Też chcieliby być tacy, jak ja. Co wieczór sprawdzam, czy nie mam zmarszczek. Jeżeli widzę jakąś, domagam się zabiegu.

8-latka snuje również plany na przyszłość związane z innymi zabiegami upiększającymi. Chciałabym wkrótce przejść operacje piersi i nosa, żeby móc zostać gwiazdą. - twierdzi.

Niestety moda na wstrzykiwanie botoksu nieletnim coraz bardziej rozpowszechnia się u Amerykanek. Ani w Wielkiej Brytanii, ani w USA nie istnieją przepisy prawne, które zabraniałyby aplikowania dzieciom botoksu w celach kosmetycznych.







Pytania:
1. Co o tym sadzicie?
2. Jestescie za tym, by matce odebrac prawa rodzicielskie?


Bo ja tak.

Pozdrawiam, Agus :)


artykul z zeberka.pl
folkemon
folkemon
  26 marca 2011

Gdy dziewczynka wejdzie w czas pryszczy na buzi to jej matka dostanie zawału.

agoosiaaa
agoosiaaa
  26 marca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Gdy dziewczynka wejdzie w czas pryszczy na buzi to jej matka dostanie zawału.

wtedy nie bedzie jej wstrzykiwac botoxu, a przeszczepiac skore :tak:
SoDope
SoDope
  27 marca 2011
Extrawelt
Extrawelt: to co :) tak czy owak w innych miejscach można to zrobić

Nie 'TO CO' tylko bardzo dobrze. W Polsce nie znajdziesz lekarza 'plastyka' który zaaplikowałby 18 latce botox jeżeli zmarszczki faktycznie nie będą głębokie a gdzie 8 latce :zonk:.
Teoretycznie mimo, że większość dziewczyn to totalne idiotki jeżeli chodzi o społeczność polską .. to nie jesteśmy na tyle głupie by w przyszłości własnemu dziecku wstrzykiwać botox. W Polsce jeżeli byłaby taka sytuacja - w 100 % byłaby nagłośniona i zapewne w 100% dziecko zostałoby odebrane matce ..
takbir27
takbir27
  27 marca 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: Kerry twierdzi, że dzięki jej praktykom, już niedługo Britney będzie mogła zostać sławną piosenkarką, modelką, czy aktorką

A myślałem, że do tego potrzebny jest talent, wtyki i wykształcenie xD

Konto usunięte
Konto usunięte: 1. Co o tym sadzicie?

powiem tak: swego czasu pracowałem w sklepie, gdzie także były kosmetyki i strasznie się krzywiłem sprzedając dzieciom szminki, jakieś kolory itp, bo uważam, że dzieci nie powinny mieć do tego dostępu.. o botoksie nie wspomnę :zonk:
DangerousGirl18
DangerousGirl18
  28 marca 2011

Żenada..... : /

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.