Hej, z racji tego że mieszkam w stanach ( buuuu ! ) chętnie podzielę się z wami ciekawostkami życia szkolnego tutaj ;)
Macie jakieś pytania ? coś was nurtuje ? Walcie śmiało :D
Amerykańska Szkoła strona 3 z 3
trawa jest kupowana w rolkach, więc jest zielona, jeżeli nie jest skoszona albo zasyfiona to dostaje się mandat, ale gadamy tutaj chyba o szkole ;D
Ja właśnie na drugi rok mam szanse wyjechania do Usa, do rodziców i nie wiem co zrobić. Nieby dory czas na zmianę szkoły, bo w tym roku jestem w 3 kl, więc LO zaczęłabym w Usa, ale nic nie wiem o tamtejszych szkołach. Są wgl polskie licea w USA ? :)
Mogłabyś mi przybliżyć naukę w szkołach w USA ?
Dziękuję z góry ;*
Nie wiem czy są polskie licea, szkolnictwo tutaj wyglada calkiem inaczej ( ja mam lekcje po 100 min) żeby zdac High School trzeba miec 22 tzw kredyty ( punkty), w tym trzeba miec przynajmniej 4 kredyty z angielskiego ( czyli jakies 4 lata). Jak przyjechałam to pokazałam im wszystkie moje świadectwa z liceum w Polsce i przetransferowali je na te swoje kredyty, niestety nie chcieli mi zaliczyc angielskiego z Polski bo uczylam sie go jako drugiego jezyka, wiec musze zaliczyc te 4 lata jak najszybciej ( mam 2 klasy angielskiego). Tak samo trzeba 1 rok historii USA, zaliczyli mi historie z Polski jako historie świata, ale usa musze znac, oraz 0,5 Civics, czyli coś w rodzaju WOS'u. Mam 38 kredytów na 22, ale nadal brakuje mi tych trzech przedmiotów, nie opłaca się przyjeżdżac na ostatnie pół roku, naprawdę nie warto, bo wyjdzie Ci że będziesz musiał przesiedziec przynajmniej półtorej roku w liceum.
niewiele dłużej od nas
Czyli chyba nie jest tam aż tak pięknie jakby się nam wydawało
jedyny plus amerykańskiej szkoły to to że popychają ucznia, pomagają zdobyc stypendia, wybrac College i dostac się do niego, mi szkoła płaci za dwuletni kurs Graphic Design po którym dostanę certyfikat ;P
O to chodzi, żeby kierować społeczeństwem. Niedługo zacznie się wszczepianie chipów itd., żeby człowiek robił to, co władza mu karze. Z taką "wolnością" będziemy mieli do czynienia... właściwie to już mamy.