Witam.Zeby nie zasmiecac innych tematow tego rodzaju klotniami proponuje przypiac owy temat.Mysle ze temat bedzie sie ciagnal i ciagnal.Nie wywywajmy sie.Postawmy
na fakty,argumenty.
Ostanio sprzeczka nasza trwa na temacie transfery.
Otoz moim zdaniem liga Hiszpanska nie jest lepsza od Wloskiej procz Barcy.
Roma radzi sobie z Valencia.Juve z Realem.Sampa z Sevilla.Widzimy ze Primera Division przegrywa z Wloska.Natomiast Wlosi przegrywaja z Anglia.Zdecydowanie liga Angielska jest najsilniejsza.Manchester wygrywa w wiekszosci lige .Tak jak Inter we Wloszech.
Moimj zdaniem to wyglada tak:
Premiership
Serie A
Primera Division
Bundesliga
...
Angielska?Hiszpanska?Wloska? strona 1 z 4
Nie można siły ligi mierzyć bezpośrednimi konfrontacjami drużyn z ich czoła.
Co z tego, że Juventus dwa razy wygra z Realem, skoro nie wiadomo jak by sobie poradził z Villarealem, Barceloną czy Atletico.
Poza tym nie można mierzyć siły ligi opierając swe rozważania tylko na kilku najmocniejszych klubach. To przecież tylko 20-30 procent wszystkich zespołów.
Silna liga to taka, w której drużyny są na w miarę jednakowym dobrym europejskim poziomie, a parę z nich wybija się ponad to.
Na dzień dzisiejszy liga hiszpańska wydaje się dużo mocniejsza od włoskiej.
No tak.Jak nie mozna mierzyc bezposrednimi meczami to jak inaczej.
Nie mozna rowniez gigantami.
To mecz Sampdoria-Sevilla byl takim meczem i rowniez zakonczyl sie wynikiem korzystnym dla druzyny z Wloch.
Jaką znów wymówkę usłyszę?
no właśnie liga włoska i hiszpańska mają po 20 drużyn.
Razem zatem 40 drużyn.
Gdyby chcieć skonfrontować wszystkie drużyny ze sobą, grając systemem mecz i rewanż, przyjmując że drużyny grają tylko z przeciwnikami z drugiego państwa (na zasadzie - klub hiszpański gra tylko z włoskim i odwrotnie), potrzeba nam 40 kolejek, w każdej po 20 spotkań, co daje nam 800 różnych konfrontacji.
Gdyby dodać jeszcze te mecze między zespołami z tego samego kraju (hiszpańskie drużyny grałyby ze sobą, a włoskie ze sobą) to dochodzi prawie drugie tyle (dodatkowych 38 kolejek).
A Ty chcesz wyciągać wnioski o sile drużyn z głupich dwóch czy trzech meczów?
przecież to niedorzeczne.
W takim razie daj przyklad jakies "sredniej" wloskiej druzyny (w ost 10 latach
bo na tych sie skupmy do oceny obecnej sily ligi) ktora wygrala lub zaszla daleko w europie ... a w lidze dawno dawno temu ugrala mistrza lub w ogole nie miala tego trofeum...
W Hiszpani, prosze bardzo Espanyol, Deportivo Alaves, Sevilla, Deportivo La Coruna (swoja droga upokorzyla wloski Milan, a wczesniej uporali sie dwukrotnie z Juve)
kto w Italii ?
jezeli twierdzisz ze tak silna jest wloska SerieA czemu poza Juve i Milanem w Europie zadna ekipa nic nie znaczy i konczy swoje boje gora na 1/8 czy tez 1/4 w porywach
Wlosi w Lidze Mistrzów moga polegac jedynie na tych dwóch firmach, czasem Roma wyjdzie z grupy.... Inter srednio w 1/8 sie zegna choc tak swietnie gra na swoim podwórku ? czyzby tak slaba liga ze tam leje latwo rywali a jak przyjdzie co do czego to w Lidze Mistrzów nici z tego?
Podales chyba w temacie wyzej wynik Realu 7:1
hehehe no ale popatrz na lige angielska takie Newcastle potrafilo wdupic 1:5 u siebie!:)
czyli co tam tez poziom niski ?
