Stilic ... co macie o nim do powiedzenia strona 1 z 5

Moim zdaniem to on dobrze grał wtedy gdy nikt go jeszcze nie znał.Teraz się to zmieniło ponieważ został "gwiazdeczką" prasy i teraz tak gra beznadziejnie

Oczywiście doskonale wiesz jak grał przed przyjściem do Poznania Bo w Poznaniu, jak i w piłkarskiej Polsce to był znany już po jakichś 5 kolejkach.


Jest najemnikiem, ma zrobić to co do niego należy, nasrane we łbie miał zawszę, a nie od momentu rozpisywania się na jego temat przez prasę. A obecnie po prostu nie ma formy, złe przygotowanie w czasie zimy przez Smudę wychodzi.

Najemnikiem.. Jak to brzmi xD
STILIC ma złą formę? :szok2: dlaczego ja nic nie wiem? :D:D


Ja tam nawet nie wiem jak gra w Poznaniu xD Tylko wiem, że dobrze! :D
Chociaż z tego co tu pisziesz to źle

Ładnie brzmi
Jakby nie patrzeć to raczej niewidoczny jest od paru spotkań, ale to dotyczy całego zespołu

To zawodnik bardzo dobrze grający technicznie. Może bez szybkości i świetnego dryblingu, ale ze znakomitym przeglądem, prostopadłym podaniem, crossem, grą na jeden kontakt, strzałem z dystansu. Jednak jego największym atutem są stałe fragmenty gry.

Minusów parę też ma. Słabe przygotowanie motoryczne, zero świeżości i szybkości, jego organizm tym sezonie jest zbyt eksploatowany. Na boisko "pałęta" się jak książę, brak mu zaangażowania nie angażuje się w defensywę. Ale raczej takie ma założenia.

Piłkarz nietuzinkowy na Ekstraklasę, ale wciąż musi się wiele nauczyć. Nie uważam, żeby na ten moment Semir był lepszy Iwańskiego.
Gra podobnie do Rogera.

Mnie jako kibica, tacy piłkarze nie są postrzegani najlepiej. Wole wojowników, gryzących trawę grających piłkę atletyczną. Technika, schodzi na dalszy plan. Najważniejsza jest ochota do gry.

Jeżeli Lech nie wzmocni składu i nadal będzie grac bez ławki rezerwowych, ten piłkarz się wykończy. Nie jest gotowy do grania dwóch, czy nie raz trzech spotkań na tydzień.


Wybacz, ale tu się nie zgodzę. To prawda, każdy organizm nie jest sobie równy, ale w przygotowaniu fizycznym Smuda nie ma sobie równych. Myślisz, że dlaczego Widzew słynął ze swojego charakteru, a Lech strzela w ostatnich minutach?
To największy atut Smudy, poza tym motywacja. Taktyką i mądrością Smuda nie grzeszy.


Na wzór Gutiego, zrobił tatuaże. Książę z Sarajewa. Nie bez przyczyny nie gra w kadrze Bośni, tam się biega cały mecz..

Mam inne zdanie, podobnie jak Wojtek Kowalczyk

W tym roku przygotowania zimą wyglądały nieco inaczej niż zwykle, z uwagi na PUEFA.


Bardziej bym tutaj dał wspomnianą przez Ciebie motywację, niż przygotowanie fizycznie. W końcówce z Piastem, czy ŁKS-em Nasi wcale nie byli szybsi, czy mniej zmęczeni

A, rozumiem ;D
1 pkt starty do Legii ^^ Dobrze mówie?


b. ładny podpis :)

No właśnie :D
A penis ze stratą Gorzej, że grać zapomnieli. Wychodzi głupia polityka zarządu w sprawie zimowych wzmocnień i zawieszenia Kapitana. Kontuzje też zrobiły swoje (3 kluczowych zawodników to wielka strata)


Nie musisz wiedzieć skąd jest. Ważne, żeby go realizowała ^^

że o kim mówisz :szok2:
haha ale ja niekumata :D mówi mi szybko wszystko co powinnam wiedzieć :D


nie zamierzam. :)

Idź się schowaj

Muraś, Renifer, Wojtkowiak. Z nimi ostatnie 5 spotkań to by były zwycięstwa, stawiam kratę wódki. A tak
Wojtkowiak nie zagra do końca roku ;/

a o Reniferze coś słyszałam :D
Szkoda;P
To co teraz z mistrzem?

