MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

MANCHESTER UNITED - OD KOŁYSKI AŻ PO GRÓB

Ferguson: Nie cofnę Rooneya do pomocy

Sir Alex Ferguson wykluczył możliwość, aby Wayne Rooney zastąpił Paula Scholesa na jego pozycji. Szkot przyznał, że nie cofnie do drugiej linii jednego ze swoich najlepszych napastników.

Manchester United w letnim okienku transferowym dokonał już kilku transferów, sprowadzając na Old Trafford Davida de Geę, Phila Jonesa oraz Ashleya Younga. Jednak sir Alex stara się jeszcze znaleźć następcę dla Paula Scholesa, który wraz z końcem poprzedniego sezonu, zakończył swoją karierę.

Scholes zasugerował, że lukę w linii pomocy mógłby wypełnić Wayne Rooney, jednak szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów" szybką obalił tę tezę.

- Paul był hojny w swoich słowach. Widać teraz, że nie do końca doceniał swoją wartość w klubie. Wayne może zagrać w środku pomocy, jednak nie tak skutecznie jak Paul. Oni za bardzo się od siebie różnią - wyjaśniał Ferguson.

- Wayne w przeciwieństwie do Scholsea jest dynamiczny, nie brakuje mu siły, aby biegać po całym boisku. Zachwyca również dokładnymi podaniami i dośrodkowaniami. Paul natomiast jest bardziej wyrachowany. Świetnie kontrolował tempo gry, co jest dość trudne. Był uważany za unikalnego piłkarza.

- Tacy jak on, są nie do zastąpienia. Obserwowałem graczy, którzy stylem gry upodabniają się do Paula, jednak żaden z nich, nie jest w stanie go w pełni zastąpić. Szukamy zawodnika, który mógłby podołać temu wyzwaniu, a przecież każdy chciałby mieć takiego asa w drużynie - zakończył Szkot.