Dzieńdobry mam kolegę który miał w dzieciństwie góza mózgu i padaczkę ma znaczny stopień niepełnosprawnośći do tego tak zwane złóte papiery, posiada prawo jazdy kategorii B oraz C+E starał sie u mojego znajomego do pracy na kierowce busa z orzeczeniem a później na ciężarówkę i okazało się że w orzeczeniu o niepełnosprawnośći ma napisane że nie może prowadzić samochodu,,,, ponieważ na kursach prawajazdy nie pokazywał orzeczenie o niepełnosprawności bo to zataił na czole nie ma napisane że ma ma taka chorobę próbowałem jemu wytłumaczyć by odpuścił tą chorobę a on uważa że skoro ma wycięty góż mózgu to jest osobą zdrową a złóte papiery jemu sie przydadzą bo pracodawca ma wtedy większe dofinansowanie czy za posiadanie prawojazdy z jego orzeczeniem i papierami coś jemu grozi.. jak to wyglada proszę o pomoc.. pozdrawiam i proszę o pomoc nie wiem czy powiniem zostawić tą sprawę czy powiadomić jakiś organ dla dobra kolegi
lista tematów
Prawo jazdy z Padaczką i ,,zółtymi papierami" strona 3 z 3
Oczywiście, niech przymknie oko na zamiary kolegi, tamten niech kogoś potrąci, doprowadzi do sytuacji niebezpiecznej. Tylko powiadomienie Inspektora Pracy wchodzi w grę. Pracodawca oraz ZUS sprawę zagłaszcze.
Akurat w kwestii BHP trochę się obracam
Także, jeżeli nie masz nic konkretnego do dodania skończ się rzucać - wszak jesteś daleka od doradzania.
esquilo: maqnifique: Rada zła!!!!
Oczywiście, niech przymknie oko na zamiary kolegi, tamten niech kogoś potrąci, doprowadzi do sytuacji niebezpiecznej. Tylko powiadomienie Inspektora Pracy wchodzi w grę. Pracodawca oraz ZUS sprawę zagłaszcze.
Akurat w kwestii BHP trochę się obracam
Także, jeżeli nie masz nic konkretnego do dodania skończ się rzucać - wszak jesteś daleka od doradzania.
Niczym mnie tak nie rozbawiłaś jak tym. Faktycznie zielono masz w głowie jak nikt. Jesteś pozbawionym uczuć wyższych super szczurem/ robotem:)
Kilka lat temu miał miejsce wypadek. Kierowca tira potracił młodego chłopaka który zginął na miejscu. Kierowca zdrowy, zawartość alko we krwi zerowa, obecność narkotyków zerowa, ale ścigał się z półciężarówką na dość wąskiej drodze i zabił. Kierowca ma żonę chorą psychicznie i dziecko które urodziło się dokładnie miesiąc po tamtym wypadku. Osoba pokrzywdzona mogła/ miałą wybór domagać się odszkodowania i zostawić jego i jego rodzinę z niczym bądź o całej sprawie zapomnieć.
Nie doradzaj bo w dupie byłaś i gówno widziałaś i gówno wiesz:))) rozumiesz teraz? każdy popełnia błędy i każdy ma prawo dostać od życia drugą szanse by to naprawić
Konto usunięte: Osoba pokrzywdzona mogła/ miałą wybór domagać się odszkodowania i zostawić jego i jego rodzinę z niczym bądź o całej sprawie zapomnieć.
Czyli możemy pozwalać na to, żeby zakłamanie w papierach królowało. Mistrzostwo Lejdi!
Grozisz? Strachłam z ogromu Twojej wiedzy na mój i wątkowy temat :z
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu a Ty jesteś nadgorliwa wszędzie i we wszystkim i na każdym widze dziale:)) to kiedyś zaszkodzi Tobie bądź komuś. Daj ludziom iść włąsną drogą i pozwól im używać swoich rozumów :))
To co ja wiem Ty nigdy wiedzieć nie będziesz, bo właśnie, bo jesteś nadgorliwa!!(choć nie ukrywam Twoja wiedza vel Twoich znajomych/ rodziny byłaby dość przydatna)
Niech nic nie robi i nic na nikogo nie donosi, bo to nie jego sprawa i nie jego problem. Od tego ma rodzinę, żeby się o niego zamartwiała a nie przypadkowy koleś i forumowa złośliwa baba:)) co by mnie to interere że koleś kombinuje i orze jak może jak mu się udaje co mnie jego papiery? ja przez to więcej mieć nie będe a że to Polak to mu wolno i ma moje błogosławieństwo, bo państwo samo tworzy szarą strefe
TIR to nie samochód, to raz.
Dwa, ścigał się ciągnikiem siodłowym z naczepą czy bez, bo z to musiałoby komicznie wyglądać. Ścigać się takimi gabarytami to trzeba przez pół Mazowsza, a nie na wąskiej drodze.
Z tej Twojej historyjki wyniki, że jak rozjadą Ci syna/brata/męża jacyś idioci to pogłaszczesz ich po głowach, przeprosisz za to, że tam stał i koniec tematu?
A teraz na poważnie.
Nie wydaje się Wam, że ten temat jest na zasadzie kolega mi mówił? Ja odnoszę wrażenie, że zakładający go sam ma coś na sumieniu i boi się, że ktoś go podpieprzy, albo już ktoś to zrobił tylko nie wie, gdzie i jak. a Wy drogie Panie swoje spory załatwiajcie prywatnie nie tutaj, przykro mi, że to ja muszę Wam to napisać, ale forum to miejsce do konstruktywnej wymiany argumentów, a nie na takie słowne przepychanki.
A to już całkiem nie pasuje do tematu...
Konto usunięte: Dwa, ścigał się ciągnikiem siodłowym z naczepą czy bez, bo z to musiałoby komicznie wyglądać. Ścigać się takimi gabarytami to trzeba przez pół Mazowsza, a nie na wąskiej drodze.
Z- i ciągnik zdążył minąć pieszego a naczepa zahaczyła o jego bok. Tak czy siak pieszy zginął ma miejscu idąc lewą stroną jezdni. Zakaz mijania/wyprzedzania właśnie ze względu na zwężenie, podwójna ciągła i ograniczenie do 50km.Reszty nawet nie komentuje, bo szkoda mojego czasu na przepychanki, a nie mam go akurat dzisiaj zbyt wiele. Najlepiej przestań się mądrzyć i chrzanić głodne kawałki wyssane z palca ok?