Z taką grą to będzie mistrzostwo świata zdobyć ten tytuł

Nie szanuje zdania tego pana. Jestem pewny, że wiem o niebo więcej niż Wojciech pomimo tego, że nie wywodzę się ze środowiska piłkarskiego.


Lech gra ospale, po przerwie czy rozpoczęciu gry. Z każdą akcją się rozkręcają. Uwierz mi zgrupowania Smuda organizuje dobre. Jednak jak ostatnio to wygląda organizmy Lewandowskiego czy Stilica nie są przyzwyczajone do tak dużego wysiłku.

Zresztą. Powoli mnie już frustruję całe te zamieszanie w okół Lecha. Robi się koło tego klubu zbyt wielką otoczkę i wywołuje presje. W ostatnim czasie jak grzybów po deszczu narobiło się kibiców Lecha. I muszę dodać, że coraz więcej jest pikników.

Nagle Lech, po średnio udanym epizodzie w PUCHARZE UEFA stał się zbawcą polskiej piłki. Zbyt dużo w tym przesady. Spójrzmy na wyniki.. Remis z Nancy, przegrana z CSKA i wygrana z Feeyenordem, remis z Deportivo. Następnie Udinese. Mamy jedno zwycięstwo z klubem który przeżywa fatalny sezon. Gra była lepsza od wyników.

Co nie zmienia faktu, że nie chce oglądać Legii w pucharach. Zaprawdę dziwne będzie jak taki pajac jak Urban zdobędzie mistrzostwo, dlatego wole aby wygrał Lech z przyczyn oczywistych. Lepsza gra w pucharach.

Jednak nie muszę nikogo przekonywać, że nie lubię żadnego z klubów czołówki. Chociaż jako kibic Lechowi nic nie powinienem mieć do zarzucenia.

Wiem, że się bardzo lubicie. Ale nie róbcie offtopu. Chociaż temat powinien być zamknięty.. Składa się z dwóch zdań.
A co mi tam, dawno nie marudziłem. Byłem chyba zbyt miły, prawda?:)

Ostatnio w Cafe Futbol Kowalczyk orientowal sie w rozgrywkach o puchar Cypru wiec wiesz...a tak powaznie to Kowlaczyk duzo wie na temat pilki.Jakie ma znaczenie ze skonczyl 6 klas czy lubi sobie popic.Na pilce sie zna a jego oponenci sa do niego uprzedzeni albo nie lubia Legii...

To nie ma nic wspólnego z Legią. Po prostu nie jest żadnym ekspertem ani tym bardziej komentatorem.


Nic dziwnego, interesuje się wyczynami Apoelu, czy Betisu Sevilla.

Jeżeli chodzi o mnie to nie lubię oglądać Kołtonia i Kowalczyka, w przeciwieństwie do Iwanowa i Borka. Najlepsi eksperci są w Canal+. Z przyjemnością słucham Szymkowiaka, czy Smokowskiego. Niestety teraz ekspertem może byc każdy, nawet Maciej Szczęsny, który bramkarzem był dobry, ale teraz kreuje się na pana "doczep się do wszystkiego".


Ja czekam na występ Handzica. W końcu musi zagrać.. Nie ma Rengifo, Reissa. Został tylko Lewandowski..


A propos. Dlaczego nazywacie go Reniferem, jeszcze za czasów gry w Peru miał pseudonim Żółw.