Dobra śmigam. Podłoga sama z rana się nie umyje, a w końcu musi facetowi pachnieć (mimo, że błyszczy się jak psu jajca bo na koniec zmiany już myłem podłogę)
RexMundi: w sobote ugrillowałem kiłębach na festynie za 300 stówy :D
Możesz napisac o co chodzi a jutro przeczytam :D
RexMundi: prawie wszedzie takie "wyższe" persony to w rzeczywistości bydło i świnie
Ale oni sami sobie brudzą. Mnie nie będzie to będą w syfie gnić. Nie rozumiem takich ludzi, ale to może kwestia nie wiem, charakteru. Jak coś robie to zawsze po sobie sprzątam, oni widocznie nie muszą. I tak już powiedziałem, że moga mnie wywalić ze stażu, ale nawet szklanki po nich nie umyje.