Gra ktoś w trybie multi w różne gry? Nie dobija Was poziom graczy którzy traktują zwykły mecz jako osobistą sprawę i rzucają wulgami pod adresem innych, tylko z tego powodu że ktoś szuka relaksu po ciężkim dniu, tak spędza część wolnego czasu, i może mieć gorszy dzień. Nie każdy siedzi całymi dniami w grze, jak persony rzucające niecenzuralnymi słowami (w większości po Polsku) Co myślicie?
Brak kultury w necie strona 2 z 6
Co do Hearthstonea to brak problemów z napinaczami w dużej mierze jest zasługą systemu komunikacji. Dla tych, którzy nie grali objaśnię - można jedynie wybierać teksty z kilku dostępnych (np. dobre zagranie, dziękuję, cześć itp). Nie pisze się wiadomości za pomocą klawiatury. Jakiś czas temu grałem w karciankę "ustawka" na androida, która miała ten sam system komunikacji. Mimo to czasem znajdowali się gracze, którzy spamowali jeden tekst non stop w krótkich odstępach czasu, co potrafiło wywołać irytację.
Ale masz czat, możesz zawsze dodać gracza i z nim porozmawiać. W ciągu prawie dwóch lat od kiedy mam tam konto nie trafiłem jeszcze na żadnego chama. Pełna kulturka, chociaż racja, że zdarzają się tacy co spamują tymi emotami. Ale możesz to bez problemu wyciszyć.
Co innego kiedy trzeba dodawać gracza do czatu, a co innego kiedy wystarczy tylko wcisnąć enter i już można wylewać całą swoją frustrację. Moim zdaniem gdyby w HSie był normalny czat to również wielokrotnie doświadczyłbyś świadectwa zirytowanego buraka. Dodatkowym czynnikiem podnoszącym zdenerwowanie jest tutaj losowość (bo karty mi nie podeszły lamusie, masz farta etc). Co by nie mówić o Blizzardzie to korzystanie z dostępnych tekstów jest fajnym rozwiązaniem, a nawet jeśli trafi się spamer to tak jak mówiłeś, klik i wyciszony.
BTW: My moglibyśmy się kiedyś ustawić forumem na jakieś kalambury czy coś na kurniku :D
Super sprawa.
Nie uważasz że zmiany w regulaminach komunikacji w multi, mogą przynieść korzystne zmiany na tle kultury? Takie mamy czasy że większość gier, użytkownik posiada na danej platformie gier (Steam, Origin, Ubisoft uplay ). Taki tygodniowy ban ostudzi chyba zapały największego szaleńca
Hahaha, jak twierdzą niektórzy przezroczyści użytkownicy tego forum - ja bany bardzo lubię, zatem aprobowałbym z uśmiechem to rozwiązanie! :D
Jesteś zaskakująco dobrze zorientowana w sferze gamingu, skąd tak obszerna wiedza?
Jak za to nie płacą to lubią A posiadać kilkanaście gier na każdej platformie i dostać bana na całe konto przez tydzień.... trochę przykro
Z doświadczenia
Osobiście jestem opanowaną osobą i nigdy nie zdarzyło mi się zwyzywać kogoś po porażce. Zaostrzenie regulaminu byłoby jedynie kolejnym czynnikiem motywacyjnym by tego nie robić. Jednakże najbardziej irytującym, ale i zarazem najpiękniejszym tytułem była dla mnie paradoksalnie gra offline - a na imię jej Dark Souls. Napady białej gorączki powodowała wręcz niewiarygodna trudność przejścia niektórych lokacji. A Ty? W co grywasz?
Człowiek nie bydle, powinien panować nad sobą. Z powodu przegranej mosty się nie zawalą a obrazy w kościołach nie zaczną płakać krwiąGry mają zapewniać rozrywkę.
Osobiście preferuję FPS-y ale nie ograniczam się tylko do tego rodzaju gier. Mogą być wyścigi samochodowe, strategie (Company of Heroes 2 + wszystkie dodatki) wszystko zależy od dnia, samopoczucia. Ostatnio zwróciłam szczególna uwagę na The Hunter: Call of the Wild. Symulator ale oprawa graficzna i rozgrywka zwala z nóg
O proszę, w 3 jeszcze nie grałem, lecz soundtrack 1 i 2 akurat nie zwrócił sobą mojej uwagi. Za to np. Skyrim owszem i to potężnie.
Ja raczej FPSów nie. Ostatnim, w którego bardzo mocno się zagrywałem był Borderlands 2 z dwa lata temu. U mnie prym wiodą RPG i strategie, ostatnio zwłaszcza te niszowe i pikselowe od niezależnych twórców.
Eldim
Adrian3303
Znacie się pewnie lepiej niż ja. Czy taki klasyk jak Doom 3 Zadziała na win10 czy trzeba odpalać w trybie zgodności? Sorry za ten sentyment, ale jednak pierwsza gra w której ciarki mi po plecach chodziły ( grałam w czasie burzy , zgaszone światło, słuchawki połączyły mnie w jedność z klimatem gry)
Uwielbiam gry z otwartym światem. Ale bazowy Skyrim miał dla mnie mało wyraziste postacie oraz taką o opowiedzianą historię w wątku głównym. Ponadto świat przez surowy klimat wydawał mi się taki mało przyjazny. Zainstalowałem sobie bardzo wysoko ocenianego moda, Enderal, który zmienił zupełnie mapę oraz fabułę. Wyszło coś fantastycznego, uzupełnienie największych braków tej gry. Polecam ten mod z całego serca.