Witam.
Jestem tutaj od niedawna i fakt który zaobserwowałem po prostu mnie zadziwił.Dziewczyny tutaj jeśli juz do niej napiszesz nie potrafia skleić całego zdania,odpisują wyrazami takimi jak :okej: spoko ,"nom". Wiekszość wystawia tyłki ,pozuje do zdjęć selfie czy to w lustrze czy na dyskotece.
Wymagają pewnie jakiegoś di caprio jako rozmówcy,przystojniaków z telenoweli chociaż są brzydsze niż dzeiwczyny spotykane na ulicy czy gdziekolwiek które się tak nie zachowują.
Czy ktoś wie dlaczego tutaj tak jest?
Wymagania i debilstwo ponad wszystko?
czy dziewczyny tutaj sa gorsze od tych na zywo? strona 2 z 24
Zarówno te piękne jak i te brzydkie zdarzają się puste albo ambitne. Nie ocenia się książki po okładce. Nie warto też oceniać ogółu kobiet przez pryzmat tego "gorszego" pod różnymi względami % osób naszej płci. Drogie Panie wybaczcie mi proszę to sformułowanie, ale coś mam dzisiaj kiepski dzień i nie potrafię znaleźć odpowiedniego synonimu mającego sens w poprzednim zdaniu. Panowie przyjmijcie do wiadomości to, że matererializm, arogancja i głupota to cechy człowieka, a nie płci. Zarówno zdarzają się takie kobiety jak i mężczyźni.
Z mojej strony był to sarkazm. Panthera w swoim heroicznym akcie obrony kobiet zabrnęła w ślepy zaułek. Zgadzam sie z Toba, ze poszczegolnych cech nie nalezy przyporzadkowywac do plci.
Co to znaczy gorsze? A mi się wydawało, że w internecie możemy kreować siebie na chodzący ideał, a tutaj taki wniosek.
Nie wszystkie kobiety są takie same , aczkolwiek bardzo rzadko trafia się tu osoba z którą np można wartościowe porozmawiać aby się poznać, może też zwróćcie uwagę na to co piszecie ? Może po prostu bądźcie oryginalni ? Zawsze miłej się czyta jakąś fajną oryginalna wiadomość;) zawsze można poznać kogoś fajnego nawet w takich miejscach jak to ;) wiem sama po sobie , nie zawsze odpisuje
Eldim głownie na myśli miałam osobę o nicku SkromnyJaa. Już któryś wątek z kolei leci w zaparte, że wszystkie kobiety są takie same i nie potrafi przyjąć do siebie faktu, że faceci też nie są święci. No kurcze jeżeli chcemy wytykać wady innym to patrzmy też na swoje własne. Nikt nie jest idealny.
Swoją wartość znam i dowartościowywanie się na takich portalach nie jest mi potrzebne. Szanuję siebie i szanuję innych i nienawidzę, gdy ktoś próbuje mi wmówić coś nie znając mnie "bo takie są wszystkie". Chłopie Twój argument jest inwalidą.
to pokaz mi te fajne z którymi można sie dogadać po ludzku a nie pojedynczymi słówkami zaproponuj kogoś a nie ciągle uświadamiasz ze jest tak. Nie jesteś facetem to skąd możesz wiedzieć jak jest piszesz jako chłopak do dziewczyn ? ( nie tyczy sie to jak pisze dziewczyna z dziewczyną bo wtedy dobrze się dogadujecie) czas słowa zamienić w czyny.
Myślicie ze każdy facet patrzy tylko na wygląd ? Jest to tylko dodatek. Lecz i wy na to tez patrzycie.Ja mam skromne wymagania ale jeszcze jakieś musi kobieta mieć a nie ze nic o siebie nie dba.
Przedmiotowe jest niestety twoje myślenie. Wiesz jaki przedmiot mam przed oczyma? Młotek :)
Miałem już dziewczynę, która nie starała się być dla mnie atrakcyjna i seksowna. Byłem z nią 2 lata i problem narastał, bowiem taka sytuacja doprowadziła do tego, że nie potrafiłem powiedzieć jej szczerego komplementu. A to tylko jedna z wielu bolączek, które zaistniały między nami przez owy brak seksapilu. Atrakcyjność fizyczna jest dla mnie równie ważna co charakter. A dymanie byle kogo nie sprawia mi przyjemności, więc nie formułuj pochopnych osądów.
Człowieku wiesz ile jest tutaj osób? Pewnie nawet nie pisałeś z 1/4 częścią tych osób. Jest tak dużo ludzi, a Ty spotkałeś część z nich i niestety trafiłeś źle i myślisz, że wszyscy tacy są? Otóż nie. Każdy człowiek jest inny i każdy głupi to wie. Ocenia się każdego z osobna, a nie wszystkich jak leci. To działa dokładnie tak samo jak w realnym życiu. Wygląd? Kwestia gustu i nie masz prawa mieć tego komuś za złe. Bo to tak jakby ktoś się do Ciebie przyczepił, bo lubisz np kolor zielony, a nie pomarańczowy. Albo bo masz na imię tak, a nie inaczej. Trochę logiki. Łatwo wyciągać pochopne wnioski i mieć odwagę pisać takie rzeczy i pisać, że nie ma normalnych kobiet. Piszesz z kobietą. To oznacza, że jestem nienormalna? A napisałeś do mnie? Poznałeś mnie? Spróbowałeś? Spójrz jak mało wiesz i jak bardzo mylisz się w tym co mówisz. Oceniasz ogół, a nie jednostkę. I przez to masz tak ograniczone horyzonty, że sam udowadniasz w tej chwili tutaj przed wszystkimi jak bardzo się mylisz. Nie mów, więc, że wszystkie skoro wszystkich nie poznałeś.
Skończyłam, bo mam rację i bez sensu jest dalsza próbowa uświadomienia tego Tobie.
Dziękuję za rozmowę.