Wczoraj usmażyła mi się grafa (widoczne artefakty w trybie DOS. Przejście do wyższych rozdziałek przy uruchamianiu się już docelowego systemu robi czarny ekran) .To już druga w tej puszce.
Strzelam, że może to być wina zasilacza. Jeśli się mylę to naprostujcie mnie. Poradźcie co zrobić, jaki zasilacz kupić? Czy może to nie zasilacz? Pomocy.
Pucha zawiera:
- procesor Intel Pentium 4 CPU 3.00 GHz
- płyta Główna Gigabyte 945PL-DS3
- karta grafiki GEFORCE Sparkle 8800 Gts 320 MB - ta się zjarało i chce wziąć coś podobnego
- karta sieciowa TPlink bezprzewodowa.
- dysk twardy Seagate 500 GB model ST3500418AS
- pamięć 2GB RAM (2 x1 GB 400 MHz DDR 800)
- nagrywarka CD/DVD
Nie powiem Wam jaki zasilacz jest obecnie, nie pamiętam a w chwili pisania tegoż posta jestem w robocie.
Bóg zapłać ludzie dobrej woli.
PS
Nie szalejcie z tymi zasilaczami, mam za sobą chudy miesiąc, a tu jeszcze raz lecę po kieszeni. Zasilacz ma być dobry, nie hi endowy ale nie paździerz ze szrotu.
Za pomoc w rozwiązaniu problemu oferuję zakup gwiazdy z uściepanych przeze mnie srebrników
lista tematów
Dobór zasilacza? strona 3 z 3
co do gts450 to obecnie posiadam ten model fakt faktem 400wat to min ale tere zasilacz 500-600wat to normalne w kompach ,będziesz chciał robić upgrade kompa to przynajmniej wiesz ze zasilacz uciągnie komponenty ,mała rade nie kupuj tak zwanych zasilaczy z czarnej listy 500wat za 70 zl bo będziesz miał problemy przy wygórowanym poborze prądu
To jest nie miłość do muzyki, to jest pasja wychodząca poza upodobanie i poza hobby, to jest droga życia. Muzyka jest esencją mojego życia