Krótko i na temat - tytuły ostatnio obejrzanych filmów plus ew. wrażenia po ich zobaczeniu ;)
lista tematów
Co ostatnio obejrzałeś? strona 370 z 377
Zaczęłam oglądać netflixowy Maniac. Opis ciekawy, ale na razie, po pierwszym odcinku gubię się troszku - może o to chodzi. :D
Polecany przez wielu "La cara oculta", miał być dobry thriller, a wyszedł badziew ze słabą grą aktorską i bezsensowną fabułą.
"Śmierć Nadejdzie Jutro" - W konwencji horror...aczkolwiek, w stylu Wesa Cravena, więc z czym się to wiąże, w pełni humorystyczno - rozrywkowym uchwyceniu tematu...😉 może być...ze 3 gwiazdki w skali do 5 można dać.
"Bohemian Rapsody", Rami Malek jako Freddie wymiata! Dla oryginalnej ścieżki dźwiękowej warto pofatygować się do kina!
gnioty i inne takie bez szału
The Meg - niby to ma być typowy odmóżdżacz, ale niepotrzebnie zagrany na serio
Alpha - liczyłem na ciekawą historie relacji człowiek - wilk, a dostałem tak abstrakcyjnie nielogiczne kino że szkoda gadać. na plus łądne widoki w CGI
Predator (2018) - z kolejną częścią jest coraz gorzej
Zimna Wojna - kolejny raz chyba jestem za głupi na kino Pawlikowskiego. nie trafia do mnie tan film tak jak i Ida i nie rozumiem zachwytów nad tymi produkcjami
Zakonnica - rozczarowanie okropne wręcz
Szpieg który mnie rzucił - głupi odmóżdżacz
lepsza strona kina
Przychodzi po nas noc
Dla fanów takich filmów jak Raid - pozycja powiedzmy obowiązkowa
krwawo, brutalnie i efektownie
kino kopane przez duże K
Bohemian Rhapsody
nie jest to idealna biografia Freddiego ani Queen ale łezka w oku nie raz się pojawiła
genialna ścieżka dzwiękowa ale była nią i bez filmu :)
+
Hotel Transylwania 3
Iniemamocni 2
oraz
Sicario 2 - chociaż film nie dał rady udzwignąć poziomu świetnej pierwszej części
...Ignorance is bliss...
Polecam film Gwiezdne Wojny: Han Solo. Moim zdaniem lepszy niż te nowe z głównej serii. Nawet elementy komedii się w nim znajdują i nie są oklepane. Polecam!
Drive - spoko film do obejrzenia, ale po czasie nie wzbudza jakichś wyjątkowych wspomnień czy refleksji. Można porozkminiać o autyzmie głównego bohatera ewentualnie i jego dwojakiej naturze. Ale to już dość oklepane. :D
Vanilla Sky - tutaj jakoś droga budowania więzi z głównym bohaterem była bardziej zawiła i film wywołał większe emocje, mimo że od początku mniej więcej podejrzewałam, jakie będzie zakończenie. Ale ogólnie bardzo mi się podobało i obejrzałabym więcej tego typu filmów.
Mowgli - trochę kisnę z siebie, bo przez minutę, dwie filmu się zastanawiałam, czy technika komputerowa poszła aż tak do przodu, ze gówniak jest taki realistyczny. :D Uruchomiło to całą lawinę refleksji o tym, jakie to przerażające, ale rozkminę przerwało uświadomienie sobie, że to po prostu połączenie. Pierwszy raz się spotkałam z historią Mowgliego, bo dotąd nie czytałam, ani nie oglądałam innej wersji. Sympatyczna historia i fajnie zrealizowane. Podobała mi się postać myśliwego.
Nie otwieraj oczu - chciałam obejrzeć film bez poprawności politycznej a tu jebs bohaterski gej na początek. xD No ale Netflix. Sam film bardzo okej. Nie jest to arcydzieło i pewnie dałoby się dowalić do kilku rzeczy ale byłam ciekawa co będzie dalej.
Vanilla Sky - tutaj jakoś droga budowania więzi z głównym bohaterem była bardziej zawiła i film wywołał większe emocje, mimo że od początku mniej więcej podejrzewałam, jakie będzie zakończenie. Ale ogólnie bardzo mi się podobało i obejrzałabym więcej tego typu filmów.
Mowgli - trochę kisnę z siebie, bo przez minutę, dwie filmu się zastanawiałam, czy technika komputerowa poszła aż tak do przodu, ze gówniak jest taki realistyczny. :D Uruchomiło to całą lawinę refleksji o tym, jakie to przerażające, ale rozkminę przerwało uświadomienie sobie, że to po prostu połączenie. Pierwszy raz się spotkałam z historią Mowgliego, bo dotąd nie czytałam, ani nie oglądałam innej wersji. Sympatyczna historia i fajnie zrealizowane. Podobała mi się postać myśliwego.
Nie otwieraj oczu - chciałam obejrzeć film bez poprawności politycznej a tu jebs bohaterski gej na początek. xD No ale Netflix. Sam film bardzo okej. Nie jest to arcydzieło i pewnie dałoby się dowalić do kilku rzeczy ale byłam ciekawa co będzie dalej.
Erf: - spoko film do obejrzenia, ale po czasie nie wzbudza jakichś wyjątkowych wspomnień czy refleksji. Można porozkminiać o autyzmie głównego bohatera ewentualnie i jego dwojakiej naturze. Ale to już dość oklepane. :D
ost z tego filmu to poezja
zresztą sam film też ;p
https://www.youtube.com/watch?v=n6HMc73EVcs
Erf: Mowgli - trochę kisnę z siebie, bo przez minutę, dwie filmu się zastanawiałam, czy technika komputerowa poszła aż tak do przodu, ze gówniak jest taki realistyczny. :D Uruchomiło to całą lawinę refleksji o tym, jakie to przerażające, ale rozkminę przerwało uświadomienie sobie, że to po prostu połączenie. Pierwszy raz się spotkałam z historią Mowgliego, bo dotąd nie czytałam, ani nie oglądałam innej wersji. Sympatyczna historia i fajnie zrealizowane. Podobała mi się postać myśliwego.
to weź dla porównania obejrzyj Księgę dżungli - ta sama technika
...Ignorance is bliss...