Witam.Zeby nie zasmiecac innych tematow tego rodzaju klotniami proponuje przypiac owy temat.Mysle ze temat bedzie sie ciagnal i ciagnal.Nie wywywajmy sie.Postawmy
na fakty,argumenty.
Ostanio sprzeczka nasza trwa na temacie transfery.
Otoz moim zdaniem liga Hiszpanska nie jest lepsza od Wloskiej procz Barcy.
Roma radzi sobie z Valencia.Juve z Realem.Sampa z Sevilla.Widzimy ze Primera Division przegrywa z Wloska.Natomiast Wlosi przegrywaja z Anglia.Zdecydowanie liga Angielska jest najsilniejsza.Manchester wygrywa w wiekszosci lige .Tak jak Inter we Wloszech.
Moimj zdaniem to wyglada tak:
Premiership
Serie A
Primera Division
Bundesliga
...
Angielska?Hiszpanska?Wloska? strona 2 z 4
Lech nieźle grał w pucharze Uefa, znacznie lepiej niż inne drużyny, po tym co czyniła Biała Gwiazda
w temacie raczej porównujemy ligi, które wymienił autor i nie uważam, żeby była lepsza od angielskiej, hiszpańskiej i włoskiej ;p
Moim zdaniem liga Hiszpanska jest patrzona pod pryzmat 2 klubow Realu i Barcy.
Reszta druzyn jest do ogrania.
Jeszcze chce dodac polfinal 2008 uefa Fiorentiny.Bo ktos wspomnail o Juve i Milanie.
Skoro idziemy tropem 10 lecia to zachacza jeszcze Lazio z 1999 i na pewno Inter 2002 polfinal.
Ballantines rzeźbi to wspaniałe ciało
Oglądanie meczów to nie tylko rozrywka, ale wręcz terapia. Futbol pozwala oswoić i uwolnić emocje - agresję, frustrację i smutek
Premier League jest ligą najbogatszą. Każdy właściciel chce inwestować w klub dostający po każdym sezonie kilkanaście milionów funtów za sprzedanie transmisji telewizyjnych. W Anglii ich cena jest kosmiczna i nie porównywalna do żadnych innych lig.
Nie koniecznie. Uszczypliwi powiedzieliby, że Sevilla dwa razy pod rząd zdobyła Puchar UEFA. Promując takich zawodników jak Batpista, Ramos, Reyes, Jesus Navas, Dani Alves czy Luis Fabiano.
Gdyby nie kłopoty finansowe nadal w ścisłym czubie znajdowałaby się Valencia. To zazwyczaj ta drużyna dawała kadrze Hiszpanii najwięcej zawodników do dyspozycji.
Dużo wody upłynie w rzekach niemieckich nim jakas druzyna niemiecka zagra w półfinale LM. Gdzies do czasów zwycięstww Bayernu czy Bayeru w Europie liga ta była mocna potem nastąpił głęboki regres i własnie tak gdzies od 2006/7roku idzie to powoli do góry ale nie jest to rewelacja.
Donald WHO YOU?
wow, szalenstwo :)
tylko mielismy debatowac o obecnym stanie ligi a nie z 1999 roku : > dlatego ja osobiscie skupilem na 21 wieku
wtedy (20wiek) SerieA byla zdecydowanie silniejsza jak nienajsilniejsza w Europie, przypomnij sobie final wloski LM, wtedy ekipy z Italii rzadzily
gdyby nie Milan ost latami to tylko Juve byloby w finale
rok 1989 - Milan, 1990 - Milan, 1992 - Sampa, 1993 - Milan, 1994 - Milan, 1995 - Milan, 1996 - Juve, 1997 - Juve, 1998 - Juve :)
to tylko potwierdza ze koncowka 20wieku nalezala zdecydowanie do Wloch.
Cóż obecnie sily sie pozamienialy, teraz hiszpanskie ekipy wraz z angielskimi rządzą.
a wynik Lazio i polfinal Interu mozemy jedynie rozpatrywac w charakterze incydentu
Podsumowujac jak ktos napisal Serie A moze jest bardziej wyrównana ale silniejsza jest Primiera Division :)
co widac po wynikach, kropka.
I`m Not Trying To Save HipHop,I`m Trying To Save My Son From OnomatoPeja....the Saga Continues .....http://www.youtube.com/watch?v=sBFx74laoGc
A ja myślę, że nie oglądałeś Serie A od kilku lat i wciąż twój umysł ma zakodowane catenaccio. Nie rozumiem po jakiego grzyba wypowiada się osoba która nie ogląda piłki nożnej. Jeżeli Inter, Juventus, Roma, Fiorentina, czy Milan murują bramkę i przeszkadzają zawodnikom to widocznie nie znasz się na sporcie. Inaczej tego wytłumaczyć nie mogę.
. Ostatnio z taką taktyką spotkałem się w meczach Reprezentacyjnych Grecji i USA.
I`m Not Trying To Save HipHop,I`m Trying To Save My Son From OnomatoPeja....the Saga Continues .....http://www.youtube.com/watch?v=sBFx74laoGc
Ciekawe.. Ja mecze Juventusu oglądałem z pełnym zaciekawieniem. Szczególnie mecze z Milanem i Interem. W Serie A czołowe zespoły nie gromią tych słabszych. Przykładowo Atalanta, czy Calgliari potrafią rozgromić faworytów.
Pojęcie Catenaccio zostało zlikwidowane w Serie A jak i reprezentacji Azzurich dawno temu. Myślę, że masz coś wspólnego ze Szpakowskim. On też patrzy na świat stereotypowo i każda drużyna z Włoch gra piłkę defensywną.
Ciekaw jestem z jakiego powodu Juventus zakupił Diego i Felipe Melo, przecież mają bronic własnej bramki . Nie wystarcza grac na faul w okolicach pola karnego i liczyć, że Del Piero strzeli z wolnego?
Słodkich snów.
Tak samo mialem po meczu Barca Real gdzie bylo 2:0 i Puyol kiwal zawodnikow Realu.Smieszne.Po pierwszej polowie wylaczylem bo wynik byl wiadomy.We Wloszech wynik jest mniej przewidywalny.A mecze typu Genoa-Juve,Udine-Genoa,Juve-Milan itd byly kwintesencja futbolu.
Jesli czlowiek jest uprzedzony to nie zmieni zdania .I tak jest ze mna w stosunku do PD.
Rozumiem ze ogladneles 1 mecz i oceniasz pod tym kątem lige.
Widzisz .Sam tak ocenilem lige Hiszpanska po jednym meczu Barcy.
Nie wiem.Jesli w meczu np. Inter-Atalanta 4:3 czy np Juve Milan 4:2 mecze byly slabe to nie wiem na jakim Ty swiecie zyjesz?Niestety Polska zyje stereotypami i mysle ze nadal tak bedzie.Slaba znajomosc futbolu naszych "ekspertow" doprowadza do takiego stanu rzeczy