Rock/Metal

Mam Pytanie czy słuchajac metalu wiezycie w chrzescijanizm ??wiem ze moze duzo osób wkurzyc te forum ale sorry chcial bym tylko wiedziec jaka wy macie opinie ..

Ja nie wierze w żadnego boga. Nie mam podstaw żeby wierzyć. A tym bardziej nie chce wierzyć bo mnie do tego przez jakiś czas zmuszali.

Wierzę, bo nie mam wystarczających podstaw, by nie wierzyć ;] To co słucham, nie przeczy moim przekonaniom, uważam, że tekst piosenki jako przekaz literacki można swobodnie interpretować. Jako słuchaczka korzystam z tej swobody, jak mi pasuje ;)

mam takie samo zdanie jak kolezanka wyzej

Przede wszystkim Panteon słowiański. Dla mnie Szatan to druga strona Boga, którego stworzyli żydzi.
Każdy ma swój pogląd.

Jeśli jest szatan to jest bóg a jeżeli jest bóg to jest szatan.Więc dla mnie ten cały satanizm jest śmieszny. "Nie ma boga". Tak? To w takim razie szatana też nie ma. Musi być jakaś równowaga. Ja akurat nie wierzę w nic. To nie przez to jakiej muzyki słucham choć wiele ludzi tak uważa. Dla mnie jednak chore jest myślenie że każdy metal to satanista ale chyba przyzwyczailiśmy się do tego że nasze społeczeństwo upada, prawda? ; )

Jestem głęboko wierzący i nienawidzę bogatych skur...nów którzy bawią się w satanizm. Np. Nergal z Behemoth'a. Nie słucham muzyki o tematyce antychrześcijańskiej.

Popieram Insorte ;] bo mam podobne podejście :) a to że muzyka ma takie a nie inne treści nie ma znaczenia póki się tego słucha a nie w to wierzy... istnieje bóg to i jego odbicie szatan... ale to tam xD na inny temat jest myślenie o tym :)

A ja wierzę w Boga :) Gdyby Go nie było już wiele razy mogłaby mnie juz nie być... A muzyka nie ma wpływu na wiarę.

Brawa dla tej Pani :) W pełni się zgadzam .
A muzyka ... omijam te "mHroczne" satanistyczne kapele ;)

ja jestem ateistką od kilku lat.