Zawsze w kazdej lidze znajda sie outsiderzy lub druzyny ktore mialy zwyczajnie slabszy dzien i type wpadlo goli. Czyli w sumie idac Twoim tokiem rozumowania liga polska jest poteznie silna bo ... nie padaja takie wyniki wysokie!
Mowisz... nie oceniajmy sily ligi na podstawie dokonan na europejskich podworkach
A jak sie ocenia nasza ? cala prawda wychodzi wtedy gdy przyjdzie mierzyć sie nam z rywalimi z Grecji Belgii czy chociazby Ukrainy....
Dla mnie zawsze bedzie to najpowazniejszy wskaznik sily ligi, czyli suckesy na arenie miedzynarodowej.
Sa i tacy co twierdza ze Serie A jest za Bundesligą na 4 miejscu, ja bede obstawial przy miejscu 3.
Tyle.
Kłótnia różni się od dyskusji.
Takie porównywanie nie ma najmniejszego sensu.
A moim zdaniem tak:
PL
Długo, długo, długo nic.. Primera/Serie A, długo nic Bundesliga, Ligue 1
Owszem.
Zależy jeszcze od tego, czy drużyny porównujesz ubiegłym sezonem. Powiedziałbym inaczej, Serie A jest bardziej wyrównaną ligą, ale nie koniecznie lepszą.
Wszystko okaże się w następnym sezonie.
Duzo do powiedzenia ma losowanie.
Wlosi ogrywaja Hiszpanow i natrafiaja na zespoly z Anglii.Jak w poprzednim sezonie.
O sile zespolow z Anglii przekonali sie Hiszpanie dostajac 3:0 Arsenal z Villareal i Real z Liverpoolem 0:4.Jak widac zespoly a Wloch latwo sie nie poddaly w minionym sezonie.
Juve-Chelsea 0:1,2:2
Roma-Arsenal 0:1,1:0
Inter-MU 0:0,0:2
Co do ligi Polskiej to jak mozna ją porownac do ktorejkolwiek skoro nie potrafia wygrywac z Gruzinami czy Estonczykami.
Nie ta polka hehe.
Piszesz o Deportivo.Sam porownujesz mecze z Milanem czy Juve .Czyli Kali ukrasc krowe,Kalemu nie ukrasc.
Oczywiscie fani PD beda przy swoim a Serie A przy swoim.Zobaczymy w tym sezonie.
Mysle ze Wloskie w tym bardziej namieszaja .
Angielska>Hiszpanska>Włoska
Nawet odejscie krystyny tego niezmieni tam jest po prostu najwieksza kasa jak narazie tam kluby ze srodka tabeli maja potezna kase przykład Totenham. Czy kluby w srodku tabeli z serie A czy la ligi taką mają?Sampdoria,Lazio czy Deportivo? na pewno nie.Ich niestac na transfery za 15-20mln jak taki Totenham cyz inne zespoły nawet nie z czołóki premiership. \W Hiszpanii na pewno wiecej jest graczy o statusie gwiazdy wszedzie rozpoznawalnych byc moze na chwile obecna jest troszke mocniejsza od serie a. Barca,Real,Atletico,Valencia,Sevilla,Villareal,Depor-Inter,Juve,Milan,ROma,Fiorentina,Genoa,Lazio. Pierwsze 2 z Hiszpanii bija włoskie ale z pozostałymi to już nic niewiadomo.Gdyby Milan był tym Milanem c jeszce 3lata temu a Juve tym Juve ktory był przed aferą korupcyjną to wątpliwości sa już duze.
Donald WHO YOU?
nie da się tak jak Ty piszesz zmierzyć siły lig europejskich
Jak dla mnie to jest tak:
liga angielska - wiadomo, tego nie trzeba komentować ;)
polega na bardzo dobrym przygotowaniu fizycznym, przy dość mocnej technice, do tego te mecze co 2-3 dni procentują
liga hiszpańska - grają w niej dobrzy gracze techniczni, trochę wolniejsza od angielskiej
liga włoska - w sumie to w tej lidze bardziej rządzi obrona niż atak, nie ma takiego polotu jak w powyższych ligach, do tego zespoły bardzo się założeń taktycznych trzymają
liga niemiecka - wiadomo od jakiegoś czasu przeżywa kryzys, nie ma tak znaczących reprezentantów w ligach europejskich jak kiedyś ;D