Co myślicie o facetach po rozwodzie... strona 3 z 8

Jak w temacie co myslicie o facetach po rozwodzie ..
Niezawsze to z winy faceta czasem i Żona pójdzie inna droga..

Dla sporej części kobiet facet po rozwodzie jest spalony, bo to może oznaczać, że nie da się owinąć wokół palca i grzecznie znosić fochy i zachcianki oraz przeróżne fanaberie.
Może też oznaczać, że chłopak nerwowy i czasem zasadzi kopa z powodem lub bez.
Albo, że rucha szlauchy na lewo i prawo.
Albo, że spora część potencjalnego budżetu domowego poleci na alimenta.
Albo...

To jak z rozwódkami, niby wszystko ładnie i pięknie i bez znaczenia, ale gdzie pewność, że była bita czy tam wpisz cokolwiek z winy męża, a nie najzwyczajniej nie da się z nią na dłuższą metę wytrzymać?

P.S.
W pewnym przedziale wiekowym lepiej celować w rozwódki/rozwodników, ponieważ dorabiajcie sobie jaką tam lewacką teorię o samoświadomości płciowej chcecie, ale facet/babka koło 40, która/który do takiego wieku dotarł/a samotnie musi mieć coś nie tak z deklem. :P

Jakiekolwiek dopuszczanie zasadności przemocy nie jest okej, bo w ten sposób możemy usprawiedliwić i inne złe czyny. :)

Znaczy jak ktoś mnie uderzy, to nie mam prawa mu oddać bo będzie to tylko "dopuszczanie zasadności przemocy"?

Wtf. :-D
Nie, wg Twojej logiki, ten kto Cię uderzy, może stwierdzić, że sobie zasłużyłeś, bo go wkurzałeś. A ja piszę, że to, że byłeś wkurzający, nie daje mu przyzwolenia na to aby Cię bić, tak jak ten mąż nie ma prawa uderzyć swojej wrednej żony. Tutaj dopuszczeniem zasadności przemocy jest bycie wkurzającym/wrednym. A obrona, to trochę inna sprawa.

Delikatnie mówiąc pieprzysz od rzeczy ale spoko, teraz taka moda na bycie życiową cipą poniewieraną przez byle szmaciarzy "żeby wystrzegać się i odrzucać przemoc"

Albo czytasz to co chcesz czytać, a nie to co piszę, albo wtf. xD Rozumiem, że jak Cię ktoś pociacha nożem na ulicy, to też będziesz się kierował swoją logiką, że chodziłeś nie tam gdzie trzeba i w sumie sprawca miał prawo to zrobić?

Kek. Pozwalanie komuś się bić, żeby nie wyjść na ciapę. XD

Po rozwodzie to zazwyczaj starzy ludzie sa
i nudni
rozwodnicy czesto tez maja np problem z podzialem majatku z ex zona ktora nie pogodzia sie z rozwodem i nachodzi mloda pare chcac ex meza odzyskac.
same problemy.
facet przez wiele przeszedl, jest ostrozny nieufny i mysli ze nowa kobiete zna ja wylot bo byl tyle lat po slubie z jedna ze wydaje mu sie ze poznal wszystkie.
a czesto rozwodnicy maja/mieli dzieci. Dziecko u faceta jest w ogole niedopuszczalne.

ja nie wiem czy ona tak serio, czy to tylko prowo.

prowpo

nie wiem o co wam chodzi, serio.
Dlaczego miałaby to byc prowokacja?
Dla jakiegoś faceta kobieta z dzieckiem jest skreślona, dla mnie facet po rozwodzie jest skręslony. O co wy macie takie pretensje?

nigdy nie wiesz co będzie za 10 czy 20 lat, ja zawsze powtarzałam, ze życie to odpowiednik naszych decyzji...ale jesteśmy tylko ludźmi, nie zaprogramowanymi robotami.
( podaje tylko przykład)Pomyśl sobie gdybyś to Ty była z takiego małżeństwa, Twoja mama opuściłaby Cie jako niemowle, wychowałaby Cię kobieta twojego ojca, nie rodzicielka, poświęciła sie Tobie jak prawdziwa mama, dajac Ci miłość itd..
Ciekawe czy wtedy jako dorosła kobieta powiedziałabyś swojemu ojcu że nie zasługuje na miłość i szczęscie, bo ma dziecko czyli Ciebie.
Oczywiście nie powiedziałabyś tak, bo wtedy ta sporawa dotyczyłaby Twojej osoby i osób które kochasz.

a czy ja gdzies napisalam ze nie zasluguje taka osoba na milosc?

@Panthera
Dzięki ja jestem po rozwodzie, a nie czuję się specjalnie staro, a nudny chyba też nie jestem...
Przynajmniej ja się rzadko nudzę sam ze sobą :P
@Erf
A żebyś wiedziała, że przywalenie komuś, żeby nie wyjść na cipę definiuje zdrowego psychicznie faceta. Ot takie uwarunkowanie genetyczne, samiec alfa i te sprawy.
I nie bój się nikt mnie nie pociacha, mam pistolet, a dokładniej rewolwer :P

Ja jestem po rozwodzie i dobrze mi z tym, nie z mojej winy ale ciesze sie ze szydlo wyszlo z worka po krotkim czasie :)

eh Panthera, rozum cie opuścił tera, prowo musi mieć ręce i nogi