Administratorzy Miasta Fotki
PETYCJA
W imieniu użytkowników Miasta fotki , proszę o przywrócenie możliwości wysyłania wiadomości prywatnych przez nowych miastowiczów Smeet . Bez obligatoryjnego wykupywania VIPa.
UZASADNIENIE
Pozbawienie nowych użytkowników wysyłania wiadomości prywatnych (bez poprzedniego wykupienia VIPa) do innych jest co najmniej złym pomysłem. Zaprzecza to podstawowej rzeczy dla której wchodzi się do Miasta Fotki a mianowicie , poznawaniu nowych ludzi. Kontakt jest utrudniony i czatowanie nie sprawia już takiej przyjemności. Doszło do tego , że trzeba płacić za rozmowę z innymi ( bo VIP nie jest za darmo).
Użytkownik kaniii
(Poniżej znajdują się podpisy osób które razem ze mną wnoszą petycję)
Petycja w sprawie wysyłania wiadomości prywatnych przez nowych userów strona 7 z 12
chcesz dodać link wykup VIPa , chcesz wysłać emotkę - wykup VIPa, chcesz napisać na czacie ogólnym - WYKUP VIPA !!!!!!!!!! yeahhh nic za darmo, od jednej rzeczy sie zaczyna a kończy się ... ekhm nie będę przeklinać :DDD
[quote=stvn]Nie rozumiecie Afery. Gówniażeria jej pisze pierdoły w PW, pisała o tym na forum w którymś z niższych tematów. A teraz ma spokój. Bądźcie nią dzień, dwa, tydzień, to zrozumiecie. Inaczej nie zrozumiecie. To tyle.[/quo
drogi stvn ależ przecież są sposoby jak to pare postów wcześniej ująłeś, i na nachalne osoby też jest sposób - BLOKADA!!!!!
Nick mówi sam za siebie w jej szanownym przypadku
Succ zresztą podjęła temat.
z czasem się zdziwisz jak ograniczony będzie dostęp do MF dla osób bez VIP-a ;)
to co piszemy, to trochę przesada, ale z czasem, co raz więcej opcji będzie tylko dla VIPów, niejeden serwis skończył w ten właśnie sposób.
na angielskim smeecie jest to samo, wołają o VIP-a, więc tu się raczej mylisz Kani... Więc nasza walka spełznie raczej na niczym.
Poprzyj dowodami, a nie rzucasz tylko puste frazesy zakrawające na oszczerstwa. Pomówienia są karalne w realnym świecie mój drogi :) Ciekawe czy to samo powiedziałbyś w twarz :) Bo wątpię. Nie chcę się z Tobą kłócić znowu, ale sam widzisz jak to wygląda. Palniesz coś, a potem się dziwisz, że się ludzie obruszają i chcą Cię "przegadać".
I sami widzicie jak to wygląda.
Oszczerstwa? Pomówienia? Nie rozśmieszaj mnie. W jakim miejscu dopuściłem się oszczerstw czy pomówień? A nazwanie mojej wypowiedzi "pustymi frazesami" czym jest, jak nie "palnięciem czegoś"? Za chwilę przez tą naszą wymianę zdań, temat zostanie zamknięty. Ja się dosyć naczytałem wypowiedzi Twoich i innych ze Świątyni Rocka, by swoje zdanie mieć wyrobione. Przypomnij sobie jakich słów używałaś podczas naszej rozmowy na zebraniu. Przegadałaś mnie wulgaryzmami kierowanymi w stronę moją, bądź moich przekonań. W takie rozmowy mi się wdawać po prostu nie chce, bo sam mogę użyć podobnego tonu, tylko średnio wypada.
Napisałem długi tekst, Ty napisz dwa razy dłuższy i pokaż mi jakim zerem jestem!
Dziękuję za uwagę!
Mogę Ci napisać dwa razy dłuższy tekst na temat tego, że mi się takowego tekstu pisać nie chce, ale czy będziesz zadowolony z tego faktu i z tejże długości to już pozostaje kwestią sporną, albowiem jak sam zapewne zauważysz, nie długość, a jakość przekazywanej treści się liczy. (koniec pierwszego zdania) Tak więc, jeśli ja konwersując z kimś, bądź wymieniając bardziej ostre i nacechowane konfliktowo zdania użyję wulgaryzmu czy stwierdzeń uznawanych za nader nieprzyzwoite, to dzieje się to tylko i wyłącznie w celu nie innym niż skrócenie przekazu myślowego i nadanie treści nieco dosadności, a co za tym idzie precyzji w wygłaszanym poglądzie. W takim wypadku nie uznawaj takich moich zwrotów jako wrogie i docelowo mające komuś urągać godności, a jedynie za przejaw prostego przekazu myśli, w jak najmniej skomplikowanej formie, tak aby odbiorca mógł w łatwy sposób odgadnąć co autor miał na myśli i jakie jest stanowisko autora wobec danego tematu. Zawżdy powiadam Ci, nie sztuką jest lać wodę, ubierać w piękne słówka, bawić się w dyplomację i baczyć coby nikogo nie urazić. Sztuką jest mówienie tego co się myśli wprost, ot tak- z serca, z trzewi, bez szlifowania i ważenia słówek i bez względu na konsekwencje. Tak więc jeśli pozwolisz na tym zakończę swój wywód i nie odniosę się do Twoich "argumentów" i Twojego "poznania" osób ze Świątyni, gdyż wydaje mi się to na wskroś bezcelowe i bezużyteczne, gdyż Ty już masz swoje zdanie wyrobione i ja tego nie zmienię i nawet nie chcę. Jednakowoż razi mnie niezmiernie fakt, iż dopuszczasz się wyrażania swojej opinii o tych osobach na forum(forum-jako ogół ludzi, publicznie), jakbyś mógł to zachowaj to dla siebie.
Z wyrazami szacunku, bez urazy, z neutralnym nastawieniem i życzeniem miłego poranka Suc(ta ze Świątyni Rocka).
Ps. Nie miałam na celu udowodnienia, że jesteś zerem, 100, 666, czy inną cyfrą. Jesteś człowiekiem, którego mimo wszystko i na swój sposób lubię i szanuję. Chciałam jedynie pokazać, że nie ilość- a jakość.
A mnie go czytać
Co ja sobie robię:
1. Zajmuję się tymi czterema nowymi pokojami (co godz.) w szczególności dziecinnym.
2. Zaglądam do kina ciekawa repertuaru.
3. Odhaczyłam dokładnie 100pokoi znajomych, takiego rzędu są to liczby na dzień jako odwiedziny.
4. Byłam wczoraj na finałach konkursu na najlepsze filmy o Mieście Fotki, było suuuper.
5. Potem wkręciłam się sama "zaczepiłam !!!" (bo ja lubię zaczepiać i być wyzywająca) grupkę murzynów, sama sie na murzyna ekstra zrobiłam i świetnie sie bawiliśmy.
6. od 24:00 do 24:30 zrobiłam O_O ooo 12 zadań z pietnastu :D Jetsem sama w szoku.
7. Obskoczyłam w między czasie trzy razy wszystkie pokoje publik za profitami
8. Teraz ma zaległe serie skreenów z:
- Świątyni Rocka MODA
- Zz finałow Film o MF
- z grupówek tych murzynów.
A wy POZNAWAJCIE NOWYCH LUDZI !!!!
Jest cuuudownie z tym zarządzeniem nie pozwalającym aby nev zaczepiali osoby zajęte
MNIE SIE NIE NUDZI !!! NO chyba
KoCham Was