testy gimnazjalne. strona 4 z 4

Hej.
Wiem ,że kiedyś już był takie temat ,ale niedługo testy więc trzeba go nieco odświeżyć :P
Pytanie do osób które w środę ,czwartek i piątek będą pisały testy:
-Uczycie się czy doszliście do wniosku ,że już jest za późno i nie ma po co powtarzać materiału?
-Którego testu boicie się najbardziej? humanistycznego ,matematyczno -przyrodniczego czy z języka obcego?
-Stresujecie się przed egzaminami czy macie to gdzieś?
-Ile punktów chcielibyście uzyskać żeby dostać się do wymarzonej szkoły? (Wiem ,że próg punktowy będzie określany dopiero za jakiś czas ,ale teraz też wiadomo mniej więcej od ilu punktów gdzie przyjmują)

Pytania do osób które mają te testy za sobą :
-Czy trudniejsze były egzaminy próbne czy te główne?
-Dało się ściągać?

Pytanie do wszystkich:
- Co mamy sobie przypomnieć na testy?

niestety ;p chusteczki z odpowiedziami 'latały' po całej sali... ;x

solidarnosc

taa ;d
tylko, że teraz będzie u nas ktoś z kuratorium, nawet chyba 2 osoby ;D

hehe no to nieźle :D U nas spokój, na próbnych ściągaliśmy ostro, pisałam odpowiedzi koledze na ręce :P A jutro już niestety nie da rady, piszemy na sali gimnastycznej, komisja z przodu i z tyłu...

Pewnie sobie jeszcze przejrzę kilka zeszytów. :)


Matematyczno - przyrodniczego! Nienawidzę przedmiotów ścisłych i ten egzamin będzie dla mnie horrorem.


Jeszcze się nie stresuję.


Z egzaminu chciałabym mieć ok. 70 (bez języka). Ogólnie to tak ok. 130.

ja się stresuję tym matematycznym . liczę tak na 130 - 140 ( bez niemca )

i nie mieliście żadnych konsekwencji? tzn oni;p

ale przecież egzamin z języka nie jest wliczany do rekrutacji... Więc bez sensu jest liczenie z językiem...

Ci co rzucali, pisali w czerwcu drugi raz egzamin ;]
i oczywiscie konsekwencją jest to, że w tym roku mają być 2 osoby z kuratorium, razem 10 osób ;x