Moi Drodzy...
w tym temacie proszę umieszczać wszystkie relacje dotyczące matury...
i nie zakładać nowych tematów, bo zostaną zamknięte!
piszcie jak było?
co było?
oraz czy jesteście z siebie zadowoleni czy też nie
etc.
Powodzenia!!! przecież wszystko wiecie...
RELACJE Z MATURY PISEMNEJ strona 118 z 256
Witam wszystkich :)
Ja już jestem na półmetku matur- jeszcze tylko piątkowa chemia i koniec...
ustne jak ustne.. nie było źle..
tym bardziej ze rozmowy sterowane te same co roku temu... zresztą to chyba każdy wie;| wiec jak ktoś miał to łatwo poszło (mnie się nie chciało :P)
wczorajsza biologia na dwa razy (rozszerzona) ale nie potrzeba mi jest na studia... tak tylko dla samej siebie pisałam ... :)
angol ustny 19\20 , nie jest źle :)
miałam obrazek-gość z laptopem na kolanach, w garniturze, śpi w samolocie, ma głowę opartą o ścianę w każdym bądź razie jakis biznesmen chyba, zmęczony.
i pytania: 1.jak myślisz, czy jest mu wygodnie i dlaczego? [coś takiego, w każdym bądź razie durne pytanie]
2. czy latanie samolotem jest popularne w dzisiejszym świecie.
zestaw 48.
uhuhu trzeba kolegę z błędu wyprowadzić, bo jak do tej pory to wszyscy chyba tutaj zdali
no bo niestety większość zdaje angielski :)
eeeeh a ja nerwówa przed jutrzejszym ustnym polskim :( ratunku, wsparcie duchowe pilnie potrzebne
Ja mam tak samo.. Po bioli (z tym, ze rozszerzonej) totalnie jestem przybita i niczego się nauczyc nie mogę.. Nie idzie mi ani powtórka z chemii ani na jutrzejszy polak ustny nauczyc sie nie mogę.. Pomimo, ze juz się wyryczałam po tej przeklętej bioli to gdzieś we mnie ciągle siedzi i jestem apatyczna..
Przyłączam się..