No to maturzyści jak tam po?
Jak oceniacie poziom? Łatwa/trudna ?
Jeżeli chodzi o mnie podpasował mi Świętoszek :)
Jedyna lektura, którą przeczytałam przez całe liceum
lista tematów
Polski. Matura :) strona 8 z 47
Konto usunięte: cwaniaka z ciebie
a ile czasu poświeciłaś na te odpowiedzi ?
ma się czas na przygotowanie odpwoiedzi czy tak od razu pytają a ty odpowiadasdz?
czas na przygotowanie odpowiedzi masz na jezyku obcym, a nie na polskim
no nie wiem czy cwaniara :P po prostu swieczylam ladnie oczkami i wyswiecilam 50% :P
Konto usunięte: to chyba w jakimś LP musiałaś pisać
moja klasa była najgorsza w szkole pod każdym względem http://macg.net/emoticons/cool14.gif
nie, w LO.
zależy dla kogo, jak ktoś nie rozumie wierszy, to co miałby napisać ?
"lubię placki"
nie jestem humanistą, więc cieszyłem się że zdałem
naprawdę Wy wszyscy rozumiecie co pisał Mickiewicz ?
ja iwanie. uj czasu jeszcze.
Konto usunięte: ja jak zasnąłem o północy to budzik mnie dobudzić nie mógł tak dobrze spałem :D Dopiero starsza wbiegła jak słyszała, że nie wstaje i : wstawaj, maturę masz ! " :D
ja robiłam za budzik całej mojej klasie, bo chlali cały weekend. ja w ogóle alkoholu nie wzięłam do ust. tylko siedziałam i zakuwałam. matka mnie już w pewnym momencie od książek odganiała. mówiła rzeczy typu: "idź na spacer", "przewietrz się troszkę- dotlenisz mózg" "chodź na obiad, by Ci książki zaraz powyrzucam" etc :) miała już dość mojej nauki. wczoraj koło 19 mi zabrała wszystkie książki do powtórki z polskiego i do tego dobrze je schowała- tym sposobem się rozluźniłam- obejrzałam, "Jak rozpętałem II Wojnę Światową"
Konto usunięte: zależy dla kogo, jak ktoś nie rozumie wierszy, to co miałby napisać ?
"lubię placki"
w sumie, fakt .
Zleci szybko :D
Prawie taki sam jak ksiazka :)
Będę nie kulturalna. NIE DZIĘKUJĘ ! :)
do tej pory nie wiem
ależ ja też sie pogubiłem :D
ja nie rozumiem :D jak pisał Dziady to musiał być ostro zjarany
Konto usunięte: matka mnie już w pewnym momencie od książek odganiała. mówiła rzeczy typu: "idź na spacer", "przewietrz się troszkę- dotlenisz mózg" "chodź na obiad, by Ci książki zaraz powyrzucam" etc :) miała już dość mojej nauki. wczoraj koło 19 mi zabrała wszystkie książki do powtórki z polskiego i do tego dobrze je schowała- tym sposobem się rozluźniłam- obejrzałam, "Jak rozpętałem II Wojnę Światową"
ja miałem zupełnie na odwrót