Siema Eniu.
Skoro już tak każdy pisze o tym co lubi i co by chciał sobie zjeść, to mam kilka przeciwnych pytań.
1. Jakich potraw nie lubisz, czego byś nie zjadł/a ?
2. Czy już sam zapach jakiejś potrawy Cię odrzuca ?
3. Czy rodzice zmuszali się w młodości do jedzenia czegoś czego nie lubisz, jeśli tak to co to było?
( w moim przypadku zupa cebulowa . )
lista tematów
Czego nie lubisz? strona 4 z 9
No ja się nabrałam. hahaahah obrażona, rodzice musili kupić chupa chupsa na zgodę :D
Konto usunięte: Wolę kotlety schabowe. Bo mielonych nie lubię. Tzn napiszę tak. Zależy z jakiego mięsa są zrobione. O.
Ja z mięsa to raczej tylko kurczaka jem.
Od razu mi się ciepłe mleko kojarzy z kożuchem.
no to tak: nie lubie podrobow, mleka i twarogow, bananow, brzoskwini, kawy i nic kawowego, kasz, grochowki, kurczaka ktory nie jest piersią bez skory,... tyle na razie mi sie przypomina:)
laczego afrykańskie? A gdzieś Ty mi polazł z tego gadu?! :C
Ja na tego karpia w ogóle nie mogłam patrzeć i nie wchodziłam tam, gdzie go 'trzymali przy życiu'. Zresztą tak, jak pamiętam już był kupowany martwy, tyle, że było trzeba go przygotować.
Ja lubię grzyby, ale nie wszystkie. Grzybową uwielbiam, głównie na święta, ale tak na co dzień nie pogardzę. Pierogi z kapustą i grzybami były pierwszymi pierogami, które zaczęłam tolerować. :D Potem doszły te z mięsem. Innych nie lubię.
Możliwe, ale jestem zaskoczona. Taki niejadek z Ciebie.
Bo to jest metoda. Dziadek zawsze się ze mnie śmiał, ale rozumiał i dalej rozumie, bo sam nie przepada za bardzo za szpinakiem. Jak je to się krzywi. :D
Mi od zawsze mówiono, co jem i co jest przygotowywane. Mi się od początku szpinak nie spodobał.
Konto usunięte: Pamiętam, ze jak byłam mała i był karp, to zawsze dolewałam mu wody, żeby go nie zabili.
I grzybów nie lubię, a pierogi z kapustą i grzybami uwielbiam - takie moje dziwactwo.
To się tak wydaje, że dużo nie jem, ale biorąc pod uwagę urodzaj dostępnych produktów, to moje "nie lubię" jest kroplą w morzu :-)
Ja lubię grzyby, ale nie wszystkie. Grzybową uwielbiam, głównie na święta, ale tak na co dzień nie pogardzę. Pierogi z kapustą i grzybami były pierwszymi pierogami, które zaczęłam tolerować. :D Potem doszły te z mięsem. Innych nie lubię.
Możliwe, ale jestem zaskoczona. Taki niejadek z Ciebie.
Bo to jest metoda. Dziadek zawsze się ze mnie śmiał, ale rozumiał i dalej rozumie, bo sam nie przepada za bardzo za szpinakiem. Jak je to się krzywi. :D
Mi od zawsze mówiono, co jem i co jest przygotowywane. Mi się od początku szpinak nie spodobał.
Popieram! :D Takie orzeszki
I to dosłownie trochę są, a potem nie można ich dostać - ah ta sezonowość
dokładam do swojej listy "nie lubię"
nie da sie tego wszystkiego spamiętać, by wymienic od razu
Ja uwielbiam paprykę. mi się tak z chrzanem w słoiczku odmieniło :D
Konto usunięte: Rosną mi w gębie podczas spożywania, najbardziej nie cierpię młodych ziemniaczków z koperkiem i masłem.
O, a ja uwielbiam, albo pirre. A kiedyś jadłaś normalnie, czy od zawsze nie lubisz? :D
Zabierz ją na pierogi z grzybami i kapustą.