Na początek mała anegdotka
Dziś byłem świadkiem pewnej sytuacji. W centrum handlowym stał sobie jakiś człowiek. Ów człowiek rozdawał ulotki dość nieśmiało wręczając je ludziom, nie chcąc się zbytnio naprzykrzać. W pewnym momencie na horyzoncie pojawił się dresik-śmieszek, który natychmiast zwęszył potencjalną ofiarę. Już z daleka wyciągał dłoń sygnalizując chęć otrzymania makulatury. W ostatniej chwili zmienił kurs, przeszedł obok, po czym niemałym zadowoleniem obwieścił:
- hehehehe, żartowałem mordo!
1. Czy irytują Was ludzie, którzy rozdają ulotki?
2. Czy często bierzecie od nich ulotkę?
3. Czy osobiście kiedykolwiek je rozdawaliście?
4. Czy ulotki to dobre narzędzie marketingowe?
5. Czy sędzia meczu Real - Bayern był poczytalny między godziną 20:45 a 22:40 czasu środkowoeuropejskiego?
6. Czy jak na to pytanie odpowiesz "tak" to nam CuteNinja coś fajnego narysuje?
lista tematów
Ulotki strona 6 z 8
Podejmujesz wyzwanie?
Jak nie przestaniecie pyskować, to Was zjem i będę okrąglakiem. Dopiero wtedy NIC Z TEGO NIE BĘDZIE.
Eldim: 1. Czy irytują Was ludzie, którzy rozdają ulotki?
2. Czy często bierzecie od nich ulotkę?
3. Czy osobiście kiedykolwiek je rozdawaliście?
4. Czy ulotki to dobre narzędzie marketingowe?
5. Czy sędzia meczu Real - Bayern był poczytalny między godziną 20:45 a 22:40 czasu środkowoeuropejskiego?
6. Czy jak na to pytanie odpowiesz "tak" to nam CuteNinja coś fajnego narysuje?
1. Pracujący ludzie mnie nie irytują, niezależnie od branży.
2. Zawsze.
3. Nie, ale lata temu zdarzyło mi się pracować w roli hostessy, w hurtowni wędlin. Rozdawałam plasterki kiełbas i wędlin wszelkiej maści, przy -10C. Blisko?
4. Patrząc na reakcje ludzi - marnowanie papieru..
5. Niestety nie oglądałam.
6. Jestem za, nawet w przypadku braku odpowiedzi, najlepiej, żeby to było oś "sweetaśnego"..
Nie muszą być tak ładnie zapakowane. Nie jesteśmy wybredni. A koleżanka małowidzialna mogłaby pomóc?
Wrzucam bomby na forum. Kryć się!
Monia sorry, że nie w tą stronę jest grzywa. Tak wyszło. Jeden tatuaż jest pod wstążką a na pozostałe potrzebna dodatkowa instrukcja gdzie się skrywają...
Wrzucam bomby na forum. Kryć się!
Ja roznosilem ulotki, do skrzynek i za wycieraczki. To lepsze od zbierania złomu. Tylko ludzie czasem nie uprzejmi i taka akcja ma sens tylko wtedy ciągu tygodnia.
Eldim: Na początek mała anegdotka
Dziś byłem świadkiem pewnej sytuacji. W centrum handlowym stał sobie jakiś człowiek. Ów człowiek rozdawał ulotki dość nieśmiało wręczając je ludziom, nie chcąc się zbytnio naprzykrzać. W pewnym momencie na horyzoncie pojawił się dresik-śmieszek, który natychmiast zwęszył potencjalną ofiarę. Już z daleka wyciągał dłoń sygnalizując chęć otrzymania makulatury. W ostatniej chwili zmienił kurs, przeszedł obok, po czym niemałym zadowoleniem obwieścił:
- hehehehe, żartowałem mordo!
1. Czy irytują Was ludzie, którzy rozdają ulotki?
2. Czy często bierzecie od nich ulotkę?
3. Czy osobiście kiedykolwiek je rozdawaliście?
4. Czy ulotki to dobre narzędzie marketingowe?
5. Czy sędzia meczu Real - Bayern był poczytalny między godziną 20:45 a 22:40 czasu środkowoeuropejskiego?
6. Czy jak na to pytanie odpowiesz "tak" to nam CuteNinja coś fajnego narysuje?
1. Nie. To ich praca. Uczciwa praca nie hańbi. Choć można ją wykonywać dobrze lub źle.
2. Bardzo rzadko. Zawsze mówię "dziękuję", chociaż tyle. Jeśli wezmę, to nigdy nie wyrzucam zanim nie przeczytam. Niech chociaż spełni swoją rolę.
3. Tak, ale tylko własnej firmy
4. Beznadziejne, antyskuteczne. W obecnych czasach to tylko marnowanie pieniędzy
5. Nie mam pojęcia, nie oglądam meczy.
6. Rysuj albo nie. Jak chcesz.